[Wiele] 2 rowerzystów

[MMMAAACCC7]

witam, czy na fr są rowerzyści którzy ten weekend spędzili ze swoimi rowerami we Wielu?

 

rowery to zielony cube na rocket ronach

biały specialized

 

 

jeśli sa to może umówimy się na dłuższy wypad, bo fajne lasy macie

[fantomasz69]

We Wielu co prawda nie byłem,ale zapraszam do Czerska,to gdzieś się po borach i nie tylko "pobujamy",bo ja to tu chyba... sam jestem! Oczywiście jeśli mnie nie zamęczysz,bo ja pierwszą młodość mam za sobą.

[Tromek]

o git, ja też mogę

[MMMAAACCC7]

to może wpadnijcie do Choj albo niedzielne spotkanie gdzieś w borach tucholskich

[fantomasz69]

Więc zapraszam Was w niedzielę (a może jednak w sobotę ma być piękna pogoda)do Czerska,planuję trasę z Czerska-Woziwoda(przez Rzepiczną i Białą)-Gołąbek-Kowalskie Błota-Okoniny-Główka-Lubocień-Krąg-Mosna-Czersk z opcją modyfikacji,można oczywiście wydłużyć,skrócić itp.to już będzie zależeć od Was,wg Google Maps to trochę ponad 60km.Pierwsza część do Woziwody to asfalt,a potem to już tylko drogi leśne,szutry,itp.Odcinka z Woziwody przez Gołąbek,Kowalskie Błota do Okonin jeszcze nie "jechałem" ale wygląda zachęcająco(te meandry Brdy!)Jeśli przyjedziecie samochodem to parkujecie u mnie na podwórku,malutkie ale dwa samochody wejdą,no i żona dopilnuje .Proponuję w Google Maps włączyć funkcję "zdjęcia" to zobaczycie co można po drodze zobaczyć.Wyślę Wam mailem zrzut ekranu z mapką trasy na weekend.Bory Tucholskie czekają!

[Sandacz]

Nawet myślałem wyskoczyć w okolice Tucholskiego PK i Kanału Brdy, ale na sobotę lub niedzielę planuję wypad na zasadzie "tam pociągiem, z powrotem rowerem". Konkretnych planów jeszcze nie mam, ale biorę pod uwagę np. Gdańsk.

A co do odcinka Woziwoda-Gołąbek, jest to nienajgorsza szutrówka. Można ewentualnie z Białej jechać wzdłuż Bielskiej Strugi - jak komuś zależy na skrócie.

[MMMAAACCC7]

teraz muszę pomyśleć co wybrać , ale wpierw załatwię sprawę bębenka, coś nie trybi jak powinien, jutro czeka go operacja hehe

[stefanX]

Chętnie służę radą, jeśli chodzi o trasy w promieniu 25km od Tucholi.

 

Ogólnikowo - to pięknie tu, aczkolwiek płasko jak na stole. Więc dla niektórych może wydawać się nudno. Ale dzięki temu spore przebiegi można "czesać" w terenie. Sporo piaszczystych tras, zwłaszcza w okresie takiej suchej pogody jak obecnie. Szczególnie piaszczyste tereny to trójkąt Okoniny-Rzepiczna-Biała.

 

Co do odcinka Woziwoda-Gołąbek - to super szybka szutrówka. Ale dla urozmaicenia proponuję zacząć w Woziwodzie od ścieżki przyrodniczej (zaczyna się na parkingu przed nadleśnictwem). Ścieżką dojeżdżamy do dużej polany, ale nie odbijamy w lewo do wyżej wspomnianej szutrówki (Woziwoda Gołąbek) tylko dalej trzymamy się Brdy. Mało uczęszczaną ścieżką dojeżdżamy do końca Małego Kanału Brdy (Jest tam elektrownia). I wzdłuż kanału dojeżdżamy do szutrówki. Skręcamy w prawo i jedziemy do Gołąbka. Polecam.

 

 

 

 

 

[Sandacz]

Nudno to jest na Żuławach :-). Nie tylko płasko, ale jeszcze bezleśnie, więc jak ma się "wmordęwind", to nie ma gdzie choć przez parę kilometrów odsapnąć :-). Ne ma to jak nasze Bory i Zabory :-)

[Tromek]

Trzymając się dosyć blisko Brdy jest nie płasko.

[stefanX]

jednak uprę się przy swoim - zrobienie tutaj 300m przewyższeń na pętli ~50km to już sporo. Zazwyczaj nie wychodzi więcej niż 260m w pionie na takim dystansie. Płasko więc.

 

Mimo powyższego i tak świetnie się tu czuję. Bo przecież jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Zapraszam w Bory

 

 

[fantomasz69]

stefanX,przejechałem w sobotę właśnie trasę podobnie jak opisałeś,zacząłem w Woziwodzie od ścieżki dydaktycznej i wyjechałem przy leśniczówce w Zielonce,trasa do Gołąbka naprawdę nie zła,taras widokowy na zakole Brdy,czy nowe pole biwakowe z pomostami "Gołąbek II",naprawdę fajne,ale najbardziej polecam przejechanie ścieżki przyrodniczej "Wyspa Jelenia" w Gołąbku,widoki prawie jak w Yellowstone!Potem pojechałem na Kowalskie Błota i dalej na Okoniny.Do Okonin całkiem niezła żwirówka i fajnie się jechało,ale męka zaczęła się w Okoninach i dalej na Krąg,piachy że wentyle zakrywało,plus żar z nieba ledwo się zakulałem do Czerska.Zgadzam się w stu procentach z Sandaczem nasz region jest piękny i na pewno nie nudny,mam tu koło Czerska fajną trasę,okrążenie około 15km pomiędzy jeziorami Ostrowite i Świdno,bardzo zróżnicowana,100% w lesie,najczęściej jeżdżę tam w tygodniu i uwierzcie mi jak zrobię trzy takie kółka to mam serdecznie dosyć,ale piękna przyroda wynagradza wszystko!Właśnie zastanawiam się gdzie wybrać się w najbliższy weekend?

[Tromek]

Właśnie zastanawiam się gdzie wybrać się w najbliższy weekend?

można by jakoś sie doagadać i pojeździć gdzies

Ja tam nad ostrowite nie wiem czy dam radę, musiałbym pewnie autem podjechać.

 

Taki mój główny obszar występowania:

[fantomasz69]

Tromek,ja jestem do dyspozycji,jak się zdecydujesz to pisz gg7077275.Gdybyś nie mógł do Ostrowitego to w obwodzie mam dwie trasy,wszystko zależy ile chcesz przejechać i w jakim terenie,najlepiej jakaś urozmaicona trasa.Jeżdżę na semi-slick'ach,więc nie cierpię piachu ale jak się trochę zdarzy to także dam radę.Myślałem by jechać:Czersk-W.Komorza-Stobno-Raciąż-Nadolna Karczma-potem w stronę Zapędowa i kanału Brdy,do dogi Gutowiec-Woziwoda i stamtąd wiadomo na Gutowiec i do Czerska.Druga trasa to:Czersk-Gutowiec-Giełdon-Spierwa-potem w stronę Brus,a przed Brusami w prawo na Czarniż-Chłopowy-Bielawy-Czersk.Z góry zaznaczam że żadną z tych tras nie jechałem i nic na ich temat powiedzieć nie mogę,na google earth widać że trasa nr2 "ma" więcej lasów.Oczywiście może to być zupełnie coś innego,lub nawet trasa z ostatniego weekend'u.

[Tromek]

Myślałem by jechać:Czersk-W.Komorza-Stobno-Raciąż-Nadolna Karczma-potem w stronę Zapędowa i kanału Brdy,do dogi Gutowiec-Woziwoda i stamtąd wiadomo na Gutowiec i do Czerska.

Tą trase mam obcykane, bywałem często, wszędzie asfalt oprócz odcinka z Zapędowa do drogi Gutowiec-Woziwoda, ale tam jest twardo także bezproblemu.

 

Jabym chętnie się wybrał nad to Ostrowite, byłem chyba raz w życiu. Coś wykombinuje, niestety na razie jestem w trakcie składania roweru do dłuższej jazdy, będę pewnie pod koniec czerwca, początek lipca.

Na codzień jeżdże raczej offroad, po kilka kilometrów dziennie.

[fantomasz69]

Jak będziesz gotowy to się odezwij,zrobimy kilka kółek,a trasa nie jest nudna więc zabawa powinna być świetna!Może w międzyczasie ktoś jeszcze się dołączy?Ja także muszę w mojej "Madzi" wymienić koniecznie siodełko,no i może uda mi się skompletować spd.