Skocz do zawartości

[maraton] Powerade Suzuki MTB Marathon 2011 - Karpacz 12.06.2011


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie!

Z racji tego, że do tego maratonu jest coraz mniej czasu zdecydowałam się zrobić temat, aby każdy mógł się tutaj wypowiedzieć :) ( jeżeli taki temat już istnieje, choć oczywiście szukam i nie znalazłam to przepraszam)

W tym roku trasa ma przebiegać w całkiem innym kierunku niż to miało miejsce w ostatnich latach i nie rozpocznie się podjazdem główną ulicą Karpacza, a zacznie się od rejonów Grzbietu Kowarskiego i Przełęczy Okraj.

Jest to mój pierwszy maraton no i zdecydowałam się na wzięcie udziału w Mega, najpierw miał być MINI ale po zobaczeniu trasy MEGA ( głównie to jego widoki - zwłaszcza z Lasockiego Grzbietu zadecydowały, że wezmę udział w tym maratonie)...

Ktoś bierze udział w tym maratonie? No i na jaki dystans?

Napisano

Przed wyborem dystansu zadaj sobie pytanie jaka jest Twoja forma. Jeśli jeździsz regularnie na podobne dystanse czyli ponad 60 km i w różnych warunkach to ok,jesli jednak jezdzisz mniej uwierz mi ze jak na pierwszy maraton moze być cieżko, wiem to po sobie. Z góry życzę powodzenia niezależnie od dystansu...liczy sie dobra zabawa i przyjemność z jazdy

Napisano

Karpacz będzie wymagać dobrej kondycji, żeby go przejechać dość szybko, bo nawet na mega przewyższenie jest duże.

Ale oczywiście da się przejechać przez każdego kto ma jaką taka kondycję i da radę przejechać na luzie 60-80km po płaskim. Tylko w nieco dłuższym czasie :). Jak jesteś z Kowar i jeździsz po okolicy rowerem to nie będziesz mieć problemu jak przypuszczam.

Też jadę, akurat trasy w Karpaczu od dwóch lat są robione z dużym zaangażowaniem i ciągle urozmaicane. Choć są momentami dość trudne technicznie, to jednak warto się przejechać, choćby dla satysfakcji i widoków.

Oczywiście jadę giga :).

Napisano

Jestem świadoma tego, że do łatwych maratonów Karpacz nie należy ale chciałam sprawdzić się :)

A po drugie biorę udział dla własnej satysfakcji oraz dla zabawy i na pewno wrócę z wielkim bananem na twarzy :D nie zależnie czy przyjadę ostatnia czy pierwsza ważne że dojadę do mety...

A co do treningów to ćwiczę codziennie po około 30 km po mojej okolicy w szczególności Jedlinki - Kazalnica - Przełęcz Okraj więc raczej fizycznie jestem przygotowana, najbardziej się obawiam zjazdów bo tu bardziej technika wchodzi w grę, ale mamy jeszcze troszkę czasu :)

Wszystkim uczestnikom życzę udanego maratonu :)

Napisano

Ja się melduje na Giga, będzie dobre przetarcie przed Trophy :)

 

Co do Karpacza, to zawsze bywało tam ciężko. Dla mnie to był najcięższy maraton w sezonie, bo pierwszy :D Dawał mocno popalić, zwłaszcza jak po długich zjazdach pojawiały się ostre podjazdy. Łapały kurcze.

 

Jak ktoś jedzie pierwszy raz, to powoli i do celu :) Kilka lat temu w Karpaczu był zawodnik, który pierwszy raz jechał maraton w górach i przebył całe Giga. Trochę mu zeszło ale kibiców miał sporo i chyba nawet ekstra nagrodę dostał od Orga :D

Napisano

tysia87 jak jedziesz pierwszy raz, to przeczytaj sobie podwieszony temat "dla początkujących" :thumbsup:

Napisano

tysia87 jak jedziesz pierwszy raz, to przeczytaj sobie podwieszony temat "dla początkujących" :thumbsup:

Dzięki za podpowiedź, ale od razu po tym jak zdecydowałam się na maraton zajrzałam do tego działu ;) wiele pomocnych wskazówek tam jest umieszczonych :thumbsup:

Napisano

Przejechałem wschodnią część trasy MEGA. Dla mnie, jako już dość obytego w trasach Golonki gigowca będzie to BARDZO CIĘŻKI maraton.

36km w 3 godziny w bardzo słonecznej aurze. Tempo może nie wyścigowe ale bez obijania. Na tym maratonie będzie można pobić swój rekord przebywania na trasie ;)

 

Często jest tak, że na zjazdach będziecie jechać (o ile nie sprowadzać) wolniej niż na podjazdach i stąd kiepska średnia. Albo dobre szerokie gumy, rower i technika albo spacer. Za pierwszym razem nie wiele zjazdów pokonałem bez schodzenia i rozglądania się którędy i czy w ogóle da się zjechać. Tabaczana jeszcze jako tako, ale żółty z Okraj to już wyzwanie przy którym Wielka Sowa to małe pikolo.

 

Na drugi objazd zakładam inne opony. Pierwszy raz zakupiłem 2.25, do tej pory nie widziałem potrzeby. Zostaje jeszcze opcja ze zbieganiem, która może być bezpieczniejsza i szybsza od zjazdu.

 

 

Jedno co jest pewne, to fakt, że będzie to najbardziej KARKONOWSKI z maratonów rozgrywanych do tej pory w Karpaczu.

Mam wątpliwości czy aby nie będzie to zbyt wymagający maraton. Czy nie lepiej byłoby cięższe fragmenty zostawić tylko na Giga. Nie wiem. Ja trasy nie układam i zobaczymy jakie będą opinie. Stawiam na to, że bardzo skrajne :)

Napisano

No to nieźle. Stawiam na to że pod koniec giga już popłyną z mojej strony gorzkie słowa ;). Techniczne zjazdy mogą cieszyć jakiś czas, ale im większe zmęczenie, tym bardziej wolę szutry ;).

Napisano

Dziś zaliczyłam również mniej więcej wschodnią część maratonu i powiem szczerze szczęka opada :D najlepsze widoki jakie kiedykolwiek widziałam :)

Startowałam od Krzaczyny następnie na przełęcz Okraj i zjazd żółtym szlakiem ( który nie jest łatwy ) następnie Żółta Droga i z powrotem do Przełęcz czerwonym szlakiem który w niektórych miejscach jest podmokły, ale to z racji tego że padało kilka dni temu.

Kolejny etap to Tabaczana, która jest przyjemna do momentu jak nie zacznie się zjazd na Budniki nie wyobrażam sobie zjechać całego tego odcinka na rowerze jak dla mnie technicznie będzie ciężko :/.

Do domciu zjechałam zielonym szlakiem koło Kruczych Skał skręt na Western City i do Kowar przez łąki :D.

 

Trasa miała 37 km i ponad 3,5 h tyle że na Okraju zrobiłam sobie przerwę na lodzika :).

Na weekend planuję objechać zachodnią część wraz z Buławą zobaczymy jak tam trasa wygląda :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...