[Piasty] Niepokojące stuki podczas jazdy

[pawelosada]

Witam. Od około roku pojawiły się minimalne i ciche stuki podczas jazdy pod obciążeniem pod górę. Ostatnio te stuki znacznie się nasiliły i teraz nieważne czy jadę z górki, po równym czy pod górkę, owe stuki są mocniejsze i bardziej niepokojące. Wydaje się jakby rower miałby się zaraz rozlecieć . W serwisie rowerowym kazałem sprawdzić suport, ponieważ tylko jego podejrzewałem, jednakże okazało się, że suport jest w porządku. Teraz podejrzenie padło na piasty. Przednią nie wymieniałem od kupna roweru (Posiadam używany rower), natomiast tylną wymieniałem, kiedy wymieniałem obręcze. Przednia piasta ma lekki luz boczny, a tylna niestety nie ma luzu bocznego. Niestety, ponieważ zauważyłem że kaseta która powinna być nieruchoma w płaszczyźnie pionowej (Patrząc na koło z góry) ma minimalne ruchy w prawo i w lewo. Coś jak krzywe koło u wozu, jednak dużo mniejsze. Czy te tajemnicze stuki to stuki w piastach? Czy wystarczy je rozebrać i przesmarować, czy też konieczna wymiana na nowe? Wiecie może od czego mogła się skrzywić tylna piasta, o ile to jest skrzywienie? Bardzo proszę o pomoc

[Deoksyryboza]

Rozbierz tylną piastę, też miałem podobną usterkę w starym rowerze. Konieczny jest serwis (wymiana łożysk jeśli to maszynowe, lub kulek/wianków, jeżeli to piasta kulkowa + dokładne czyszczenie i smarowanie).

[Brooce]

Bardzo możliwe, że kilka kulek w piaście szlag trafił (o ile masz na łożyskach kulkowych-tradycyjnych). Zwłaszcza, jeśli przednia ma luz - ją bym najpierw sprawdził (myślę że tylna piasta by się rozleciała, gdyby rok miała tak jeździć. Mi w zimówce pewnego razu zaczęło coś strzelać w tylnej, a po godzince jechałem do domu bez łożysk).

 

Co do falowania kasety - w niewielkim zakresie jest to dość normalne, więc o ile nie lata luźno ani nie utrudnia pracy łańcucha, to raczej nie ma się czym przejmować.

 

Może wystarczy rozebrać, przesmarować (i ewentualnie wymienić zużyte kulki). Zależy jak to tam w środku wygląda

 

A skrzywić się mogła od każdego silniejszego udeżenia, zwłaszcza jeśli nie jest to sprzęt najlepszej (i najświeższej) jakości.