[Hamowanie] Jak?

[Gość someone]

Zaliczyłem dzisiaj glebe przy zjeździe na żwirze. Zdarta troche skóra ale bez poważniejszych ran, mimo to kupuje kask.

Ale jednak chciałbym uniknąć mimo all takich gleb, więc jak hamować?

Hamowałem wtedy tylko tylnim i straciłem równowage.

[JaniszMTB]

Hamuje się przednim, a tylnym tylko pomaga Oczywiście jak zaciśniesz z całej siły przód też sie wyglebiesz:)

[keramp]

Hamuje się z czuciem a nie do blokady kół Z tym że tylne kółko gdy się zablokuje więcej wybacza, gdy zablokujesz przednie to możesz nie zdążyć zareagować i w szybkim tempie leżeć obok roweru. Dochodzi do tego jeszcze taki aspekt że im luźniejsze-bardziej śliskie nawierzchnie tym łatwiej o wiadomo co Taka moja opinia

Zdrówka

[Brooce]

Sztuka hamowania jest dość dobrze ukazana w książce "jazda rowerem górskim" (jeśli chciałbyś kupić, to proponuję poczekać aż ukaże się w wersji polskiej drugie wydanie - niektóre kwestie są trochę lepiej wyjaśnione).

 

Generalnie - hamujesz oboma hamulcami na raz, przy czym przy każdym mocniejszym hamowaniu odchylasz się mocno do tyłu, trzymając ciężar ciała na pedałach (ręcę nie mają zbyt mocno ciągnąć ani naciskać na kierownicę). Oczywiście wszysktich gleb nie sposób uniknąć ( ), ale dzięki takiemu hamowaniu zwiększysz jego efektywność i kontrolę roweru Jak chcesz ostro i szybko przyhamować, możesz dodatkowo "wepchnąć" rower w ziemię - to zdecydowanie zwiększy przyczepność (choć tylko na chwilę).