Enfoque Napisano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Problem chyba został zażegnany, dzisiaj przejechałem 2 i pół godzinki w dobrym tętnie, bez problemów na małych podjazdach, ogółem wszystko wraca do normy, jestem szczęśliwy jak cholera Na jakim etapie jestem po 18 dniach przerwy, jak zacząć by to świństwo nie wróciło, kiedy robić przerwy? Czy po prostu jeździć na czuja i obserwować co się dzieje, a podjazdy trenować tylko w pełni sił po dniu regeneracyjnym? 3 dni temu czułem się okropnie, nagle wszystko przeszło jak ręką odjął - jest jak dawniej, tyle, że mam trochę mniej sił, ale to nic dziwnego po takiej przerwie. Na razie będę jeździł jedynie w tlenie, maksymalnie 75% hrMAX, na początek 12h tygodniowo, zobaczymy co dalej. Dziękuję wszystkim za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 12 Maja 2011 Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 a ja bym zaczal od 8h...z bledow nalezy wyciagac wnioski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.