Skocz do zawartości

[Łańcuch]Jak jeździć


Grand231

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chcę się doradzić czy podczas jazdy na tzw dwa łańcuchy trzeba używać sprzętu tej samej klasy, chce sobie kupić jeden łańcuch Shimano HG 73 a drugi Accent 901 czy bardziej zalecane będzie kupno dwóch identycznych łańcuchów np HG 73. Posiadam prawie nową kasetę Deore XT 11-32. Chciałbym się także dowiedzieć co sadzicie o łańcuchu Srama PC951 warto go kupować?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pod kasetę Shimano Deore XT lepiej kupić łańcuch HG93?, czy raczej mogę bez problemu(tzn.obawy o trwałość) używać na niej HG73?, będzie jakaś różnica pomiędzy tymi dwoma łańcuchami(HG73 a HG93) na kasecie XT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaseta niszczy się w pierwszej kolejności od rozciągniętego łańcucha. Blaszki rozciągają się i rolki łańcucha znajdują w większych odstępach od siebie. "Atakują" zbocze zębatek coraz wyżej i wyżej. Nie przylegają całą powierzchnią rolki do zbocza zębatki więc łatwiej ja zniszczyć (działa na mniejszą powierzchnię).

Kaseta zniszczona przez przedwcześnie rozciągnięty łańcuch wygląda jak zęby rekina, czy zęby piły. Jedno zbocze jest nachylone pod charakterystycznym kątem. Częste zmiany łańcucha eliminują ten problem. Nie mają jednak uzasadnienia ekonomicznego gdyż koszt średniej kasety jest mniej więcej 30% większy niż koszt średniej klasy łańcucha. Tyle tytułem wstępu.

 

Łańcuchy możesz stosować różne (producenci, nawet skrajne grupy). Podstawowa zasada: zakładamy zawsze najkrótszy łańcuch. Powody wyjaśniłem w pierwszej części wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch HG53 to koszt 44 zł, technologicznie jest taki sam jak HG93 tyle że nie jest niklowany. Kupno 2-uch takich łańcuchów to koszt 88 zł czyli prawie tyle ile jednego HG93. Ogólnie podchodzę do tego tak że jeżeli jeździ się na jednym łańcuchu do zajechania lepiej kupić ten HG93, jeżeli natomiast jeździ się na tzw dwa łańcuchy ekonomiczniej jest kupić 2*HG53. Jeżeli się mylę poprawcie mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kaseta niszczy się w pierwszej kolejności od rozciągniętego łańcucha. Blaszki rozciągają się i rolki łańcucha znajdują w większych odstępach od siebie. "Atakują" zbocze zębatek coraz wyżej i wyżej. Nie przylegają całą powierzchnią rolki do zbocza zębatki więc łatwiej ja zniszczyć (działa na mniejszą powierzchnię).

[...]

Z góry przepraszam za offtop ale to bzdura co tutaj jest napisane

Blaszki się właśnie nie rozciągają tylko "rolki" się ścierają

By nie być gołosłownym proszę zaglądnąć tutaj http://www.forumrowerowe.org/topic/24127-kaseta-lancuch-twardosc-lancucha-i-kaset-skad-sie-to-wzielo/

Zresztą tak jak pisze jeden użytkownik, dwa łańcuchy koło siebie, jeden zużyty a drugi nowy i w długości nie ma różnicy :)

Sam sprawdzałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaszki się właśnie nie rozciągają tylko "rolki" się ścierają

w łańcuchach ug ścierały się trzpienie

przy nieprawidłowej konserwacji łańcucha po 500 km wydłużał się o ponad 5 mm i było to widoczne gołym okiem po rozkuciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Blaszki się właśnie nie rozciągają tylko "rolki" się ścierają (...)

 

Nierozciągająca się stal? Fiu, Fiu. Współczesna metalurgia o czymś takim nie słyszała.

 

Co w takim razie powiesz na to: *link do przykładowego zdjęcia* Też wytarte rolki, a może to również "bzdura" albo fotomontaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Podyskutuj z tym:

 

Wear

 

Chain wear, or chain stretch, becomes an issue with extensive cycling. Although the overall effect is often called "stretch", chains generally wear through attrition of the bushings (or half-bushings, in the Sedis design) and not by elongation of the sideplates. The tension created by pedaling is insufficient to cause the latter. Because an old chain is longer than needed, its links will not precisely fit the spaces between teeth in the drivetrain, making gear shifts a problem and possibly resulting in a 'skipping' chain that reduces power transfer and makes pedalling very uncomfortable.

Since chain wear is strongly aggravated by dirt getting into the links, the lifetime of a chain depends mostly on how well it is cleaned (and lubricated) and does not depend on the mechanical load.[3] Therefore, well-groomed chains of heavily used racing bicycles will often last much longer than those of a lightly used, but not so well cleaned city bike. Depending on use and cleaning, a chain can last only 1,000 km (e.g. in cross-country use, or all-weather abuse), 3,000 to 5,000 km for well-maintained derailer chains, or more than 6,000 km for perfectly groomed high-quality chains, single-gear, or hub-gear chains (preferably with a full cover chain guard).[5]

http://en.wikipedia.org/wiki/Bicycle_chain

 

Wraz z przebiegiem, łańcuch ulega wydłużeniu, gdyż przechodząc przez koła łańcuchowe i rolki jest załamywany i prostowany w warunkach często odbiegających od sterylnych. Proces ten nie oznacza jednak zwiększania długości blaszek lub innych elementów łańcucha poprzez odkształcenia plastyczne. Podziałka łańcucha zwiększa się w wyniku ścierania się powierzchni trących o siebie, czyli kołnierzy blaszek wewnętrznych (lub tulejek w łańcuchach starego typu) i sworzni.

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81a%C5%84cuch_rowerowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@UP: Proponuję zajrzeć do słownika:

Niezbity:

niemożliwy do zbicia, podważenia, obalenia; pewny, nieodparty

To raczej oznacza, że dowód jest dobry :P

 

Jakoś ten łańcuch tu jest dziwnie rozciągnięty: http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,101440,rozciagniety-lancuch-3.jpg tylko 5 ogniw jest znacznie wydłużonych, reszta ładnie leży. Tak jakby łańcuch był wyciągnięty tylko 'miejscowo'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wetknąłem kij w to mrowisko, więc pierwszy postaram się załagodzić sytuację.

 

Po przeczytaniu i przemyśleniu tego co przeczytałem rozkułem bardzo zniszczony łańcuch. Tulejki okazały się być zniszczone-spłaszczone. Akurat na szerokości równej szerokości rolki zrobiły się z nich elipsy, materiał został jakby wgnieciony.

Stal poddawana obciążeniom rozciąga się w pewnym stopniu, wiem to z innych źródeł. Nie mam pod ręką mikrometru (suwmiarka to za mało dla pomiaru pojedynczych blaszek) aby stwierdzić na ile rozciągnąć się ona może w łańcuchu rowerowym.

Czyli jest coś na rzeczy. Stwierdzam więc. Na proces zwany "rozciąganiem łańcucha" wpływ ma także (a może przede wszystkim) zużywanie się tulejek.

Także posypuję głowę popiołem i zwracam niektórym honor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...