stojek121 Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Witam. Jaki licznik wybrać? http://allegro.pl/licznik-rowerowy-liczniki-sigma-bc-509-kurier-hit-i1609184269.html to jest licznik sigma http://allegro.pl/kellys-licznik-kcc-09-kelly-s-i1594175837.html to jest licznik kellys Zależało by mi na tańszym liczniku. dlatego bardziej skłonny jestem kupić Kellysa
kuzia Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Ja bym wybrał sigmę. Według mnie jedna z lepszych firm z licznikami (mam 906 i jest ok), przypadkowo nie wypadnie licznik oraz szybko się zakłada i zdejmuje do tego podstawka nie ma żadnych zapinek co po jakimś czasie może się ułamać podczas zakładania licznika oczywiście nie mówię, że akurat kellys ten tak ma, bo nie widziałem podstawki. Myślę, że warto dopłacić kilka zł
PopaY Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Ja też bym wybrał Sigmę. Choć do Kellysa doczepić się nie mogę, żona ma go przy swoim rowerze i licznik działa jak należy.
AlguienEspecial Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Ja tez bralbym Sigme. Mam od Poltora miesiaca BC 1609 i nie moge narzekac, powiem nawet wiecej , jestem zachwycony !!!
Mistral88 Napisano 14 Maja 2011 Napisano 14 Maja 2011 Również polecam Sigmę, sam posiadam model 509 od roku i sprawuje się bardzo dobrze, mimo jednego poważnego wypadku. Polecam bardzo
Jogurcik Napisano 14 Maja 2011 Napisano 14 Maja 2011 O Sigmie nic nie powiem, ale mam tego Kellysa już chyba 3 miesiące, i trzyma się stabilnie, prosty w obsłudze i ustawianiu, łatwy montaż, i (co ważne) demontaż, na upartego da radę nawet zamontować na mostku (jak ja ). Kellys ma za tą samą cenę więcej funkcji, ale jeśli wystarcza Ci to co oferuje Sigma, bierz ją Mi poprostu bardzo zależało, aby licznik pokazywał średnią i maxymalną prędkość, a Sigma tego nie ma, dlatego wybrałem Kellys'a, bo nie chciałem więcej dopłacać.
Misiopysio Napisano 14 Maja 2011 Napisano 14 Maja 2011 Mam oba w różnych rowerach, i oba można powiedzieć że są O.K. Ale jakoś tak bardziej lubię patrzyć na Sigmę Wg mnie sama w sobie jest ładniejsza, sprawia wrażenie staranniej wykonanej i jak dla mnie jest bardziej czytelna. Ale jak pisałem wyżej, nie mogę temu drugiemu niczego zarzucić.
zawias2704 Napisano 14 Maja 2011 Napisano 14 Maja 2011 Jestem za sigmą. Co prawda sam mam taką i nie używałem kellysa, ale sigma robi liczniki odporne na pogodę itp. Gdzieś czytałem, jak robili testy sigmy i jakiegoś kellysa za 30 zł, to zamókł [kellys] i się wyłączył, podczas gdy sigma przeleżała kilka godzin w zamrażarce, weź poszukaj. W każdym razie, jak kupisz sigmę to masz przynajmniej pewność, że nie nawali. Choć 509 ma absolutne minimum funkcji, najbardziej boli brak pokazywania prędkości maksymalnej :\
marcinek1992 Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 ja też mam sigme 509 i nie narzekam wg mnie jest bardzo starannie wykonana i jest odporna na deszcz
Peke88 Napisano 18 Maja 2011 Napisano 18 Maja 2011 mialem tego kellysa i poszedł do śmieci mam teraz tą sigmę i jestem bardzo zadowolony:) był w pralce przez przypadek i przetrwał wiec jest dobry:)
brt0555 Napisano 18 Maja 2011 Napisano 18 Maja 2011 Kupilem licznik taki 2 dni temu(Sigma 509c) i jestem zadowolony, jedynie czego mi brakuje to sredniej predkosci i predkosci maksymalnej, no i podswietlenie pewnie wieoczrem niektorym,by sie przydalo, tak to chodzi precyzyjnie, jeszcze za wade moge uznac malo rozmiarow w tabelce np. dla 1.6 musialem sam liczyc, nie jest to problem ale dane producenta pewnie bylyby bardziej pewne.
mklos1 Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Byłbyś bardziej zadowolony z niedużo droższej Sigmy 1009. Dużo przyjemniejsza obsługa i ma opcji, których Ci brakuje. Można nabyć już od 59 PLN. No ale musztarda po obiedzie... PS. Każdy licznik, który jest dobrze ustawiony, pracuje precyzyjne. Jedyne co je wyróżnia, to opcje, jakość wykonania/trwałość.
Sev Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Myślę, że przez te pół roku autor tematu już się na coś zdecydował.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.