lukaszp Napisano 19 Maja 2011 Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 Witam. Dziś zakupiłem kross a2 2009. Przerzutki w sklepie gość wyregulował, wszystko chodziło ok. Tył i przód ALIVIO. ze sklepu do domu miałem dość daleko (inne miasto), więc do transportu w samochodzie zdjąłem obydwa koła. rower stał pionowo, przerzutkami o nic sie nie opierał etc. po założeniu kół, odbyłem jazdę próbną i ku mojemu zdziwieniu zaczęły się problemy. mianowicie: obcieranie łańcucha na o przednią przerzutkę - szczególnie na środkowym przełożeniu z przodu i najmniejszych zębatkach z tyłu. wcześniej nie miało to miejsca oraz co gorsza - blokowanie pedałowania, tzn. co jakiś czas łańcuch jakby "nachodził na ramę" (tam gdzie jest założony neopren) i tylna przerzutka jakoś się wykrzywia uniemożliwiając pedałowanie. problem zanika po przekręceniu pedałami do tyłu ale ponawia się po kilkunastu/kilkudziesięciu sekundach pedałowania. nie mogę tego zrozumieć i nie wiem gdzie szukać przyczyny? dzieje się to dosyć często i już po pierwszej jeżdzie zaliczyłem obicie lakieru na części ramy w którą uderzał blokujący się łańcuch. czy ktoś spotkał się z takim zajawiskiem i wie w czym rzecz? bardzo proszę o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonix Napisano 19 Maja 2011 Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 Wyreguluj sobie jeszcze raz przerzutki. A jak? A tak PRZEDNIA TYLNA. Sprawdź też jeszcze czy kółeczka przerzutki tylnej lekko chodzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czajnik Napisano 19 Maja 2011 Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 podjedź do sklepu rowerowego u siebie w mieście i wyreguluj przerzutki lub zrób to sam jak czujesz się na siłach, ja miałem to samo na początku w swoim A6 po regulacji wszystko przeszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszp Napisano 19 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 Wyreguluj sobie jeszcze raz przerzutki. A jak? A tak PRZEDNIA TYLNA. Sprawdź też jeszcze czy kółeczka przerzutki tylnej lekko chodzą. kółeczka tylnej przerzutki chodzą lekko. chodzi o to, że wszystko było ok i nikt w nic nie ingerował. to wygląda tak, że na przedniej zębatce jest problem. ciężko to precyzyjnie zdefiniować. Skoro gośćiu regulował 2h wcześniej w sklepie przerzutkę, to dziwne,żeby się rozregulowała sama. czy mogą być np. przednie zębatki krzywe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonix Napisano 20 Maja 2011 Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 Zrób zdjęcia zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arxas Napisano 20 Maja 2011 Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 Czasem wystarczy, że mocniej zaciśniesz mocowanie tylnego koła i trzeba podregulować przerzutkę, więc zgadzam się z przedmówcami - najpierw należy eliminować najbardziej oczywiste przyczyny problemów, potem ewentualnie szukać dalej ^^ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonix Napisano 20 Maja 2011 Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 Czasem wystarczy, że mocniej zaciśniesz mocowanie tylnego koła i trzeba podregulować przerzutkę Jeszcze nigdy mi się tak nie zdarzyło, a często wyciągam koła jak jadę w góry bo rower wożę w bagażniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hetman Napisano 20 Maja 2011 Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 Ja bym stawiał, że jednak coś pogiąłeś w transporcie. Podajesz przełożenia na których już przekaszasz łańcuch. Ciężko jest zgadnąć wirtualnie. Może chociaż zdjęcia efektów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszp Napisano 22 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2011 pogięcie w transporcie - wykluczone. rower nie dotykal niczego przerzutkami w czasie jazdy i stał pionowo. postaram się wyregulować przerzutkę. wydaje mi się, że łańcuch nawija się na przednią zębatkę i blokuje obracanie korby. mam nadz,ze uda mi się to wyeliminować wkrótce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arxas Napisano 24 Maja 2011 Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Jeszcze nigdy mi się tak nie zdarzyło, a często wyciągam koła jak jadę w góry bo rower wożę w bagażniku. Najwyraźniej masz nieco sztywniejsze tylne widełki ramy. Przy czym nie mówię tu o regulowaniu przerzutki od nowa, a jedynie o delikatnej regulacji śrubą baryłkową przy manetce przerzutki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 25 Maja 2011 Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 Od kiedy to jeździ się na środkowym przełożeniu z przodu i najmniejszym z tyłu kolego? Najmniejsze koronki w tylnej kasecie powinno się używać tylko na „blacie” w przeciwnym razie łańcuch nie będzie pracował pod odpowiednim kątem i szybciej zniszczysz napęd . Prowadnica przedniej przerzutki ma pewne ograniczenia i jeśli nie będziesz odpowiednio dobierał biegów to tarcie łańcucha o prowadnicę zwłaszcza podczas jego naprężania podczas np. podjazdów zawsze będzie słyszalne. Nie mogę pojąć, że nikt na to nie zwrócił uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hetman Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Czasami się jeździ , a jak działa to zależy od linii łańcucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 27 Maja 2011 Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Hetman wiadomo, że wszystko można sam widuję czasem takich delikwentów z przodu na „blacie” a z tyłu największe koronki ale przyznasz chyba, że napęd (zwłaszcza łańcuch) nie wytrzyma długo takiego traktowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hetman Napisano 27 Maja 2011 Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Eee... No jak pisałem, to zależy od linii łańcucha przede wszystkim. W nowych niewiele da się zrobić ale z suportem na kwadrat dowolnie dzikie ustawienia. Poza tym warunki jazdy, styl jazdy, rodzaj smarowania itp. Łańcuch i tak wymienia się częścij niż cokolwiek innego. Jakoś mnie to nie gryźie, gorzej jak przejeżdżam obok jakiegoś niedzielnego wycieczkowicza z zardzewiałym napędem, który jęczy, skrzypi i chrobocze, błagajac o litość - czyli o smarowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszp Napisano 28 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 na środkowym przełożeniu z przodu i najmniejszej zę zębatce z tyłu się nie jeździ? przyznam szczerze, że nie wiedziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 na środkowym przełożeniu z przodu i najmniejszej zę zębatce z tyłu się nie jeździ? przyznam szczerze, że nie wiedziałem. Aby napęd działał jak najdłużej nie powinno się tak robić. Zresztą zwróć uwagę jaka jest jego linia pracy. Powinna być jak najbardziej równoległa do linii ramy w przeciwnym razie łańcuch będzie niewłaściwie wchodził na zębatkę i szybciej się zużyje (nie mówiąc, że będzie właśnie niekiedy ocierał o prowadnicę przedniej przerzutki ). Jeśli jedzie się ciężko na środkowym przełożeniu z przodu to najlepiej zrzucić na najmniejszą zębatkę i wtedy korzystać z najmniejszych koronek (od 1 do 3 lub 4) w tylnej kasecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arxas Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 ... najlepiej zrzucić na najmniejszą zębatkę i wtedy korzystać z najmniejszych koronek (od 1 do 3 lub 4) w tylnej kasecie. Chyba największych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Ups ale wtopa Masz oczywiście rację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszp Napisano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 dzięki dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 30 Maja 2011 Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 mam podobny problem co lukaszp. Zrzucając ze środkowej zębatki przedniej na młynek łańcuch zaklinowuje się pomiędzy ząbkami tej środkowej zębatki i zabiera się z nią próbując ja opleść. Na pewno nie wynika to z faktu, że z tyłu mam małą koronkę, dzieje się to na 1, 2 czy 3 biegu i to też nie zawsze (powiedzmy, że co 10 zmiana) ale głównie pod obciążeniem np. podczas podjazdu gdy nagle okazuje się, że trzeba zejść na młynek. Co może być przyczyną zaklinowywania się łańcucha pomiędzy ząbkami środkowej zębatki? krzywy ząbek, ale przecież od uderzenia najpierw skrzywił bym blat? A może wpływ ma węższy łańcuch bo niedawno przeszedłem z 8 na 9 bez wymiany korby (SUNTOUR XCT)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandacz Napisano 30 Maja 2011 Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Bardzo możliwe, że powodem jest nowy, wąski łańcuch. Tulejki starego "rozwalcowały" nieco na boki krawędzie zębów, bo są one twardsze od materiału, z którego zrobione są zębatki korby. Z czasem powinno się dopasować (naddatki materiału na zębach zostaną zeszlifowane przez nowy łańcuch), ale - żeby się nie męczyć - może warto potraktować pilnikiem owe krawędzie "natarcia" zębów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 30 Maja 2011 Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 też o tym myślałem. Przy następnym czyszczeniu maszynki wezmę pilnik, zobaczymy co to da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.