Pepe91 Napisano 24 Maja 2011 Napisano 24 Maja 2011 Ostatnio pżyszła mi do głowy pewna myśl, a mianowicie złożenie fulla na na taniej ramie (ale nie z marketu). Prosiłbym o opinie w tej sprawie. Taki rower nie miałby służyć do ostrych zjazdów,a jedynie podnieść komfort podczas wypadów w góry. Dobry markowy full to spory wydatek. Czy byłby zatem sens kupić taniego fulla i zostawić z niego tylko ramę z tylnym amortyzatorem a całą resztę(napęd,hamulce,przerzutki,przedni amortyzator, itd)przełożyć z lepszego roweru? Czy może jednak nie ma to większego sensu i lepiej kupić dobrego hardtaila?
kello Napisano 24 Maja 2011 Napisano 24 Maja 2011 Ma sens kupno np. takiej ramy i przełożenie do niej komponentów z obecnego roweru. http://allegro.pl/okazja-markowa-rama-full-kellys-toxic-beast-wandal-i1521289364.html
bros Napisano 24 Maja 2011 Napisano 24 Maja 2011 Raczej na pewno nie opłaca się kupować taniego roweru FS dla samej ramy. Natomiast co do zakupu ramy osobno, to wszystko zależy od tego jaki masz obecnie rower. Wbrew pozorom taki zabieg nie ogranicza się do podmiany samej ramy. Oprócz niej na pewno musisz kupić damper, stery, linki i pancerze. Dodatkowo zapewne sztyca, zacisk, mostek, kierownica i przerzutka przednia. Jakby tego było mało to potrzebujesz odpowiednich narzędzi (chociażby klucz do suportu) a to też wiąże się z kosztami. Tak więc jaki rower masz obecnie i jakim budżetem dysponujesz ?
Pepe91 Napisano 24 Maja 2011 Autor Napisano 24 Maja 2011 hm,widzę że to jednak nie byłoby takie łatwe... chyba sobie to póki co daruję. Ale dzięki za chęci
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.