Skocz do zawartości

[Odrestaurowanie] Pierwszy rower


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam ! ; ))

Na początek się przedstawie.

Jestem nowym użytkownikiem forum ;]

Jestem Bartek mam 15 lat na rowerze jeżdzę odkąd pamiętam ; p Zawsze mnie to kręcił.

 

Ale przejdźmy do rzeczy.

 

Jak w temacie.. Chce odrestaurować swój pierwszy rower na dwóch kółkach .; ]

Teraz jest w stanie "opkłakanym" ale co się dziwić... Rowerek stał w piwnicy nie ruszany od 7 lat ;D

 

 

W rowerze nie ma kompletnie NIC ! poza ramą i kierownicą ; p

To co jest na zdjęciach to własnie ten rowerek.. ; (

 

Dziś jeszcze będę sprawdzał dętki oraz opony ; D

 

Too ostatnie zdjęcie to popękane szprychy ; p

 

 

http://img64.imageshack.us/i/s7000572.jpg/

http://img834.imageshack.us/i/s7000573.jpg/

http://img807.imageshack.us/i/s7000575.jpg/

Napisano

Sorry wielkie,ale czy Ty zamierzasz jeżdzić tym czymś?No problem twoja sprawa,może będzie dla młodszego brata. :icon_mrgreen:

Skoro masz motywację i zacięcie,to ruszaj do boju i remontuj,będziemy z niecierpliwością czekać na efekt końcowy.Powodzenia. :teehee:

Napisano

Sorry wielkie,ale czy Ty zamierzasz jeżdzić tym czymś?No problem twoja sprawa,może będzie dla młodszego brata. :icon_mrgreen:

Skoro masz motywację i zacięcie,to ruszaj do boju i remontuj,będziemy z niecierpliwością czekać na efekt końcowy.Powodzenia. :teehee:

 

 

Zamierzam wyremontować ; p I może od czasu do czasu sie troszeczke przejechać :)

 

Młodszego brata nie mam ; P

 

EDIT :

 

Planowany remont :

 

Kupno nowej obręczy (czarna lub czerwona ) + szprychy (czarne)

Kupno nowych opon (nie wiem jakie jeszcze)

Pomalowanie całej ramy (czarna)

Napisano

Jak masz do roweru sentyment, sporo niepotrzebnej gotówki, dużo czasu i cierpliwości to proszę bardzo.

Ale jak zamierzasz poważnie jeździc na takim rowerze, to odpuśc.

Cena naprawy i tak przekroczy wartośc roweru, a za takie pieniądze, kto wie czy nie dało by się kupic normalnej jeżdżącej używki.

Tak naprawdę wszystko w tym rowerze jest do wymiany, oczywiście o ile znajdziesz odpowiednie części, bo takich standardów już się od daawna nie używa, a przede wszystkim rama jest pęknięta.

Napisano

Jak masz do roweru sentyment, sporo niepotrzebnej gotówki, dużo czasu i cierpliwości to proszę bardzo.

Ale jak zamierzasz poważnie jeździc na takim rowerze, to odpuśc.

Cena naprawy i tak przekroczy wartośc roweru, a za takie pieniądze, kto wie czy nie dało by się kupic normalnej jeżdżącej używki.

Tak naprawdę wszystko w tym rowerze jest do wymiany, oczywiście o ile znajdziesz odpowiednie części, bo takich standardów już się od daawna nie używa, a przede wszystkim rama jest pęknięta.

 

 

Mam jeszcze drugi rowerek ; p

Normlny ! :D Ale troszeczke zepsuty ;p Musze z nim iść do serwisu

 

A naprawa tego roweru to nie będzie dużo roboty (tak mi sie wydaje ;p)

 

Ramę się zespawie ;)

 

Pomalutku, pomalutku.. i wszystko będzie zrobione ;p (trzeba będzie troszeczkę zaoszczędzić):D

Napisano

teraz nowe spy foto ; p

 

Nowe spy foto ; p

http://img687.imageshack.us/i/s7000581.jpg/

http://img52.imageshack.us/i/s7000582.jpg/

http://img859.imageshack.us/i/s7000584.jpg/

 

To ostatnie zdj. to ten cały mechanizm ; p

 

Sorki że z oponami ale tak jakoś wyszło ; p

Nie będę jednak kupywał nowej obręczy tylko tą co teraz mam pomaluje i szprychy dokupie ;p

 

 

 

Pomagał mi kolega ; D Dzięki Kubaa ;p

Napisano

Tak szczerze mówiąc to nie pchałbym się w naprawę czy odrestaurowanie Twojego starego roweru. Chyba ze robisz to tylko dla przyjemności i tak po prostu żeby go odświeżyć. Bo jakoś nie wyobrażam sobie na nim jazdy:)

Napisano

Obręcz "pomaluję" - po co?

 

Ramę "zespawię"... Spawanie cienkościennych rurek to wyższa szkoła jazdy. A ta rama była już spawana. Miłej nauki - bo taki będzie zysk z tego roweru.

 

Wsadzanie kogoś powyżej 8lat na to coś to samobójstwo. To nie jest wyczynowy bmx, mimo podobnych proporcji.

Będziesz miał na pewno świetną naukę i zebrane doświadczenia. Choć rynek poszedł naprzód i pewne rozwiązania się zmieniły, więc nawet do tego jest w pewnym sensie wybrakowany.

Ale nie pchaj w niego kasy. Lataj po złomach. Lataj po serwisach i proś o stare części, w każdym są tego tony (o ile nie wyrzucają, umów się na odbieranie wtedy). Każda wydana złotówka będzie za kilka lat bolała, jak zrozumiesz co zrobiłeś. Inni już rozumieją co ci chodzi po głowie i stąd takie opinie - rozważ je.

To jest taki wiek, że człowiek szuka sobie ciekawych zajęć, nie zawsze rozsądnych. Popierać, nakierowywać, radzić dobrze ale nie gnoić młodego pokolenia proszę.

 

Have fun :) .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...