Przeor Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 Oglądając ostatni odcinek roweromaniaka w naszej TVP włos zjeżył mi się na głowie. Program był nagrywany w centralnych punktach Poznania ale myślę, że taka znieczulica nie dotyczy tylko grodu z koziołkami lecz całego kraju (no może poza wsią gdzie jeszcze nie dotarła w pełni). Przy trzecim sposobie przecinania zabezpieczenia, nie ma takiego, które by nie ustąpiło przed złodziejem. Tak więc należy ten program traktować jako przestrogę, gdyż jak widać nie ma co liczyć na reakcję kogokolwiek. Nie wierzę, że nie przechodził tamtędy żaden cyklista, dlatego musimy uderzyć się w pierś wszyscy i niestety nie można zostawiać naszego sprzętu nigdzie. Jeżeli sami o siebie nie zadbamy to na postawę obywatelską, jak to ładnie ujęto w tym programie, nie ma co liczyć. Roweromaniak odcinek z 23.05.2011r
dziobolek Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 Ekhem... klik na link i... "Aby obejrzeć ten program należy wnieść opłatę techniczną" Pozdrówka!
johny123 Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 na basen z buta z basenu rowerkiem ^^ od lat wiadomo że coś takiego jest było i będzie przynajmniej w Polsce a ten filmik jest dowodem na to że nawet 10 u-locków po 300 zł i 100 ludzi na placu ci nie pomoże. Jak koleś może sobie z knajpy prąd pociągnąć i szlifierkę na ulicy wyciągnąć oraz odpiłować rower to ja nie mam pytań. Jedyny sposób to coś typu secret service sobie zorganizować i powiedzieć żeby ci rower pilnowali w mieście
Brooce Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 Jakiś czas temu widziałem bardzo podobny filmik z nowego jorku, jak widać w Polsce jest tak samo. Smutno. dziobolek, mi działa normalnie, a chyba pierwszy raz tę stronę odwiedzam
Przeor Napisano 28 Maja 2011 Autor Napisano 28 Maja 2011 ...Jedyny sposób to coś typu secret service sobie zorganizować i powiedzieć żeby ci rower pilnowali w mieście ... Dobre, trzech karków koło Ciebie biegnie, a jak się do apteki udam to grzecznie przy bicyklu warują
johny123 Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 Dobre, trzech karków koło Ciebie biegnie, a jak się do apteki udam to grzecznie przy bicyklu warują tylko wiesz jakieś testy IQ trzeba wykonywać żeby przypadkiem nie zatrudnić takiej babki jak w 2 przypadku na filmiku ;p
johny123 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 ten koleś co gadał o zabezpieczeniach (około 4 minuta) chyba tego filmiku z 1 postu nie widział ;p btw takim zabezpieczeniem to okręt można cumować ^^ ale i tak na środku ulicy w południe przy 300 osobach w Polsce koleś podjedzie ztjuningowanym autem wyciągnie nożyce hydrauliczne, przetnie, weźmie i pojedzie ;p niech ktoś teraz wyjedzie z tekstem że zapięcia po 1000 zł są lepsze od tych za 1 zł ^^
Parufka6 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Te droższe zabezpieczenia są żeby zwątpić złodzieja...Bo go nie zatrzymają...
Mod Team safian Napisano 29 Maja 2011 Mod Team Napisano 29 Maja 2011 Oglądajcie, najciekawsze jest od 2:50 Policja przejeżdża obok i nic... Przerażające.
Pawelf1a Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Jak nie przywiążesz, nie po zamykasz, łańcuchem nie oplączesz to ci wszystko rozkradną to jedna sprawa. A druga to obojętność społeczna na to, przytaczając słowa pana z reportażu uwagi chyba " nie moje, nie interesuje się, nie wnikam". Roweru nie opuszczam nigdy dlatego zapięcia też nie używam, po bułki z kimś, albo starym trupem.
KenjiX1G Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Jedyny należyty komentarz, to stary dobry cytat z Psów, trochę w innym kontekście - "To jest k!!!! skandal". Mentalność ludzi, jest jaka jest. To co działo się w Poznaniu, to jakaś kpina ludzi, nie uwierzyłbym, że jest aż tak źle. Szlifierką w biały dzień w środku miasta? Udowodnić, że to mój rower? Każdą możliwość udowodnienia można podrobić w kilka sekund. Redaktor, jak sam mówił, zabierał się do tego długo. Złodziej, nie paraduje z nożycami. Pojawia się, odcina, znika, kilka sekund. Jestem zdruzgotany i już nie będę miał nawet myśli, by zaryzykować zostawiając rower pod Biedronką Wniosek jest taki, rowerem w mieście, należy jeździć tak jak jeździła limuzyna z Prezydentem USA. Nie zatrzymywać się(bo przecież też mogą zdjąć), od punktu do punktu, a w punktach z obstawą. Szok ! Pisaliście wyżej, żeby mieć zabezpieczenie na minute... tylko jak to ma się do użycia szlifierki W razie głodu na trasie, będę do tych Biedronek i innych Tesco chyba z rowerem do środka wchodził, tłumacząc, że nie ma zakazu przy drzwiach, a parking nie jest dostatecznie monitorowany, ciekawe jaka była by reakcja
tomaszekpoz Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Żeby każdy mógł udowodnić że to jego rower, to proponuję tablice rejestracyjne i odpowiednie papiery
Mod Team michuuu Napisano 30 Maja 2011 Mod Team Napisano 30 Maja 2011 Żeby każdy mógł udowodnić że to jego rower, to proponuję tablice rejestracyjne i odpowiednie papiery Kiedyś coś takiego funkcjonowało (przed wojną?).
Yoshimitsu9 Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Japier... Innych słów nie umiem użyć. Zeby w biały dzień Kraść rowery..
Mod Team Pixon Napisano 30 Maja 2011 Mod Team Napisano 30 Maja 2011 Jak jest widno to lepiej widać graty w rowerze Smutne to...
KenjiX1G Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Żeby każdy mógł udowodnić że to jego rower, to proponuję tablice rejestracyjne i odpowiednie papiery Teoretycznie wystarczyła by mała książeczka/plastik, wydawana przez jakiś organ, z wpisanym nr. ramy, kolor, model, rocznik i to juz mogłoby jakoś poświadczyć, ale to nie uchroni przed kradzieżą...
NIEDZWIADEK Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Teoretycznie wystarczyła by mała książeczka/plastik, wydawana przez jakiś organ, z wpisanym nr. ramy, kolor, model, rocznik i to juz mogłoby jakoś poświadczyć, ale to nie uchroni przed kradzieżą... Zastanawiam się tylko po co ta książeczka skoro wystarczy zapytać delikwenta który właśnie przecina łańcuch o jakąś drobnostkę np. model tylnej przerzutki albo inny drobiazg którego nie widać na pierwszy rzut oka.
KenjiX1G Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Zastanawiam się tylko po co ta książeczka skoro wystarczy zapytać delikwenta który właśnie przecina łańcuch o jakąś drobnostkę np. model tylnej przerzutki albo inny drobiazg którego nie widać na pierwszy rzut oka. To propozycja, ale w momencie kontaktu właściciel lub osoba znająca się na sprzęcie vs. złodziej, chyba że źle to zrozumiałem. Z książeczką mi chodziło w sytuacji przechodzień vs. złodziej lub właściciel przecinający zapinkę Analogiczna sytuacja do wybijania szyby w samochodzie, ktoś się zainteresuje, jest dowód i wszystko jasne. Sam miałem taką sytuacje, na parkingu przed marketem było potrzeba się dostać do auta, zainteresowała się ochrona, został okazany dowód i po kłopocie. Tyle że to są wszystko sposoby ułatwiające życie, najważniejszą kwestią jest, by ktokolwiek się zainteresował..Sadzę, że dopóki ilość rowerzystów w Polsce nie będzie wynosiła jakieś większego % społeczeństwa, to nie ma co liczyć na poprawę. Taka myśl jeszcze naszła, że może alarm w rowerze?- ale przecież po co to...ludzie zamiast tępo patrzeć jak ktoś kradnie, zaczęli by jeszcze uciekać
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.