Legion84 Napisano 24 Maja 2011 Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Witam, mam pytanie dotyczące konserwacji amortyzatora przedniego. Jak go nasmarować po zimie, oraz jakiego "towaru" do tego użyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pacholski Napisano 24 Maja 2011 Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Kup sprey brunox i staraj sie psikac co 2-3 (chyba, ze jezdzisz w blocie codziennie) wyjazd golenie, uginaj kilka razy i wycieraj brud . Edit: Aaa... Nie doczytalem po zimie. Przepraszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legion84 Napisano 25 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 Czyli rozumiem, że nie muszę rozkręcać amora aby go dokładnie nasmarować? Wystarczy postąpić wg Twoich wskazówek? edit: rozumiem, że smarowanie robię przed wyjazdem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonix Napisano 25 Maja 2011 Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 Po pierwsze to zacznij od tego jaki masz amortyzator. Po drugie czy chcesz przeprowadzić serwis czy tylko pytasz o jego konserwację na co dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legion84 Napisano 25 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 Mój rower to Rockrider 5.2, poniżej podaje specyfikację ze strony sklepu: # Rama: aluminium 6061 T4 T6 ; 1,90 kg w rozmiarze L; wzmocnione rury - rama lekka i wzmocniona z taką samą geometrią jak seria 8. Wyposażona w uchwyt klocka hamulca tarczowego oraz uchwyty do bagażnika. Trzy warstwy farby i lakieru chronią ramę przed deszczem i uderzeniami. # Zawieszenie: widelec Rockrider Grind 1 by Spinner 70 mm; jednolite golenie - widelec sztywny, solidny, pozwala na regulację kompresji. # Napęd: przekładnia Suntour XCT302 22x32x42; manetki Shimano Altus 8 biegów; przerzutka przednia Shimano C050, przerzutka tylna Shimano Altus; K7 SRAM PG830 8 biegów 11x32 - manetki są bardziej ergonomiczne i wytrzymałe w razie upadku. Duża precyzja w znajdywaniu odpowiedniej szybkości w każdej chwili i 24 biegi zapewnią zawsze dobry rozpęd niezależnie od terenu. Całość jednolita i niezawodna. # Pozycja: kierownica Rockrider Sport oversize 600/640 mm; wspornik Rockrider oversize 6°; sztyca siodła 29,8 mm by JD; siodło Rockrider; pedały klasyczne Wellgo LU-C3; stery Aheadset VP A71 - kierownica i wspornik oversize zwiększają bezpieczeństwo i pomagają w kierowaniu, pozwalają na utrzymanie najlepszego kierunku jazdy w każdych warunkach. Oznaczenia na częściach składowych pozwalają ustalić najlepszą regulację. # Koła: obręcze dwukomorowe Rockrider Sport by Rigida; piasty JT761/ 818; szprychy nierdzewne Mach1 2 mm - obręcze dwukomorowe są niezbędne do zagwarantowania solidności i trwałości roweru. Szerokie opony CST o nowym profilu zapewnią przyczepność, zachowując skuteczność. # Hamulce: klamki Shimano Altus; V-Brake Rockrider - całość niezawodna i wysokiej jakości. Dodaliśmy dłuższe klocki hamulcowe dla lepszej mocy. Najlżejszy w swojej kategorii. "Po drugie czy chcesz przeprowadzić serwis czy tylko pytasz o jego konserwację na co dzień. " - chcę zarówno przeprowadzić serwis po zimie ( rower stal ok 4 miesięcy nie jeżdżony) ale chcę również wiedzieć jak dbać o niego na codzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kello Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Prawdopodobnie ten amortyzator ma tłumienie cierne (elastomerowe). Więc prawdopodobnie wystarczy, jak odkręcisz śruby na dole pod hakami kół o 2-3 obroty, pukniesz w nie młotkiem, odkręcisz do końca i wyjmiesz górne golenie z dolnych lag, odkręcisz górne korki, wyjmiesz sprężynę i elastomery, wyczyścisz wszystko czystą szmatką z benzyną ekstrakcyjną a potem na sucho, nasmarujesz smarem (może być zwykły do łożysk) obficie wszystkie elementy, skręcisz i tyle. Jeśli chcesz , możesz go zalać olejem, poczytaj jest na ten temat przyklejony temat w dziale amortyzatory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legion84 Napisano 26 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Kello wielkie dzięki za wytłumaczenie problemu. Powiedz mi jeszcze jak często czyścić go na co dzień? I czy używać do tego celu poleconego przez Pacholskiego preparatu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Onyxer Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Amortyzator psikasz Brunoxem deo co 2-3 jazdy, czyli co około 60 km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piksel Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Wcale nie co około 60km.To zależy od czasu jazdy,warunków, a nie dystansu.Ja psikam przed każdą jazdą, rób jak uważasz, ale nawet codzienne psikanie nie zaszkodzi amorowi.Onyxer zastanów się zanim napiszesz takie bzdury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Onyxer Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Widzisz, ty psikasz co każdą przejażdżkę, a ja co 60km w lekkim terenie. Jeżeli miałbym psikać co każdy krótki wypad, to z tej małej buteleczki po dwóch tygodniach nie zostało by nic. Niewiem jak inni ale rozróżniam tylko dwa typy wypraw rowerowych: - krótką (1-2 km do sklepu po bułki) - długą (30>...km) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro77 Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Niewiem jak inni ale rozróżniam tylko dwa typy wypraw rowerowych: - krótką (1-2 km do sklepu po bułki) - długą (30>...km) :icon_lol: Onyxer kiedyś mnie wkurzało jak pisałeś a teraz przeciwnie, wręcz poszukuję Twoich postów. Poprawiasz mi humor. Wyprawa rowerowa do sklepu po bułki :icon_lol: :icon_lol: Pisz dalej, nie zważaj na krytykę A żeby nie być totalnie na oftopie to dodam że ja bronoxem czyszczę golenie przy każdym wiekszym serwisie roweru, lub po mocnym błocie. Średnio pewnie raz na 100-200km. Moja Reba więcej nie potrzebuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legion84 Napisano 26 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Prawdopodobnie ten amortyzator ma tłumienie cierne (elastomerowe). Więc prawdopodobnie wystarczy, jak odkręcisz śruby na dole pod hakami kół o 2-3 obroty, pukniesz w nie młotkiem, odkręcisz do końca i wyjmiesz górne golenie z dolnych lag, odkręcisz górne korki, wyjmiesz sprężynę i elastomery, wyczyścisz wszystko czystą szmatką z benzyną ekstrakcyjną a potem na sucho, nasmarujesz smarem (może być zwykły do łożysk) obficie wszystkie elementy, skręcisz i tyle. Jeśli chcesz , możesz go zalać olejem, poczytaj jest na ten temat przyklejony temat w dziale amortyzatory. Z tego co wyczytałem z pierwszych stron podanego przez Ciebie tematu, to zalewanie nie jest polecane osobom dosyć ciężkim do których należę ( ok 90 kg)....Dlatego dososuje się do Twojej pierwszej rady. Podaj mi tylko jeszcze proszę nazwę smaru, którego mam użyć do nasmarowania. Czy nie spierdziele niczego, skręcając z powrotem amortyzator? Posiadacie może instrukcję co gdzie i jak? Jestem początkującym mechanikiem rowerowerowym i chciałbym się jeszcze nacieszyć rowerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 27 Maja 2011 Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Amortyzator psikasz Brunoxem deo co 2-3 jazdy, czyli co około 60 km. Ja czyszczę bruniem po każdej jeździe. Każda jazda to dla mnie od 50 do ponad 70 km. Nawet jak bym jechał tylko 30 km to bym użył brunia:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 27 Maja 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Akurat lepiej dać brunoxa częściej niż rzadziej - najwyżej będą czystsze uszczelki. To skoro już o brunoxie to spytam: lepiej użyć go przed, czy po jeździe? @Legion84: Możesz to nawet zwykłym towotem (ŁT-43) przesmarować, jednak nie ma co oczekiwać cudów od tego amora. Jeżeli nie wykorzystuje całego skoku to możesz go nieco zalać, u mnie praca się znacznie poprawiła, tyle że amor lubi się spocić :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzidek Napisano 31 Maja 2011 Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Ja swojego amora (RST Space jump) po zimie rozebrałem, wyczyściłem wszystko, dałem nowy smar bez litu na uszczelki, na każdą goleń wlałem ok. 10ml oleju Motorex 7,5w, poskladałem, zapsikałem brunoxem i chodzi jak marzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonix Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 lepiej użyć go przed, czy po jeździe? Ja stosuję przed. Jak wiem że idę jeździć to 30 min prędzej idę popsikać naciskam na amortyzator wycieram brud i jeszcze raz bardzo małą ilością psikam wokół goleni przy uszczelce. -TU- jest test brunoxa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skrad Napisano 21 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Pytanie może i głupie ale mnie dręczące, czy można do czyszczenia amora używać Brunox Turbo spray? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobike Napisano 22 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 a przeczytałeś jego specyfikację? jest silnie penetrujący i rozpuszcza wszystkie smarowidła więc na pewno wypłucze smar z pod uszczelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 22 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 A ja się podepnę też w związku z amorem. Model: Sasuntour XCR. Po każdej jeździe wyczyszczony z paprochów, ale nie smarowany niczym od prawie roku. Nie wiem czy to już nie jest jazda ,,na sucho" nie ważę dużo więc amor się nie przepracuje..W serwisie powiedziano mi, żeby niczym nie smarować,nie kombinować ,tylko przeczyścić z brudu i ok? Nie mam zamiaru sama rozpracowywać amora, czy w tym modelu wystarczy pryśnięcie na widoczną nawierzchnię i dociśnięcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas18 Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 A ja się podepnę też w związku z amorem. Model: Sasuntour XCR. Po każdej jeździe wyczyszczony z paprochów, ale nie smarowany niczym od prawie roku. Nie wiem czy to już nie jest jazda ,,na sucho" nie ważę dużo więc amor się nie przepracuje..W serwisie powiedziano mi, żeby niczym nie smarować,nie kombinować ,tylko przeczyścić z brudu i ok? Nie mam zamiaru sama rozpracowywać amora, czy w tym modelu wystarczy pryśnięcie na widoczną nawierzchnię i dociśnięcie? Dołączam się do pytania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yiabol Napisano 24 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Ja również. Rower świeżo po zakupie (zrobione ponad 70km w średnim terenie) i na amortyzatorze (XCR) pojawił się jakiś "syf" Po wyczyszczeniu smarować/psikać czymś? ps. wiem że po 300km idzie na przegląd ale wole dmuchać na zimne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesik Napisano 25 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 ja na zimę zalewam olejem dokładnie cały zakrywam rowerek w mało wylgotnym miejscu, ale zalanie olejem to zalezy do jakiego amortyzatora:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Upss, stoimy w kolejce ..trochę poczekamy.. PS. Gdzie edytor usuwania postu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mot4ba Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 W nowiutkiej Tora'e TK od razu zacząć konserwacje brunoxem po każdej jeździe czy dopiero po jakimś dystansie (np500km)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yeti1232 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 lepiej myć ludwikiem bo przynajmniej uszczelek nie niszczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.