mkrzyzynski Napisano 25 Maja 2011 Napisano 25 Maja 2011 Witam Na przełomie lipca i sierpnia zamierzam wyruszyć rowerem z Wiednia i kierować się na zachód Donnauradweg,następnie odbić w stronę Salzburga do jeziora Traunsee i Altersee, i stamtąd kierować się już na północ do Polski. Mam jednak problem z zaplanowaniem drugiej części trasy. -Zastanawiam się czy powrót do Wrocławia zaplanować przez Czechy, czy też przez południowo wschodnie Niemcy. Który z tych rejonów wydaje wam się atrakcyjniejszy zarówno pod względem walorów przyrodniczych i zabytków, jak i tras rowerowych i dróg. W grę wchodzą asfaltówki i drogi utwardzone. Będę wdzięczny za wskazówki i dodam, że to mój pierwszy wyjazd rowerowy za granicę. Pozdrawiam
Cymmes Napisano 26 Maja 2011 Napisano 26 Maja 2011 Kolego jak już będziesz w okolicy tych jezior "Traunsee i Altersee" to jeżeli nie masz tego w planach odwiedź sobie jeszcze dwa piękne jeziora: Wolfgangsee i Mondsee jestem przekonany, że będziesz zadowolony. A co do Twojego pytania to tak jak piszesz. Z tych jezior kier. Salzburg (bo też warto zobaczyć), a potem kierunek Linz i wjazd prosto do Czech w kierunku na Budziejowice. Jak nie spojrzysz przez Czechy masz dobre 200km bliżej do Wrocławia, niż objazd przez Niemcy. Ja osobiście zrobiłbym to tak: Slazburg, Linz, Budziejowice, Jihlava, Hradec K., Kudowa, Wrocław. Oczywiście tylko propozycja z mojej strony. Pozdrawiam!
mkrzyzynski Napisano 26 Maja 2011 Autor Napisano 26 Maja 2011 Dzięki za odpowiedź Cymmes, właśnie podobną trasę planowałem. Jeździłeś może w Czechach? Co warto tam zobaczyć?
Cymmes Napisano 27 Maja 2011 Napisano 27 Maja 2011 Hej! Tak jak Ci pisałem wg. mnie obowiązkowe są do zobaczenia te jeziorka, Salzburg i Linz (choć Linz jest sporym ośrodkiem przemysłowym). Czechy przynajmniej ja zawsze traktuję jako kraj przejazdowy :-) Wiem, że w Budziejowicach jest browar Budweiser'a i bardzo fajne Stare Miasto z ratuszem i fontanną. Katedra też jest warta zobaczenia (musisz sobie sprawdzić pod jakim wezwaniem jest, bo tego nie pamiętam). Jihlava to najstarsze górnicze czeskie miasteczko. Oczywiście średniowieczny rynek z Placem Masaryka i jakieś podziemne labirynty. Przejeżdżałem kiedyś obok zoo. Możesz też się wybrać na stary żydowski cmentarz (jeżeli jesteś miłośnikiem muzyki poważnej, znajdziesz tam grobowiec Gustava Mahlera) - ja sobie to odpuściłem :-) Tak jak można sobie niektóre atrakcje wspomnianych wyżej miast pominąć, to uważam, że Hradec Kralove jest pkt. obowiązkowym. Nie będę Ci tu wypisywał, bo wszystko sobie znajdziesz w "necie" Cieszę się, że propozycja trasy się podobała :-)
akr Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 za Budziejowicami zjedź w bok do Czeskioego Krumlowa miasteczko zapisane do zabytków UNESCO
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.