[do 4500] Sprzęt dla Bardzo dużej osoby

[frns]

Po długiej przerwie w jezdzie na rowerze nabyłem krossa level a6 (rama 22'). Niestety, jest to sprzęt zdecydowanie za mały i niezbyt wytrzymały (dwukrotna wymiana felg, peknieta korba itp). Planuje zatem zakup czegoś do jazdy po lesie, wytrzymałego, stworzonego dla osoby o moich gabarytach (198 cm, 150kg, czasami więcej). Pomimo swojej wagi jestem dosyć żwawy, więc chciałbym żeby sprzęt byłw stanie wytrzymać normalną wycieczkę do lasu i ew. szybki zjazd w terenie. Pytania jakie mi się nasuwają to:

1. Rama aluminium, czy cro-mb? Czy ew. jakiś tanszy carbon?

2. Normalny mtb czy bardziej enduro albo cos o podwyzszonej wytrzymalosci?

3. Składać cos na wytrzymalej ramie i dołozyc bardziej odporne obrecze czy kupic gotowy zestaw?

4. 26' czy uderzyć w nowość 29'?

5. Pytanie do dużych osob: jakie pedały możecie polecic? Obecnie mam wstawionie DH pancake'i (jedyne na ktorych mieszcza mi się stopy) ale to chyba średnie rozwiazanie. Czy ktoś zetknał sie z rozwiazaniem jak zamontować spdki w przypadku dużej stopy? - Problem polega na tym, ze odleglosc miedzy korba a butem jest za mala i noga sie nie miesci, poza tym do tej pory nie udalo mi sie znalezc butow z systemem rozm. 51.

6. Jaka powinna być sztyca i mocowanie w takim rowerze? Normalny zatrzask nie jest w stanie bezproblemowo utrzymac sztycy z siodelkem i moja osoba - zazwyczaj piszczy i trzeszczy co jest bardzo meczace.

 

Podsumowjąc najważniejszą rzeczą dla mnie jest swiadomość, ze w czasie zywszej jazdy nic mi sie nie stanie, rama nie peknie, a kola zachowaja swoj niezmiennie okragly kształt przez caly sezon. Nie chce sie stresowac i uniknac sytuacji, ze kazdy wypad w teren konczy sie wymiana jakiejs czesci.

Dzieki za pomoc!

[Rulez]

Dożywotnia gwarancja na ramę :

http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCProduct.jsp?spid=52811&scid=1000&scname=Rowery+g%C3%B3rskie

[leo1]

Stoję przed podobnym dylematem. Mam 193 i 105kg. Połamałem w ciągu dwóch lat dwie ramy. Jeżdżę dość agresywnie.

Koniecznie bierz 29" w tym wzroście i ogólnych wymiarach na 26" będziesz wyglądał i czuł się jak na komunijnym

1. Co do ramy to chyba najlepsza byłaby tytanowa ale to wydatek 4k zł za samą ramę. Ja myślę kupić sobie Banshee Paradox - ramę enduro 29"

podobno bardzo pancerne ramy. Można stalówkę ściągnąć ze stanów ale bez gwarancji.

2. Koniecznie enduro, jazda enduro pod lekkim człowiekiem generuje takie same obciążenia jak pod Tobą podczas niedzielnej wycieczki.

3. Najlepiej dla ciebie zbudować sobie rower od podstaw. Najważniejsze to solidna rama 23-24" żeby wspornik siodła siedział najgłębiej jak może, korby ze zintegrowaną osią, pancerne obręcze kół przeznaczone do enduro lub DH szerokość 28 mm na 36 szprych i więcej (ja jeżdżę na ZTR Flow 29 i polecam), szprychy 2.3-2.5mm, opony z dużym balonem, amortyzator powietrzny ze stalowymi goleniami i sterówką (np Tora) Reszta nie jest specjalnie istotna, ważne żeby brać przeznaczone do enduro.

5. Niestety nie wiem.

6. Do sztycy możesz zastosować patent z wklejeniem rurki do środka rury podsiodłowej. na przykład masz ramę ze sztycą 31.6, Bierzesz sztycę 31.8 szlifujesz ją do 31.7 i wklejasz na wcisk do środka podsiodłówki tak aby jeszcze z 10 cm wystawało a w środku rura ze 20 cm siedziała.

Następnie na końcu wklejonej rury robisz otwór i nacięcie jak na oryginalnej podsiodłowej i nakładasz dodatkowy zacisk. Stosujesz sztycę pasującą do wewn. średnicy wklejonej rury np. 27,0.Masz wtedy sztycę trzymaną na długości ok. 15 cm i węzeł rurowy wzmocniony dodatkową rurą o grubości ok 2mm.

[Cyprian]

Jedno najlepsze i najwygodniejsze rozwiązanie:

Rower na 29'

Frns nie wiem jak na dłuższą metę, ale po miesiącu żadnych zastrzeżeń nie było, osoba o praktycznie identycznych wymiarach rower Kona Kahuna 29' jedynie dart, który był z przodu został wymieniony na rs recona.