malcu88 Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Witam! Potrzebuje planu treningowego, ktory umozliwi mi przygotowanie sie do tego, aby móc przebiec 3km w 12min. Mam 23 lata i waże 99kg i nie uprawiałem wczesniej praktycznie żadnego sportu. Mam problemy z przebiegnieciem 1km szybko dostaje zadyszki i opadam z sil. Czy jak sie wezme za siebie to bede w stanie w tak krotkim czasie osiagnac 3km w 12min? na razie chcem zaczac trening poprzez jazde na rowerze, a pozniej chcialbym biegac jak juz zrzuce pare kg. Jak by co to posiadam pulsometr. Pilnie prosze o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 nie wiem jak chcesz to osiągnąć ale raczej ciężko będzie bo to średnia 15km/h a to już sporo jak na bieg a tym bardziej na 3km bo taki dystans daje po nogach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
harryharry Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Wszystko zależy od twojego wzrostu bo te 99 kg to może być bardzo dużo lub tylko troszkę ponad normę. Polecam na początek marszobiegi. Poczytaj o metodzie Gallowaya. O ile do tych 3 km w 12 minut dobrniesz po jakimś czasie [zależnym od determinacji i możliwości organizmu]to później już tak kolorowo nie jest i na każde 10 m będziesz musiał tyrać jak wół. U mnie w mieście w wakacje jest przez osir organizowany w wakacje ''bieg po zdrowie'' i tam codziennie od poniedziałku do piątku masz pokonać 4 km [czy będziesz biegł/chodził nie ma znaczenia, zacząłem biegać robiłem te 4 km w 22 minuty, a jak wakacje się skończyły to robiłem po 15;15-15;30, a byli tacy co kilka minut przede mną kończyli. Jak już osiągniesz jakiś poziom najlepiej biegać w grupie [nic tak nie motywuje, oczywiście grupie na danym poziomie, a nie osobami biegającymi 10 km w 35 minut]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malcu88 Napisano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 186cm wzrostu mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waxmund Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 przede wszystkim powinieneś biec bardzo wolno, wręcz w tempie chodzenia. Do tego robić na początku marszobiegi (Metoda Galloway'a). Ale 3km w 12minut, czyli test Coopera, to i tak trochę czasu Ci zajmie żeby być w stanie przebiec... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Trzy miesiące - w tyle zakładając spokojny postęp da się praktycznie każdego wytrenować żeby dał radę biec godzinę, czyli jakieś 10km spokojnym tempem. A wtedy dasz już radę się sprężyc na 12 minut w tempie 4min/km . http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 I przy okazji zrzucisz kilogramy. W ogóle na ten temat lepiej zapytać na tamtym portalu, co ma rower do biegania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malcu88 Napisano 10 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Dzieki Panowie za informacje. + Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mathiu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Jeśli chcesz biegać to radzę zainwestować w obuwie do biegania oraz na początku dla bezpieczeństwa biegać po miękkim podłożu. Masa + bieg to duże obciążenia dla stawów. Rozgrzewka to podstawa Mogę polecić stronkę o zdrowiu: http://www.trenujzdrowie.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brooce Napisano 11 Maja 2011 Udostępnij Napisano 11 Maja 2011 A jeśli szukasz motywacji, to polecam książkę "born to run" ("Urodzeni biegacze" w wersji polskiej) Jest tam opisane dość kontrowersyjne podejście do tematu (jakoby najlepsze buty do biegania niszczyły stopy, a najzdrowsze byłoby bieganie na bosaka /w butach z jak najcieńszą podeszwą), ale zdecydowanie dodaje chęci do wyjścia na dwór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mordiz Napisano 11 Maja 2011 Udostępnij Napisano 11 Maja 2011 Najważniejsza jest determinacja. Trzeba się trzymać planu w którym należy uwzględnić regenerację. Bieganie wciąga i to bardzo. Wiem coś o tym bo złamałem już kilka planów treningowych gdzie zamiast biegu co 2 dzień biegałem codziennie rano, po pracy rower. Brak regeneracji szybko się odbił sporym zmęczeniem w ciągu dnia i ogólnym bólem. Zacznij od krótkich spokojnych biegów przerywanych marszami. Trzeba najpierw przyzwyczaić organizm to tego typu wysiłku. Ścięgna, więzadła itd. muszą się wzmocnić. Obuwie jest bardzo ważne jak będziesz biegał w mieście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malcu88 Napisano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Juz niebawem chce zaczac trenowac i mam pytanie, czy moge np. robic tak: poniedziałek bieganie, wtorek rower(rekreacyjnie), sroda bieganie, czwartek rower(rekreacja), piatek bieganie, sobota bieganie, niedziela rower(rekreacja). Biegac chce w ramach treningu, na razie plan biegania PUMA: http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 + rower w dni nie treningowe dla przyjemnosci takie lajtowe smiganie po terenie. Nie zajade sie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
intruz Napisano 14 Maja 2011 Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 Jeśli jesteś początkującym, to odradzam ci treningi codziennie, szybko doprowadzisz w ten sposób do przemęczenia i utraty sił. Ja to widzę tak, jeden dzień bieg, jeden odpoczynku, kolejny dzień rower, znów odpoczynek.. Wielu ludzi radzi aby trenować w ten sposób. Dopiero później możesz sobie pozwolić na codzienne treningi (oczywiście mam tu na myśli prawdziwy trening, taki wyczerpujący a nie przejażdżka widokowa bo tak to można codziennie bez dużej zaprawy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sapek67 Napisano 16 Maja 2011 Udostępnij Napisano 16 Maja 2011 EEEE no panowie trenerzy ! po mojemu bym koledze doradził co nieco wpierwej menu swoje przeanalizować nic po najlepszym treningu jak jedzenie będzie nie ten teges a w dodatku wysiłek + sport = niezły apetyt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.