slaweksie Napisano 3 Maja 2011 Napisano 3 Maja 2011 Witam, za dni parę wybieramy się na 5 dni z ferajną na rowery do Szklarskiej. Szukałem jakiś fajnych miejsc do jeżdzenia tj. podjeżdzania i zjeżdzania. Nie interesują nas asfalty i trasy rowerowe typu radiowa trójka itp. Jeden dzień z pewnością poświęcimy na Singieltraka pod Smrekiem (ciekawe czy od zeszlego roku coś przybyło ?), jeden dzień pewnie zrobimy Śnieżkę i Kotły, pozostałe ... i tu czekam na podpowiedzi. Sławek
arbike Napisano 3 Maja 2011 Napisano 3 Maja 2011 Z oznaczonych szlakow calkiem fajny jest ze Szklarskiej do Karpacza. W jego okolicach w zeszlym roku jechalem trasa jakiegos maratonu ktora byla dosyc wymagajaca tylko teraz moglby byc problem z jej odnalezieniem. Izery - w wiekszosci szutry, w okolicach Wysokiego Kamienia, kopalni kwarcu trasy bardziej urozmaicone. Niestety w okolicach Szklarskiej nie ma zbyt wielu wymagajacych, latwych do znalezienia tras.
WaGiant Napisano 3 Maja 2011 Napisano 3 Maja 2011 W ubiegłym roku przejechałem trasę : Przesieka - ER2- Trzy Jawory - szlak rowerony 5 - Kamieńczyk ( +/- ) -sz.r. 3 - Szklarska - sz. r. 5,7 - trzy jawory - sz r 6 ( petla do Michałowic ) ...moim zdaniem b.ładna turystyczna trasa . Bardzo ladna górska choć asfaltowa jest trasa nr 2 po czeskiej stronie Karkonoszy . Zaczyna się za przejściem w Jakuszycach . No i Izery - polecam trasę przez Zwalisko , Przednią Kopę i dalej ... To trasy turystyczne - bez żadnej ekstremy , ale warte przejechania .
daid Napisano 4 Maja 2011 Napisano 4 Maja 2011 na tej stronie jest trochę tras z tamtego regionu http://rowerowakraina.com/
slaweksie Napisano 9 Maja 2011 Autor Napisano 9 Maja 2011 Napiszcie czy na sama Szrenicę i na Śnieżne Kotły warto wjechać rowerem (to że warto to oczywiste) aby zaliczyć jakiś fajny zjazd lub szlak ??
hm0 Napisano 9 Maja 2011 Napisano 9 Maja 2011 Napiszcie czy na sama Szrenicę i na Śnieżne Kotły warto wjechać rowerem (to że warto to oczywiste) aby zaliczyć jakiś fajny zjazd lub szlak ?? Oficjalnie jest to zabronione i generalnie nie polecam ze względu na duży ruch turystyczny. Ostatecznie możecie spróbować wcześnie rano, ok. 6-7, kiedy kasa jest jeszcze zamknięta i niewielu ludzi na szlaku. Ale i tak, po co się stresować mandatem... Ponieważ KPN ma dziwne podejście do rowerzystów (to tak jak z zamykaniem stadionów - kilku rozrabiało a zamknięto trasy dla wszystkich), to odradzam polską stronę. W Czechach znajdziecie mnóstwo ciekawych tras (są specjalne wydawnictwa, mapy) oraz lepsze piwo i jedzenie. I ludzie jakby jacyś bardziej sympatyczni...
nagast Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Trasa w pobliżu Szklarskiej? Proponuje podjechać sobie Petrovkę. Jest też kilka szlaków i ciekawych singli, trzeba próbować i szukać. Zjeżdżać z głównych szutrówek. W tych okolicach zjazd z Michałowic do Sobieszowa. Warto sprawdzic sobie jak leciała trasa maratonu w Karpaczu 2009 i 2010 u Golonki. MTBMarathon.com i poszukać tych szlaków. Wrażenia gwarantowane Odnośnie strażników KPNu. Chyba coś ostatnio ich przycisnęło. Jechałem w okolicach Chojnik. Tak żeby rzec od "dupy strony" czyli od Zachełmia. Miałem zjechać obok Zamku w dół do Sobieszowa (nie szlakiem). Zatrzymał mnie i kumpla facet z KPNu i powiedział, że tędy przejedziemy jak zapłacimy. I że w ogóle tędy się nie da zjechać Na nic tłumaczenia, że to 5 sek i jesteśmy w Sobieszowie. Zrobiliśmy w tył zwrot i tyle. Nie rozumiem takiej bzdurnej polityki. Na szlakach leży wiele powalonych drzew, same szlaki i drogi są rozjechane przez ciężki sprzęt, a oni robią wielki problem z przejazdu rowerem przez fragmencik (o ile w ogóle KPNu)..
Pawelf1a Napisano 25 Maja 2011 Napisano 25 Maja 2011 A jak wygląda sprawa jazdy po czeskiej stronie karkonoszy, jest to dozwolone? Czy jest zjazd ze szrenicy na czeską stronę? I jeszcze czy znacie jakieś strony oprócz rowerowejkrainy zbierające szlaki, trasy z tych okolic?
hm0 Napisano 26 Maja 2011 Napisano 26 Maja 2011 A jak wygląda sprawa jazdy po czeskiej stronie karkonoszy, jest to dozwolone? Po czeskiej stronie Karkonoszy masz setki(!) kilometrów tras rowerowych: http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/#pos=50.74721|15.59887|13 Ze Szrenicy (obecnie nie ma tu trasy rowerowej od naszej strony) nie da się legalnie wjechać ale fizycznie jak najbardziej. Musisz kierować się na Twarożnik (czerwony szlak) i przy dawnym przejściu granicznym skręcić w prawo (żółty szlak) do czeskiego schroniska Vosecka Bouda - dotąd jest nielegalnie a cały kawałek ma z 1 km spod Szrenicy. Od schroniska jest już legalnie. Kup w Czechach specjalną mapę opisującą trasy w Karkonoszach i nie tylko (można dostać całe Czechy), większość z profilami tras (żółta seria). O poziomie i wyborze w gastronomii nie trzeba pisać, bo jest legendarna.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.