Skocz do zawartości

[PYTANIE] Nocleg w górach "na dziko"


terrago

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam następujące pytanie. Chodzi mi od jakiegoś czasu po głowie mniej więcej tygodniowa (co najmniej kilkudniowa) wyprawa gdzieś w góry. Pojeździć gdzieś po górach, zjeździć całe pasmo, etc. Z drugiej strony jak się tak zastanowić nocleg w schronisku to ok 30 zł. Do tego jakiś obiad, piwko to dalsze 20-30 zł dziennie (co daje ok 200 zł w skali tygodnia). Mam lekki, trzyosobowy namiot i niewielki śpiwór. W związku z powyższym mam pytanie. Czy istnieje możliwość "rozbicia się" na jakimś szczycie i i przekimania tam pod namiotem jednej nocy, czy jest to raczej niewskazane? Oczywiście wiem, że biwakowanie, grillowanie, imprezowanie i inne tego rodzaju imprezy są raczej zabronione, jednak perspektywa spędzenia nocy na którymś ze wzniesień Beskidu Śląskiego czy Żywieckiego strasznie mnie rajcuje. Jak to wygląda od strony formalno-prawnej i czy ewentualnie wiążą się z tym jakieś konsekwencje? Przy okazji jeśli tak, to jakie i czy są jakieś konkretne regulacje prawne, które to określają

 

Pozdrawiam, M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee wydaje mi się że jeżeli się rozbijesz na jakimś , pięknym , malowniczym , pustym miejscu. Bez - najważniejsze wścipskich państwa tzw. Konfidentów , będziesz miał wymarzony spokój nawet przy grillu czy przy paru piwkach z kolegami w plenerze. Wydaje mi się że tylko zależy od ludzi którzy będą w okolicy czy będziesz się dobrze bawił czy nie :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...