doman18 Napisano 11 Czerwca 2011 Napisano 11 Czerwca 2011 Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post tutaj więc mam nadzieję że wybaczycie mi jeżeli się okaże że gdzieś już powstał identyczny temat. Do rzeczy... Odkąd kiedyś zasmakowałem w rowerze szosowym moim marzeniem jest sprawienie sobie takiego. Jednak mieszkam w Lublinie, mieście kompletnie nieprzystosowanym dla rowerów, z bardzo nierówną powierzchnią więc z wielkim bólem serca muszę zrezygnować albo iść na kompromis. Poczytałem trochę w google o wyborze roweru do miasta i zaznajomiłem się ciut z terminologią ale te porady są bądź co bądź bardzo ogólne i nie uwzględniają mojej potrzeby szybkiej jazdy. Może więc owe potrzeby wymienię: - rower na miasto ale też na długie wypady poza nie - szybki - jazda tylko w dobrych warunkach, deszcz i śnieg odpada ale jednocześnie zastrzegam że nie wykluczam jazdy po deszczu - jazda tylko w dzień - bez amortyzacji - załóżmy że do 1300 ale baaardzo chciałbym zejść poniżej 1k Przeglądając wyżej wspomniane poradniki udało mi się jako tako sprecyzować jakich części użyłbym konstruując taki rower. Bardzo chciałbym żebyście się wypowiedzieli na temat każdej z nich. Rama Bez amortyzacji, widełki też bez ale za to chromowo molibdenowa. Razem z szerokimi oponami ma stanowić jedyny element amortyzacyjny. Ciekaw jestem czy czy aluminiowa z amortyzatorem w widełkach nie byłaby lepszym/tańszym/lżejszym rozwiązaniem ale jednocześnie boję się strat szybkości przez amortyzator. Wie ktoś w ogóle ile kosztują mniej najtańsze ramy cromo i które to są na allegro? Koła Szerokie co by amortyzowały na chodnikach i dziurach i gładkie żeby umożliwiały szybką jazdę. Kierownica Tu mam największy kłopot. Najlepsze byłby baranek ale z tego co poczytałem osprzęt sporo kosztuje dlatego zastanawiam się nad byczymi rogami z lemondką z zainstalowanym dodatkowym hamulcem tylnym na niej. Tylko zastanawiam się jak taka lemondka się sprawdza podczas aktywnej jazdy czyli pod wiatr, równym ale z przyspieszaniem czy przy lekkich wzniesieniach Manetki W przypadku byczych rogów fajnie gdyby przednia była zwykłą obrotową z płynną regulacją (miałem taką w starym rowerze komunijnym) a tylna cynglowa. Czy można coś takiego zrobić? Przerzutki Nie musi być wiele zębatek, w przodzie może być dwie jednak ważne żeby przełożenia były szosowe czyli twarde. Jak się zmęczę trochę pod górę to nic, najwyżej przy bardzo ostrych wzniesieniach zsiądę z roweru. Bardziej zależy mi na szybkości Hamulce Chyba przy ramie cromo tylko v-braki prawda? Oczywiście nie interesują mnie całkowicie tarczówki. Przy okazji pytanie: czy przedni hamulec jest niezbędnym osprzętem do roweru w świetle przepisów? Dodatkowe Muszą być błotniki o których są bardzo zdawkowe informacje w necie. Jako oświetlenie tylko odblaski bo jak wspominałem w nocy nie będę ganiał. Siodełko mam gdzieś skórzane, sprężynowe ale chyba takie bardzo średnio się nadaje do pochylonej pozycji prawda? Więc co myślicie? Czy taki rower nadawałby się do miasta i szybkiej jazdy poza nim? Czy zmieściłbym się w cenie? A może tak jak wspomniałem wcześniej kupić jakąś tanią szosówkę, wymienić koła na szersze (jeżeli się da) i dorzucić błotniki? Tylko czy szersze opony wystarczyłyby za amortyzację przy sztywnej aluminiowej ramie? Czekam ze zniecierpliwieniem na odpowiedzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.