Skocz do zawartości

[Dieta + trening] Odchudzanie


7Devis

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Poza tym warzywa - zapychają a kcal mają mało.

Nie powiedziałbym... tzn rzeczywiście kalorii mają mało, ale nie zapychają. Jakiś czas temu postanowiłem w bardziej leniwe dni makaron zastąpić marchewką z groszkiem lub brokułami i mam wrażenie, że po takim posiłku szybciej sięgam po przekąski itp. Główny plus z tego wyszedł taki, że mam bardziej różnorodne smakowo menu i zjadam trochę witamin.

Napisano

ja mam 184cm i do tego 105kg wagi brzuszek się zebrał od piwka i podjadania nocami. Kupiłem rower i chce zacząć jeździć z jakimś porządnym planem i dietą.

Napisano

Nie powiedziałbym... tzn rzeczywiście kalorii mają mało, ale nie zapychają. Jakiś czas temu postanowiłem w bardziej leniwe dni makaron zastąpić marchewką z groszkiem lub brokułami i mam wrażenie, że po takim posiłku szybciej sięgam po przekąski itp. Główny plus z tego wyszedł taki, że mam bardziej różnorodne smakowo menu i zjadam trochę witamin.

Potoczne zapychanie to uczucie sytości po zjedzeniu określonej ilości kcal różnych produktów.

Napisano

Od siebie dodam jeszcze, że powinieneś oprócz roweru dodać np. bieganie, basen, by zaangazowac wiecej miesni do pracy.

 

To jest dosyć ciekawe muszę przyznać, do nie dawna myślałem że rower i bieganie działa przeca tak samo. I tu i tu się rusza nogami. Moje tempo rowerowania jest myślę dość dobre.

 

Ostatnio zrobiłem sobie godzinkę biegu (w zasadzie nigdy nie biegałem), takich zakwasów na nogach nie miałem dawno i mam je do teraz. Co ciekawe... nawet na tricepsach :teehee: .

Napisano

Potoczne zapychanie to uczucie sytości po zjedzeniu określonej ilości kcal różnych produktów.

Tylko co to za uczucie sytości, które mija po godzinie od niemałego obiadu.

Napisano

Cześć. Cóż tu dużo mówić. Mam 15 lat, ważę 75 kg i mierzę sobie jakieś 165 cm, może dwa, trzy więcej. Do pierwszych dni lipca chciałbym stracić jak najwięcej kilogramów, co byście mi radzili? Z tego co wyczytałem, odstawić wszelkie słodycze, mniejsze posiłki, lecz częściej, oraz pić dużo wody - w sumie, wody pijam około półtora litra dziennie. I tu moja taka prośba, mógłby mi zrobić ktoś delikatną rozpiskę, co mógłbym zjadać na dany posiłek? Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc. : ]

 

No i, oczywiście nie chcę by to wyglądało tak, że do tego lipca będę starał się chudnąć, a potem się zaniedbam, nic z tych rzeczy. :)

Napisano

Cóż. Zazwyczaj jem na śniadanie jakieś płatki, albo kanapki. Szynka, ser, jakiś pomidor, ogórek. Na obiad zazwyczaj jest to, co mama ugotuje. Pierś z kurczaka, ziemniaki, surówka. Czasami jest to ryba, a czasem np. spaghetti bez mięsa i z małą ilością sosu, wszystko to też zależy od kaprysów ojca. Ale tu raczej mamę bym mógł namówić, by gotowała daną rzecz. Wieczorami albo nic nie jem, albo jakieś jabłko, pomidora, paprykę. Między posiłkami zdarza mi się zjeść np. banana.

Napisano

Jeżeli mogę coś zaproponować od siebie to śmiało mogę polecić Ci dodanie do swojego jadłospisu produkty sojowe zamiast tłustych serów, szynek, mielonek itp it. ( pasztety na kanapki lub kotlety na obiad) O właściwościach soi sporo znajdziesz w internecie, warto poczytać. Nie tuczy, ma sporo błonnika, witamin i jest zdrowa. Tłuste wędliny można zamienić na chude drobiowe. Ze swojego doświadczenia i obserwacji zauważyłem, że w odchudzaniu pomaga też codzienne jedzenie makaronu - ale tego ugotowanego al'dente + np. pesto lub pomidory. Nie objadać się nim na potęgę ale porcja 100g zjedzona w ciągu dnia ( w pracy lub szkole ) spokojnie daje uczucie sytości na długi czas. ( 100g suchego makaronu po ugotowaniu to już sensowna porcja ) Polecam makarony w składzie których jest pszenica durum ewentualnie semolina i woda - nic więcej. Polecam też te pełnoziarniste lub razowe. Unikać sosów z saszetek. Zrobić samemu. Dobry i tani makaron jest w min. w Biedronce - Pastani. Ja uwielbiam i polecam Podravke :-)

Śmiało też można ograniczyć słodzenie kawy i herbaty np. o pół łyżeczki, różnica w smaku znikoma a kalorii mniej. Zamiana białego pieczywa na razowe, wyeliminowanie cukierków, czekolad i innych słodkości - mnie akurat do nich nie ciągnie zupełnie. Picie sporej ilości wody - zdrowej wody gdzie mineralizacja wynosi min. 1000Mg/L - patrzeć na etykiety. Warto też zadbać o prawidłowe funkcjonowanie układu trawiennego popijając jakieś activie, jogurty polskie itp. Jeść dużo warzyw np. w postaci mrożonek - tanie i zdrowe.

 

Przy podanym powyżej sposobie odżywiania + treningi schudłem w spokojny sposób ok 10kg w czasie 3 miesięcy.

 

Pzdr

Napisano

Co do tych wędlin - tak, spożywamy drobiowe, ze względu na chorobę ojca. Co do wody, to moja "troszku" za mało "mineralizowana" - 592,32 mg/L. Znajdzie się lepszą. Co do tych jogurtów etc. zacznę stosować, no i muszę poczytać o owej soi.

Napisano

Mnie po kilku próbach zasmakowała woda Piwniczanka - śmiało można posłużyć się hasłem "aż pić się chce " :-) Polecić też mogę Staropolanke.

 

Pzdr

Napisano

Draagus jak chcesz schudnąć to najlepiej spożywaj mniej kcal w wartościowych produktach i/lub więcej spalaj. Jako punkt wyjściowy policz sobie ile kcal teraz spożywasz i oceń jakość diety. Do jakości mogę zacytować fajny system punktowy, ale nie chcę pisać na darmo wiec jak coś daj znać :)

Napisano

Od dziś zaczynam 6 Weidera według tabelki którą podesłał mi Franio. Dziś również ok 15-20km na rowerku i trochę ograniczam słodycze itp ;) Oczywiście słodycze itp stopniowo żeby się odzwyczaić porządnie :D Życzcie mi powodzenia ;]

Napisano

4 lata temu biegając schudłem 15 kg w lekko ponad 3 miesiace (ze 100 kg na 85). Teraz jeżdzę na rowerze 8-12 h tygodniowo i nie moge zrzucic paru kg nadwagi z zimy :(

Napisano

Dlatego planuję dorzucić 6 Weidera, jazda na rowerze + robota przez wakację na działce, tam idzie się wypocić nieziemsko. Kiedyś dzięki rowerowi szybko mi kg spadało, teraz niemal wogóle.

Napisano

Witam

 

Ja zacząłem stosować dietę Dukana i o dziwo dieta jest skuteczna ale wiąże się z tym że się ma mało energii, dla tego dodałem do tej diety parę rzeczy niby zakazanych i jest ok. Przed wysiłkiem jem niby normalny posiłek bo wiem że go spalę, waga nie kłamie :)

Napisano

ZAPX, jednak ta dieta mnie nie kusi :) Trzeba mieć energię na rower , a jednak wolę zjeść troszkę przed wyjazdem żeby mieć energię i spalić ponad tyle co skonsumowałem. Może źle gadam, ale ta dieta Dukana mnie nie interesuje jakoś ;)

Wczoraj zacząłem tą A6W i powiem tyle że niektórych ćwiczeń nie jestem w stanie zrobić w 100% dobrze :P Zobaczymy jak dziś wyjdą po 2 serie, ewentualnie będę zaniżać trochę tych serii i powtórzeń żebym jakoś dawął radę.

Napisano

Nie wiem po co robisz 6 Weidera, nic nią nie spalisz a jedynie wzmocnisz i ew. wyrzeźbisz mięśnie brzucha znajdujące się pod warstwą tłuszczyku. Czas poświęcony na A6W możesz zdecydowanie lepiej wykorzystać, chociażby biegając czy pływając.

Napisano

Witam

 

Ja zacząłem stosować dietę Dukana i o dziwo dieta jest skuteczna ale wiąże się z tym że się ma mało energii, dla tego dodałem do tej diety parę rzeczy niby zakazanych i jest ok. Przed wysiłkiem jem niby normalny posiłek bo wiem że go spalę, waga nie kłamie :)

 

Odradzam tą dietę!! Sam ją stosowałem. Złe wyniki badań krwi, efekt jojo. Do tego bardzo łatwo popsuć sobie nerki i dostać nadciśnienia. Zdecydowanie nie polecam. Wiele ludzi ją stosuje bo działa szybko....ale poczytaj co się dzieje po jej skończeniu.

Napisano

Jak dużo pijesz wody to dieta Dukana jest ok, wyniki mam bardzo dobre ale tak jak napisałem nie stosuję tej diety w pełni ale mam jakąś podstawę co jeść itd. Do tego wspomagam się L-Karnityną, bcaa itd ze względu na to że prowadzę sklep z odżywkami i mam do takich rzeczy łatwy dostęp :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...