Skocz do zawartości

[V-brake] zerwana linka tylniego hamulca


magnum146

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową moim Krossem V3 i już przy pierwszym hamowaniu rączka tylnego hamulca została mi w ręce..

 

Okazało się, że linka pękła. Teraz mam pytanie, sam sobie to wymienię czy muszę biec do jakiegoś serwisu? Wystarczy jak kupię linkę i sam zrobię?

http://allegro.pl/linka-hamulca-linki-przerzutki-pancerz-koncowki-i1604839353.html

 

Jeszcze chciałem zapytać czy mając gwarancję od tego Krossa (nie zrobiłem na początku żadnej regulacji w ich serwisie) teraz mogę udać się do autoryzowanego serwisu i prosić o zrobienie tego czy odpowiedzą mi, że już gwarancja jest nieaktualna?

 

Czekam na pomoc

Z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zrobisz to sam. Poszukaj, poczytaj i wszystko stanie się jasne.

 

Co do gwarancji zobacz w karcie gwarancyjnej. Będzie tam na pisane co się stanie jeżeli nie przejdzie Twój rower przeglądu zerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gwarancji mam wypisane obowiązki sprzedawcy. Następnie mam podpisane z pieczątką 'Potwierdzam dokonanie czynności przedsprzedażnych i przygotowanie roweru do jazdy'

Mam również paragon. W dalszej części gwarancji (4. punkt) -

Producent proponuje w ciągu 1. miesiąca EKSPLOATACJI od daty nabycia dokonanie przeglądu w autoryzowanym serwisie. Wykonanie przeglądu przyczyni się do poprawienia komfortu jazdy, zapewni wyregulowanie wszelkich komponentów, zabezpieczy rower przed nadmiernym zużywaniem się podzespołów i uchroni przed ewentualnymi uszkodzeniami. Koszty przeglądu ponosi właściciel roweru.

 

Wydaje się, że to była propozycja a nie konieczność i chyba wszystkie warunki mam spełnione do dostarczenia do najbliższego autoryzowanego serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję zmienić linkę samemu.

Nie jest to żadna filozofia, a dłubanie przy rowerze ma swój urok (no i to uczucie dumy, że się coś samemu naprawiło :-) ).

Nowa linka hamulcowa kosztuje grosze. Pancerza wymieniać nie musisz (wystarczy przeczyścić i ewentualnie dać trochę oleju do środka). Jedynie trzeba uważać, żeby kupić linkę hamulcową, a nie do przerzutki bo się różnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linki wymienisz bezproblemowo sam o ile posiadasz obcinak do linek i pancerzy. Wymiana linki takiej np. tylnej przerzutki może być konieczna nawet kilkukrotnie w ciągu sezonu. Szczególnie jeśli jeździsz dużo w terenie i rower jest często zasyfiony. Warto w taki obcinak zainwestować niż wstawiać rower do serwisu w sezonie na 2 tygodnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że do autoryzowanego serwisu go nie oddam, bo przeczytałem gwarancje i jest napisane:

'Gwarancji nie podlegają materiały i elementy ulegające naturalnemu zużyciu w czasie eksploatacji, tj.: opony, dętki, chwyty i rogi kierownicy, linki i pancerze, klocki hamulcowe itd.

 

Jutro pójdę kupić linkę do sklepu rowerowego i zrobię to sam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Mam, używam i polecam. Ale zwykłymi szczypcami da się bez problemu. Patent na to jest taki, że w miejscu cięcia trzeba zakleić linkę taśmą izolacyjną i ciąć pod kątem prostym, szybkim cięciem. Trudniej niż szczypcami, ale do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...