Skocz do zawartości

[rower] Giant XTC 1 vs Scott Scale 40


eklerekk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

w przyszłym tygodniu zamierzam kupić rower, poprzedni jest już wysłużony. Mieszkam dosłownie w górach, bardzo dużo jeżdżę po okolicznych szlakach. Mam 175 cm wzrostu. Upatrzyłem sobie dwa modele: giant xtc 1 oraz scott scale 40. Mam problem z wyborem, proszę doświadczonych bikerów o pomoc w ocenie tych rowerów (ramy, stosunek cena/jakość itd.). Interesuje mnie głównie kwestia ścigania, efektywności podczas podjeżdżania, oczywiście zależy mi także na utrzymaniu wydajności na zjazdach. Wydaje mi się, że pod tym kątem lepszy będzie giant.

Nie wiem, który z tych modeli jest lepszy, zwrotniejszy. Czy drobna różnica w kątach obu ram nie będzie powodować dużej różnicy podczas jazdy? Jakie są minusy obu modeli? Czy ktoś z was jeździł kiedyś na rowerach xtc albo scale?

Napisano

Xtc 2011 miałem , scale pożyczyłem na jakiś czas - przy Twoim wzroście lepsza będzie Scale M. Obie emki jednak znaczącą są inne i Giant będzie prawdopodobnie za duży, Scale w emce bylby idealny. Co do jazdy - miałem także wrażenie że giant jednak jest mniej sztywny ( a jednak ), w pochłanianiu małych nierówności nie czułem róznicy ( może kwestia opon. Scale to jednak nerwowa wyścigówa, a xtc chyba lepszy na dłuższe wypady - wydawał się zadziwiająco komfortowy. Scale jest także - dopiero po zakupie xtc to zauważyłem - lepiej wykonana, gładkie spawy i powłoka lakiernicza także lepsza. Scott wiecej waży ale dosłownie o tabliczkę czekolady :) To kwestia ram ale czy opłaca sie kupić dokładnie podane przez Ciebie modele - moim zdaniem nie. W tej cenie miałbyś już prawie karbonową 35, zaś XTC za podobne pieniadze złożysz od podstaw kupując odzielnie częsci ale lepsze niz w XTC1

Napisano

Jeżdżę na skocie od tego sezonu i jestem zadowolony idealny sprzęt co do cena=jakoś tylko koła dostały po dupie...

 

Ale 2raz chyba bym go nie kupił...Raczej bym coś ci proponował coś z poprzedniego roku za tą kasę możesz np wyrwać wyższy model itp...

Napisano

Jeździłem na xtc2 i na scale 60.Scott ma troszkę inną geometrie i jest bardziej nerwowy, zrywny.Giant ma spokojniejszą geometrie, ale też nie jest on turystyczna.Mnie bardziej przypadł do gustu scale, ale xtc też daje rade.Wykonanie scotta jest o wiele lepsze od xtc, na główce nie widać spawów, a w innych miejscach są wyszlifowane. Jeśli tylko te dwa wchodzą w grę to scala, ale za niewiele więcej (wiele nie wiele ok 2tys zł więcej)można kupić scala carbonowego i ja skłaniałbym się ku niemu.

Napisano

To kwestia ram ale czy opłaca sie kupić dokładnie podane przez Ciebie modele - moim zdaniem nie. W tej cenie miałbyś już prawie karbonową 35, zaś XTC za podobne pieniadze złożysz od podstaw kupując oddzielnie częsci ale lepsze niz w XTC1

 

No właśnie problem w tym że modeli z 2010 juz za bardzo nie ma... a w cenie 6k pln żaden sprzedawca mi nie opchnie scotta scale 35 2011 :) W sieci coś szukałem ale pustki. W sklepie też scotty z poprzedniego rocznika wykupione, poza tym sprzedawać mi coś mówił, że podobno jest ostatnia dostawa scottów i w tym roku cienko z rowerami. Generalnie wole kupić rower u siebie w mieście a nie bawić się z zakupem przez sieć. W giancie dostane większy upust. Z marek rowerów wchodzą w grę scotty i gianty. Merida mnie nie interesuje, kross słabo wykonany w podobnej cenie. Ewentualnie mogę kupić cube reaction GTC PRO albo TEAM. Może macie jakieś propozycje?

Co do złożenia samemu to nie za bardzo mam takie możliwości.

Mam rozumieć, że generalnie giant xtc 1 jest komfortowy a na scocie będzie mnie kręgosłup bolał od drgań i z uwagi na nerwowy charakter będzie się dynamiczniej ścigało podczas podjazdów? Nie kupuje roweru stricte pod rekreacje. Zależy mi na rowerze dość kompletnym żeby nie bawić się ciągle w zmianę osprzętu... Na scale 40 z tego co widziałem jest głównie zlepek różnych półek osprzętu a w giancie prawie jednolitość.

Czy jeżeli zdecydował bym się na wersje carbonową, to będzie mniej komfortowa - nigdy na takim rowerze nie jeździłem? Na starym rowerze miałem aluminiową ramę i po dłuższym ściganiu bolały mnie plecy, głównie lędźwie.

Napisano

W podobnej cenie jest jeszcze jedna żelazna pozycja, czyli ten rower: http://www.ssc.pl/trek2011/8000.html

 

Czy jeżeli zdecydował bym się na wersje carbonową, to będzie mniej komfortowa - nigdy na takim rowerze nie jeździłem

 

Będzie dokładnie na odwrót. Carbon potrafi w pewnym stopniu pochłaniać wibracje spowodowane drobnymi nierównościami.

Napisano

Cóz tak to jest jak chce się kupić lepszy rower - po prostu fizycznie brak i kolejna dostawa np za pół roku. Co do karbonu to faktycznie lekko lepiej pochłania drgania ale już na korzeniach czuje sie co jest pod kołami dlatego bardziej skłaniałbym się do karbonu jako drogi do niskiej wagi a dobrą amortyzacje zostawmy dla fulli. Ponieważ sezon w pełni i na półkach braki to jednak polecam Ci "składanie": rama alu scale to na allegro 1300, widelec to kolejne 1300 np SID, cała grupa X9 2x10 to 2300, w miarę lekkie koła 1000, reszta 1000 i 100 za owo "składanie" czyli złożenie wszystkiego w serwisie skoro sam nie dasz rady. I teraz porównaj takiego custom Scale do normalnej 40 - róznica w wadze ok 1,5 kg no i zupełnie inna klasa osprzetu a kasa praktycznie taka sama - i nie ma co pisać o czasie że długo itd bo wszytkie części są dostępne od ręki czego nie mozna powiedzieć o całych rowerach niestety.

Napisano

Tylko przy takim składaniu minusem jest gwarancja.

Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego poszukałem czegoś w sieci i znalazłem dwie m-ki scale 40 i scale 35. Oferta jest bardzo ciekawa, bo dostaje upust na scale 35 790 zł. Myślę, że warto dopłacić. Sprzętowo, co prawdo nie bardzo mi odpowiada... ale pasuje mi fakt, że rower jest dynamiczny i nerwowy. Potrzebuje nowszy rower pod podjazdy (dobry do ścigania), bo na starym niektóre wzniesienia nie da rady już zdobyć :)

Tylko, czy o rower z karbonu muszę jakoś bardziej dbać, nie znam tych ram kompletnie. Chodzi mi o to, czy są podatne na urazy techniczne bardziej niż aluminiowe? Co sądzicie o 35tce?

Napisano

czy jest dynamiczny i nerwowy to nie wiesz,jak byś się przejechał w terenie to byś wtedy mógł to określić ponieważ dla każdej osoby pewien rower inaczej pracuje. Przeczytaj np w jakiejś gazecie o testach rowerów cała ekipa np testuje 5 rowerów i wg nich (załózny 5 osóB) są 3różne "najlepsze" rowery :) więc...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...