Skocz do zawartości

[piasty]Novatec za czy przeciw?


YOGI

Rekomendowane odpowiedzi

w bikeboardzie byl tesk 240stek i akurat w tym modleu padly stosunkowo szybko a dokladniej po danielkach zdajsie poddaly a wewnatrz wyladowaly 3 nowe lozyska za 120zł :(Widac sporo zalezy od warunkow...jak nie zapomne sprawdze ile dokladnie km w najblizszym czasie bo teraz nie mam czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem czytałem ten test, to piasta red.nacz. bikeBoardu :) Ja pisałem, że "niektórzy uzyskiwali na piastach DT Hugi przebiegi rzędu 20000km" - polecam lekturę usenetu.

Sprawdzałem w manualach rozmiary łożysk przed kupnem, pasują SKF'y za 8zł więc w razie czego nie trzeba kupować tak drogich łozysk :)

 

Co do Notateca u kumpla kręci się ładnie w przednim kole, jeden sezon (nie znam dokładnego przebiegu) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh.... no i wykrakalem... niestety piasta novatec poprostu zamarza... nie wiem czy to kwestia smaru, kurczenia sie metalu w niskiej tempraturze czy zbyt ostrego kata padania promieni slonecznych; ponizej 0 stopni pojawiaja sie spore opory; dzisiaj przy -20 wystarczylo pare minue jazdy bez zadnych przystankow i juz ja mrozilo... gdy podnosze rower i proboje zakrecic kolem to nie chce ono wykonac nawet jednego obrotu... jednak tak smao szybko jak zamarza tak szybko sie ogrzewa; wystarczy pare minut w cieplym pomieszczeniu i juz kreci sie wysmienicie;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem (jeszcze mam ) przyjemność jeździć na piastach produkowanych dla authora (kupiłem w czechach i poskładałem sobie kółka, ale w Polsce też można je kupić przód 150zł tył 220zł) przejechałem na nich ok 10000 km i dalej ciągna bez problemów łożyska można by co prawda powoli wymienić ale nie ma takiej potrzeby, najwiekszym mankamentem są luzy na bębenku ale 3000km jeszcze spokojnie wytrzyma a pewnie i troche więcej, dodatkowo przód waży 8g więcej niż dt pod tarcze a tył w okolicach 400g więc jest lzejszy niż novatec, dlatego z całą odpowiedzialnością moge polecić te piasty (są oczywiście na maszynówkach)

 

teraz bede sprzedawał tylne koło i do tyłu kupie piaste reborna bloodline za 149zł ,a przód pozostanie authora,

reborn równiez na 4 maszynach , wazy 400g i ma 3 zapadki, można go kupić w mk bike (pewnie jeszcze jakiś rabacik będzie:)) i pytałem już o cene bębenka -40zł (więc tanio), dodatkowo można dostać wszystkie części zapasowe ( w novatecu juz nie i waży 494gram), więc chyba najbardziej sie opłaca (za bębenek do authora zażyczyli sobie 120zł :/ ) mamy więc mocny, tani i dobrze uszczelniony bębenek

 

z góry odradzam winzip, ns na tył bo sie sypią bębenki, da bombowi też sie zdarza :), novatec jest ok ale mozna zaoszczędzić pare gramów za kilka złotych i mieć dostęp do części zamiennych, co do woodmana to niezła firma ale troche gorzszy stosunek jakość/cena choć przyznaje że akurat z tymi piastami nie miałem bezpośrednio doczynienia

 

ja biore reborna powinien sie sprawdzić:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lożyska to jedna, ale poza tym w piascie istotne sa: bebenek, jakosc uszczelnien, obudowa (korpus), jakosc zacisku (i tak pewnie o czyms zapomnialem :D). wiec piasty shimano pomimo przestarzalych lozysk (ale mimo to dobrych, tyle ze wymagajacych wiekszej "troski") sa nadal godne uwagi, gdyz pozostale parametry sa raczej bez zarzutu. wiadomo dt swissy to nie sa, ale w swojej cenie nie sa imo zle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...