Mam stary rower... ponad 10 lat, jednak w prawie ciągłej eksploatacji. Co roku serwisowany i praktycznie większość rzeczy w nim wymieniłem przez ten czas. Firma to WOŁSZTYN o ile coś wam to powie, a rower, niegdyś popularny czarny ze złotymi dodatkami, firmowany logo nie istniejącego piwa 10,5. Poza tym, że rama jest stalowa, złego słowa nie powiem. Obręcze wymieniłem na stożkowe, hamulce na aluminiowe V-brake, dorobiłem się przedniego amortyzatora od Gianta kolegi, o skoku 6 cm. Wydaje mi się, ze szkoda wyrzucać taki rowerek, skoro ma się nieźle. Jednak zużył się mechanizm napędowy
Przednia tarcza jest minimalnie skrzywiona (uderzyłem w jakieś kamienie)ale na tyle słabo, że da się zmieniać przełożenia i łańcuch nie spada z nich. z tyłu najczęściej używane zębatki wytarły się (zwłaszcza najmniejsza)i przeskakują:/ przerzutka już chyba 3 czy 4 w karierze więc daje radę:)Z tyłu o ile to się różni mam wolnobieg a nie kasetę. Wydaje mi się, że muszę wymienić wszystko naraz (kiedyś próbowałem wymienić łańcuch i niestety nie zgrał się z zębatkami)czyli wolnobieg, korby i łańcuch. Nie chcę wydawać na to fortuny, ale chcę na tym pojeździć, a ważę 90kilogramów z haczykiem, więc nie potrzebuję zabawki. Pojecie w temacie mam mierne, Wiem, na przykładzie innych dziedzin, że nie wszystko z napisem Shimano jest najlepsze, za to przeważnie najdroższe, tak więc poradźcie mi jakie podzespoły mam dokupić, żeby dało się tego używać, głównie do wycieczek z naciskiem na unikanie asfaltu.
Druga prośba dotyczy pozycji na rowerze. tyłem wyżej od kierownicy sprawia, ze kręgosłup nie czuje się najlepiej i drętwieją ręce. niby mam rogi, ale troszkę mi to wadzi. Kierownica dodatkowo obniżyła się po wymianie widelca na amortyzowany, ponieważ był już obcięty i trzeba było wywalić parę podkładek, żeby go wkręcić. Szukać raczej giętej kierownicy, czy mostka z regulacją ?
Pytanie
Gość Zibi
Cześć
Mam stary rower... ponad 10 lat, jednak w prawie ciągłej eksploatacji. Co roku serwisowany i praktycznie większość rzeczy w nim wymieniłem przez ten czas. Firma to WOŁSZTYN o ile coś wam to powie, a rower, niegdyś popularny czarny ze złotymi dodatkami, firmowany logo nie istniejącego piwa 10,5. Poza tym, że rama jest stalowa, złego słowa nie powiem. Obręcze wymieniłem na stożkowe, hamulce na aluminiowe V-brake, dorobiłem się przedniego amortyzatora od Gianta kolegi, o skoku 6 cm. Wydaje mi się, ze szkoda wyrzucać taki rowerek, skoro ma się nieźle. Jednak zużył się mechanizm napędowy
Przednia tarcza jest minimalnie skrzywiona (uderzyłem w jakieś kamienie)ale na tyle słabo, że da się zmieniać przełożenia i łańcuch nie spada z nich. z tyłu najczęściej używane zębatki wytarły się (zwłaszcza najmniejsza)i przeskakują:/ przerzutka już chyba 3 czy 4 w karierze więc daje radę:)Z tyłu o ile to się różni mam wolnobieg a nie kasetę. Wydaje mi się, że muszę wymienić wszystko naraz (kiedyś próbowałem wymienić łańcuch i niestety nie zgrał się z zębatkami)czyli wolnobieg, korby i łańcuch. Nie chcę wydawać na to fortuny, ale chcę na tym pojeździć, a ważę 90kilogramów z haczykiem, więc nie potrzebuję zabawki. Pojecie w temacie mam mierne, Wiem, na przykładzie innych dziedzin, że nie wszystko z napisem Shimano jest najlepsze, za to przeważnie najdroższe, tak więc poradźcie mi jakie podzespoły mam dokupić, żeby dało się tego używać, głównie do wycieczek z naciskiem na unikanie asfaltu.
Druga prośba dotyczy pozycji na rowerze. tyłem wyżej od kierownicy sprawia, ze kręgosłup nie czuje się najlepiej i drętwieją ręce. niby mam rogi, ale troszkę mi to wadzi. Kierownica dodatkowo obniżyła się po wymianie widelca na amortyzowany, ponieważ był już obcięty i trzeba było wywalić parę podkładek, żeby go wkręcić. Szukać raczej giętej kierownicy, czy mostka z regulacją ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
0 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.