Skocz do zawartości

[hamulec tarczowy] obudowa trze o szprychy


frost666

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystając z pogorszonej aury na zewnątrz, postanowiłem wziąć rower na serwis, i zająć sie paroma problemami, które między czasie w nim wystąpiły. Problem z napędem powoli rozwiazuje, także dzięki forumowiczom, którzy dołożyli swoje 5 groszy. Między czasie przypomniałem sobie, iż w momencie pochylenia roweru na prawą stronę, z przodu wystepowało tarcie w okolicach hamulca. Sądziłem, iż ma to związek z "plastycznością widelca, szprych itp", i jest to związane z tarciem okŁadzin hamulcowych o tarczę.

Dziś po założeniu roweru na stojak zauważyłem, że obudowa zacisku od wewnątrz nosi ślady obtarć od szprych, i ogólnie zacisk jest bardzo blisko umiejscowiony. Tarcza względem zacisku jest idealnie wypośrodkowana. Również piasta jest wg mnie w idealnej symetrii do obręczy, - wspominam o tym, gdyż koła nie były gotowe, tylko zaplatane przez serwis. Czy możliwe jest to, że po przejechaniu ok.300-400km od nowości szrychy sie poluzowały i stąd ta boczna "plastyczność" koła , i zbliżenie szprych do obudowy zacisku?

Powiem tylko, że swoje ważę, bo ponad 95kg, szprychy są dŁugie( ale nie żadne cieniowane; chyba mam Sapim'y), bo to obręcz 28 calowa, piasta to xt zeszłoroczny- ma bardzo niskie kołnierze.

Dziekuję za jakiekolwiek sugestie.

Edit - heble to oro k18, jeśli to ma jakies znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również piasta jest wg mnie w idealnej symetrii do obręczy, - wspominam o tym, gdyż koła nie były gotowe, tylko zaplatane przez serwis. Czy możliwe jest to, że po przejechaniu ok.300-400km od nowości szrychy sie poluzowały i stąd ta boczna "plastyczność" koła , i zbliżenie szprych do obudowy zacisku?

Moim zdaniem to lub fakt że koło od początku nie miało idealnej osi symetrii :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację.

Koła 28", samodzielnie zaplatane, wszystko idealnie równe i symetryczne.

Co prawda zacisk jeszcze nie dotykał szprych, ale było "na styk".

Dałem 6 podkładek pod tarczę i po problemie.

Z piastami Shimano jest gorzej, bo trzeba dorobić podkładę pod centerlock.

 

W dużych kołach szprychy zawsze będą bliżej zacisku, niż w 26".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację.

Koła 28", samodzielnie zaplatane, wszystko idealnie równe i symetryczne.

Co prawda zacisk jeszcze nie dotykał szprych, ale było "na styk".

Dałem 6 podkładek pod tarczę i po problemie.

Z piastami Shimano jest gorzej, bo trzeba dorobić podkładę pod centerlock.

 

W dużych kołach szprychy zawsze będą bliżej zacisku, niż w 26".

 

 

No własnie tego się obawiałem;/- dlatego nie wiem, czy nie lepiej od razu zmienić tarczy na 180mm z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie jest to konieczne, wystarczy przesunąć troszkę ośkę. Popuść kontry na osi, przesuń ją troszkę (1-2mm) w stronę, gdzie jest tarcza. Skontruj na nowo, daj podkładki pod zacisk i będzie ok. Wprawdzie przesunie to też oś całego koła i obręcz w tą samą stronę, ale wątpię czy to nawet zauważysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździć się da, ale w głowie zostaje świadomość, że koło jest krzywo :).

Skoro zacisk jest tylko lekko starty, to proponuję go w tym miejscu trochę spiłować.

Zaciskowi nie zaszkodzi, miejsce nie będzie widoczne, a problem się rozwiąże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl logicznie senjiro, a zorientujesz sie że twój pomysł nie ma sensu :) Jedynym rozwiązaniem jest oddalenie tarczy od szprych poprzez zastosowanie jakiejś cienkiej podkładki na wielowypuście center lock, albo większa tarcza hamulcowa.

 

 

No właśnie wbrew pozorom te pomysŁy odpadają:

- widelec Exotic'a ma "nakładane " aluminiowe końcówki na karbonowe golenie, plus tarcze cl same w sobie te z są grubsze w tej "niekorzystnej" częsci tarczy, co uniemozliwia zbliżenie jej do goleni, bo zacznie o nią trzeć.

- drugi wariant tez odpada, choć początkowo sądziłem, że to bedzie optymalne rozwiązanie, - mianowicie wg dziesiejszych wyliczeń tarcza 180mm ustawi zacisk idealnie w miejscu krzyżowania się szprych , co da jeszcze bardziej wymierne korzyści niż jest teraz...;/

Ogólnie sytuacja jest do d..., bo z tego co widzę sam naciąg szprych może coś pomoże, ale raczej nie wyeliminuje problemu niestety.

Mimo wszystko dziękuję za dotychczasowe sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesunięcie ośki jak sama nazwa wskazuje przesunie ośkę a nie koło. Odległość od tarczy się nie zmieni.

Co innego gdybyś dodał podkładkę na oś po stronie tarczy.

 

 

Póki co potrzebuję sporo tych "podkładek"( przekładam także dużą tarczę w SLX'ie, na środek, i też nie wiem skąd wyczarować podkładki, bo jednocześnie na 104 ujmuje jeden blat), a nie wiem skąd je wziąć :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wbrew pozorom te pomysŁy odpadają:

- widelec Exotic'a ma "nakładane " aluminiowe końcówki na karbonowe golenie, plus tarcze cl same w sobie te z są grubsze w tej "niekorzystnej" częsci tarczy, co uniemozliwia zbliżenie jej do goleni, bo zacznie o nią trzeć.

- drugi wariant tez odpada, choć początkowo sądziłem, że to bedzie optymalne rozwiązanie, - mianowicie wg dziesiejszych wyliczeń tarcza 180mm ustawi zacisk idealnie w miejscu krzyżowania się szprych , co da jeszcze bardziej wymierne korzyści niż jest teraz...;/

Ogólnie sytuacja jest do d..., bo z tego co widzę sam naciąg szprych może coś pomoże, ale raczej nie wyeliminuje problemu niestety.

Mimo wszystko dziękuję za dotychczasowe sugestie.

 

W takim razie podkładka na oś od strony tarczy i podkładka pod mocowanie tarczy rozwiązuje sprawę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...