Skocz do zawartości

[szprychy] Czy da się z krzyżowego przerzucić na słoneczko


oneat

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na razie w rowerze mam mocowanie na krzyż. Które jednak mi się nie podoba, ponieważ szprychy na siebie naciskają (Chyba to niedobrze prawda ?). Zauważyłem także, że żeby zachować długość szprych musiałbym to słoneczko tak jakby przesunąć o jeden nypel (zaczep n połączyć szprychą z nyplem n+1). Więc czy będzie to działać czy niezbyt i czy zyski będą większe od strat?

 

PS: Nie mam tarczówek.

Napisano

Jeśli chcesz zaplatać na słoneczko to musisz mieć krótsze szprychy, a nie n+1. I zaplatać możemy tak:

 

- słoneczko z przodu na vce- tak

- z przodu z tarcza- tylko po prawej

- z tylu tylko po lewej na vce

- pamiętaj że kola będą słabsze i mniej sztywne.

Napisano

(+) to koło lżejsze no i dla niektórych wygląd

(-) tak jak już pisałem. No i dochodzi wtedy częstsze centrowanie.

Napisano

Na razie w rowerze mam mocowanie na krzyż. Które jednak mi się nie podoba, ponieważ szprychy na siebie naciskają (Chyba to niedobrze prawda ?). Zauważyłem także, że żeby zachować długość szprych musiałbym to słoneczko tak jakby przesunąć o jeden nypel (zaczep n połączyć szprychą z nyplem n+1). Więc czy będzie to działać czy niezbyt i czy zyski będą większe od strat?

 

PS: Nie mam tarczówek.

Jeśli koło jest zaplecione na krzyż,to szprychy muszą i powinny na siebie napierać powoduje to większą wytrzymałość i sztywność całego koła.Osobiście nie polecam do agresywniejszej jazdy stosowania tego typu wynalazków robionych w dodatku przez siebie samego. :no:B)

Napisano

No więc właśnie, wszystko zależy jaki masz rower, jak jeździsz itp. Sztywność i wytrzymałość koła to zazwyczaj priorytet, jeśli to dla Ciebie "tylko" to rób co chcesz i nas nie pytaj.

  • Mod Team
Napisano

Zaplot na słoneczko kojarzy mi sie z cruserową maszyną do lansowego low rideingu w okolicach przyrynkowych z predkością piechura. Do innych zastosować no nadaje sie srednio ale działać będzie. Jak juz było wspomniane wypadało by mieć klucz do nypli przy sobie zwłaszcza przy hamulcach opartych o tarcie obreczy.

 

Wygląda ładnie koło ma durza odpowrność na uderzenia w koło pod kątem 90* ale znikomą w przeciążeniach bocznych. Są jeszcze abstarkcje mieszane czyli jedna strona słoneczko druga 2 czy 3 krzyże jak kto woli ale mało jest pozytywnych opinii na ten temat.

Napisano

Eee, no. Chyba spokojny jestem? Żeby nie było, też lubię słoneczko ale nie mam, bo moje kółka żyją już wieki i mają się dobrze. A z przodu chętnie bym sobie założył...

 

Chodziło mi o czytanie ze zrozumieniem. I myślenie.

 

Hmmm, chyba robię się zgryźliwy...

Napisano

Jeżeli chcesz mieć koła zaplecione na słoneczko to czemu nie, jednak tylne od strony napędowej powinieneś pozostawić zaplecione na 3 krzyże - zakładając, że masz 36, 32 szprychy w pieście. Musisz też wiedzieć, że nie poszalejesz już na nich, jedynie szosa, lub inny utwardzony teren i to bez agresywnej jazdy. Jeśli się do tego zastosujesz to nie będziesz potrzebował wozić ze sobą żadnego klucza do nypli.

Nie ma możliwości zachowania wszystkich starych szprych. 3/4 będzie do wymiany.

Napisano

Zaplot na słoneczko kojarzy mi sie z cruserową maszyną do lansowego low rideingu w okolicach przyrynkowych z predkością piechura. Do innych zastosować no nadaje sie srednio ale działać będzie.

Eeee, zaplot na słoneczko nie musi od razu powodować nie wiadomo jakich problemów ;) Warunki są dwa - dobre komponenty i dobry zaplatacz.

Moje koło na XC717 i grubych szprychach aero miało się b. dobrze, mimo że ważę prawie 80kg, zazwyczaj spokojnie nie jeżdżę, a klocki miałem ustawione blisko bręczy. Koło było całe, żadnego ocierania.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...