Mordiz Napisano 11 Czerwca 2011 Napisano 11 Czerwca 2011 umówmy się tak, że jak nie będzie mnie tak do 7.05 na Shellu to śmigniecie sami. zobaczę czy rano będę czuł się na siłach żeby taki dystans przejechać. no i czy z kolanami, chodź bardziej prawym, będzie ok teraz mam problem z przysiadem nie wiem co jest :/ myślałem, że dzisiaj będzie lajtowy trening, ale koleś mi nie popuścił. eh
bajtourka Napisano 11 Czerwca 2011 Autor Napisano 11 Czerwca 2011 Moja proponowana trasa była taka: : z Gliwic dostać się do Rzeczyc, następnie zółtym na Taciszów stąd drogą do Pławniowic, wziąć jeziorko od lewej i czarnym wybić na Niewiesze, Poniszowice, Boguszyce, Toszek:D Potem: wiejskimi drogami do Kotulina i stąd niebieskim szlakiem rowerowym do Zimnej Wódki. Kolejna jest Olszowa skąd polnymi drogami dojeżdża się pod Górę Św. Anny (407 m n.p.m.). Zjazd w kierunku Leśnicy. Następnie to Zalesie Śląskie i Sławięcice, Niezdrowice, Rudziniec ... Nawierzchnia rozmaita z tego co widziałam, ale głównie asfalt. Natomiast grupa co zaliczyła tripa dwa tyg temu to jechała na Sośnicowice, Sierakowice, Ujazd, Zalesie Śląskie, Leśnicę a wracali przez Zdzieszowice, Stare Koźle niestety miejsce gdzie zrobili to ognicho pozostało nie ujawnione ;P ( może tyle drewna nazbierali, że jeszcze zostało ) MB, milczałam bo wolałam się nie deklarować, żeby potem nie było;P mój ostatni semestr na polibudzie i trochę muszę się streszczać z zaliczeniami etc:P im szybciej pozaliczam tym szybciej bede mogla uczestniczyć w kolejnych rowerowych tripach! Udanej wycieczki! a pogoda jutro dopisze;)
Mody Napisano 11 Czerwca 2011 Napisano 11 Czerwca 2011 Więc bajtourka nie jedziesz? Ja myślę, żeby się konkretnie umówić na Toszeckim rynku na 10:00 i tyle, każdy chyba może się zdeklarować czy da radę czy też nie i przesunąć termin na pół godziny później ewentualnie. Żeby nie było jak ostatnio przy okazji wypadu do Pławniowic.
dayus Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Zaś bedziemy tylko my;p Ja i Madecki;p Dziołszka dopiero sesja sie zaczyna jutro,co Ty tam chcesz zaliczac?;p Ide spac,bo trza rano wstac;p
MlodyBarney Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Oj Oj... To do zobaczyska za 2 godzinki:P Bajtourka, sama zaproponowałaś ten termin więc trochę głupio i szkoda, że Ciebie nie będzie
dayus Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 I jak tam Panowie? Mi strzelilo dzisiaj rowne 110km@24km/h. A co poniektórym to tam chyba z 200 pacło,a na pewno dużo się nie urwie. Dodajcie te fotki;) pzdr
krzypchu1993 Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Mi stukło 133.80 w 5h:48min:39s . Ale ekipa i trasa super
Mody Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Mi dokładnie tyle samo, co dayusowi. Wycieczka ładna, podobało mi się, trzeba jeszcze się gdzieś wybrać
MlodyBarney Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Mi 146,77km czas 6 godzin i 50minut ale nie wiem czy to prawda:P
dayus Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Tylko trzeba tempo dostosowac, z Madeckim troche wypijemy dzien wczesniej i bedzie idealnie;)
Baggik Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 u mnie jakies 140 km, mody i dayus wykonuja dobra prace dla naszej grupy;p mody czekamy na zdjecia ;d
ursusek Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Dzięki za wspólny wypadzik .Sama trasa Gliwice-Annaberg-Gliwice to 114 km,ale doliczając dojazd na dworzec pkp oraz z pkp do domu wyszło mi 126 km.Z tym tempem nie ma problemu,najważniejsze że nikt nie jechał sam,my emeryci trzymaliśmy się z tyłu aby wszystko kontrolować .Co sądzicie o wspólnym wypadzie do Krakowa ?,w najbliższym czasie założę odpowiedni wątek.Poniżej link do trasy którą dzisiaj przejechaliśmy.Czekam na fotki . http://www.navime.pl/trasa/3337
MlodyBarney Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Kurde, wyznam Wam szczerze, że w zeszłym tygodniu lepiej mi się jechało ale byłem wypoczęty, a wczorajsze 60km dało mi dzisiaj popalić:/ Dayus, do teraz nie umie zapomnieć Ciebie na tych schodach:D No i nową znajomą poznaliśmy :D Kto nie był niech ŻAŁUJE!! I to bardzo.
Mody Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Schody zacne były Sam mogłem się z nich stoczyć, cóż, następnym razem Szczerze powiem, że nie chce mi się teraz fotek wrzucać, choć mam ich aż 6 Jutro to zrobię
dayus Napisano 12 Czerwca 2011 Napisano 12 Czerwca 2011 Hehehe;p Po to są rowery górskie;p Miałem crossowego 28" to sie trochę balem takich rzeczy robić i zmieniłem na mtb 26" A Wy (młodsi;p) to nawet z tych małych żeście się bali zjechać;p Ja też czekam na fotki. Co do Krakowa - nigdy nie robiłem więcej jak 120km,ale wydaje mi sie,że 150,a nawet 200 (z dobrym obiadem) dałbym radę przejechać. Teraz do prawdy mam sesje,wiec nie zawsze mogę,ale jak będzie znany termin to dajcie znać PS.: ile kosztuje ten komputerek zliczający trase wg GPS?;p PS2.: znalazłem to to: http://allegro.pl/licznik-gps-holux-sport-gr-245-logger-rower-1600-i1657115485.html - nawet nie drogie;p a ciekawy bajer;p
ursusek Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 Hehehe;p Po to są rowery górskie;p Miałem crossowego 28" to sie trochę balem takich rzeczy robić i zmieniłem na mtb 26" A Wy (młodsi;p) to nawet z tych małych żeście się bali zjechać;p Ja też czekam na fotki. Co do Krakowa - nigdy nie robiłem więcej jak 120km,ale wydaje mi sie,że 150,a nawet 200 (z dobrym obiadem) dałbym radę przejechać. Teraz do prawdy mam sesje,wiec nie zawsze mogę,ale jak będzie znany termin to dajcie znać PS.: ile kosztuje ten komputerek zliczający trase wg GPS?;p PS2.: znalazłem to to: http://allegro.pl/licznik-gps-holux-sport-gr-245-logger-rower-1600-i1657115485.html - nawet nie drogie;p a ciekawy bajer;p Mam tego Holuxa oraz Mainnav.Holux lepszy bo może obsłużyć dwa rowery,po prostu ustawiasz w menu ODO 1 lub ODO 2.Można też edytować stan licznika czego w Mainnav nie zrobisz.Pozdrowerki.
grzegorzkm Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 czesc wczoraj juz mi sie nie chcialo tej skrzynki odpalac , wolalem piwo , pierwsze kroki skierowalem do pub-u pod domem jeszcze z rowerem , no mi pyklo 162,04km czas jazdy 7:33:25 srednia 21,44 max predkosc 55,26km/h , pobilem swoj rekord o 37km teraz czas na 200 km fotki z mojego telefonu https://picasaweb.google.com/102197838617375824844/SanktAnnaberg?authkey=Gv1sRgCImK78-IwM3gIA
Mordiz Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 Bardzo żałuję Wczoraj dla relaksu byłem zaliczyć lajtowo Babią (pieszo) i kolana dawały mi ciągle o sobie znać nie wiem co się dzieje.. Teraz 2 dni odpoczynku zobaczymy. Ja mam inną propozycję. Większość ma rowery górskie tak więc zamiast męczyć go na trasach crossowo/szosowych jakiś szlaczek górski ? Mi się wydaje, że lepiej wyszaleć się na mniejszym wyboistym dystansie niż walić dziesiątki kilometrów na asfaltowej patelni.
ursusek Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 Pojeżdzić po górach to fajna sprawa,z tym że większość chyba nie jeżdziła po górach.Ja zdobyłem parę szczytów ale asfaltem.Można się wybrać gdzieś w góry i pojeżdzić po szlakach.Myślę że logicznym by było na początek wybrać jakąś łatwą trasę bez kamieni i bez morderczych wjazdów i karkołomnych zjazdów .Proponuję na początek coś w miarę lajtowego,o ile można w górach znależć coś lajtowego .Mam pewnien pomysł który już w zeszłym roku chciałem zrealizować.Pociągiem dojechać do miejscowości Łodygowice,następnie asfaltem kierować się na Szczyrk.Zdobyć Salmopol i potem szlakiem pojechać do Wisły.Szedłem tamtędy pieszo i wydaje mi się że trasa jest w miarę łatwa.Co o tym sądzicie ?,byłby ktoś chętny ?.
MlodyBarney Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 Ja byłbym chętny lecz jednak tak jak kiedyś rozmawialiśmy z Grzegorzkm fajnie byłoby dojechać pociągiem do Szczyrku później kolejką na Skrzyczne i pojeździć po szczytach:) Trzeba się umówić i tak zrobić
dayus Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 Ja bylem kiedys w Beskidach z Rikerem i Tobo z forum, Tobo zna super trasy w Beskidach. Jak w góry to tylko pociagiem/samochodem,bo nie ma sensu jechac np. do Bielska rowerem i pozniej tam posiedziec już jako wymęczony;p Pociagiem mozna do Bielska,stamtad na Szyndzielnie poprzez inne "górki" az do Szczyrku na Skryczne i stamtad juz do Zywca pociagiem;) Wymyslcie jakas trase i moze bedzie cos z tego;)
Mordiz Napisano 13 Czerwca 2011 Napisano 13 Czerwca 2011 innej opcji nie ma jak dojechać pociągiem lub autem. ja jestem za Beskidami !
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.