Rulez Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 Taa, akurat Spec ma dłuugie ramy, tak długie, że Cube mu nie podskoczy ... , ale to nie znaczy, że Cube ma bardzo krótkie ramy, a przynajmniej nie w każdym modelu ...
TSR Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 cube cross : seat tube 480 ,520 top tube 561 ,577 spec cross: seat tube 483 ,584 top tube 533 ,597 takze wychodzi 2-2,5cm wiecej w horizontal (poziomo) w specu ,jak sie myle to sory
Rulez Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 Człowieku naucz się czytać, wystarczy, że przeczytasz mój post powyżej, a następnie go zrozumiesz, i nie będziesz musiał się produkować Głupio uogólniasz, a później usiłujesz udowodnić, że babcia z wąsami to dziadek Cube Curve podsiodłówka 480 mm - górna rura horyzontalnie 585 mm, Trek 20" - górna rura horyzontalnie 580 mm , Merida podsiodłówka 480 mm górna rura horyzontalnie 585 mm : http://www.cube.eu/tour/country-lite-series/curvegreysilverprint/ http://www.rowerymerida.pl/produkt59/crossway-tfs-800-v-rower-merida.html http://www.ssc.pl/trek2011/g-t4.html Więc już się głupio nie produkuj
Darek14 Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 cube cross : seat tube 480 ,520 top tube 561 ,577 spec cross: seat tube 483 ,584 top tube 533 ,597 takze wychodzi 2-2,5cm wiecej w horizontal (poziomo) w specu ,jak sie myle to sory Tak, mylisz się: Specialized ma nieco inną "koncepcję" ramy niż Cube (wsiądź na jeden rower, potem drugi i zrozumiesz o co chodzi, bo mi się nie chce tłumaczyć). Odpowiednikiem Specializeda w rozmiarze L (rura podsiodłowa 483 mm) jest rama 54 cm (a faktycznie 52 cm rura podsiodłowa) Cube'a. Różnica w efektywnej długości górnej rury wynosi nie 2,5cm, a tylko 4 mm na korzyść Specializeda.
TSR Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 rulez wyluzuj ,napisalem dlaczego mam taka opinie takze zrozum , produkowac sie nie produkowalem stracilem 2 minuty na to akurat jak jadlem sniadanie Darek dzieki za info
Tomek21001 Napisano 1 Sierpnia 2011 Napisano 1 Sierpnia 2011 Wracając do tematu,Cubem przejechane ok. 600 km. Moja zmora - przedni hamulec nie ma ochoty się ułożyć,pracuje coraz głośniej i z coraz większymi wibracjami, ustawienie zacisku pomaga na jeden dzień,tylny - super. Poluzowały się szprychy tylnego koła-podobno normalne. Opony - Schwalbe Racing Ralph - super - dopóki się nie wjedzie na kostkę ułożoną wzdłuż albo stary chodnik -przy lużnym trzymaniu kierownicy szansa na wywrotkę... (przerobiłem na trekingowe usuwając 3/4 wysokości środkowego rzędu klockow-kontrola wróciła) W sumie - jest nieżle. (oryginalne pedały-syf lepiej gdyby ich wcale nie było,nie warto w ogóle przykręcać ) Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.