Skocz do zawartości

[centrownica] Czy centrujecie sami koła?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czy oddajecie koło do centrowania do serwisu czy robicie to sami? Jeśli sami to opiszcie sposoby, własne konstrukcje centrownic i swoje doświadczenia.

Rafaello

Napisano

sam centruje niewielkie odchyly tak do 2-3mm w bok rower do gory kolami i pomiedzy V-kami ustawiam prostosc kola-w serwisie chca za to od 5 do 10zł ale za 5zł kupilem kluczyk elegancki do cetrowania i idze to dosc sprawnie :-D co do sposobow to wszystko co wiem to znalazlem na necie czyli jak centra w jedna strone to w ta strone sie popuszcza szprychy a z drugiej naciag i to po pol obrotu naraz i kilka sasiednich szprych od razu zmniejszajac ilosc obrotu w miare odchodzenia od najwiekszej centry

Napisano

Przesunąłem topic do tego działu - tu lepiej leży 8)

Co do centrowania to postępuję jak szakq, tyle że mnie nauczył zplatacz zawodowy a nie net. :grin:

Napisano

Sam równiez składam kółka oraz je centruje, kiedyś urwał mi się właśnie kontakt z kolegą który pracował w serwisie, miałem mozliwość wycentrowania sobie samemu kółek, kosztowało mnie to co jakiś czas 3 zeta na browarka :) Teraz nie mam mozliwości przysiąść przy centrownicy, w sumie przy moich kółkach nic nie robiłem ale np. u mojej dziewczyny czy kumpli co jakiś czas poprawiam bicie kółek (teraz ja mam browarki :grin: ). Zastanawiam sie właśnie albo nad zakupem centrownicy albo nad skonstruowaniem czegoś we własnym zakresie. Jak tak sobie kalkuluję to koszt powinien się zwrócić po sezonie - w serwisach biorą właśnie od 5 do nawet 35 zł za złożenie i wycentrowanie kółka. Koszt centrownicy (nowej) to jakieś 2 stówki, (porządne serwisowe to już od 1tys. w górę).

Co do samego centrowania to metoda na kole jest faktycznie skuteczna i łatwa ale tylko do usunięcie większego bicia.

Rafaello

 

[ Dodano: 2005-12-09, 19:06 ]

Przesunąłem topic do tego działu - tu lepiej leży

Dzieki Żaba za korektę, nie byłem pewien gdzie umieścić tego posta :)

Napisano

moj kolega (pozdro Maciek)zaplatal mi kolo a wlasciwie przeplatal obrecz(jest bylym pracownikiem serwisu)uzywajac do tego domowej konstrukcji centrowniy ze starych widelek oraz kilku srubek oraz nieco spawow i wyszlo mu nie powiem niezle zajelo mu samo centrowanie nowo zaplecionego kola jakies 15 min choc na starcie mialo centre dosc spora w pionie jak i poziomie i do tej pory czyli jakies bez mala pol roku nie ma zadnego bicia ani nie bylo dociagane nawet o dziwo...

Napisano

Ja centruje sam, coprawda moja pierwsza obręcz po "centrowaniu" była już nie do użytku (pęknięta ósemka :twisted: ) ale teraz już wiem co i jak i nie ma już takich wpadek. :grin:

Napisano

No mozna by bylo sprobowac zrobic wlasna centrownice z widelek i jakis starych v-brakeow. I w sumie do kol z tarczami by tez to pasowalo. Ale niestety tylu juz sie nie bedzie dalo wycentrowac.

Napisano
No mozna by bylo sprobowac zrobic wlasna centrownice z widelek i jakis starych v-brakeow. I w sumie do kol z tarczami by tez to pasowalo. Ale niestety tylu juz sie nie bedzie dalo wycentrowac.

No właśnie, patent z widełkami jest o tyle chybiony że tylnego koła już nie włożysz :)

Rafaello

Napisano

Hmm ja też pamiętam swoje pierwsze centrowanie:) .Oczywiście obręcz szlak trafił , tak nacentrowałem ,że ósemka sie zrobiła:) nie miałem zielonego pojęcia o naciąganiu szprych!!! hehe... No ale lata mijały , doświadczenia człowiek nabierał i jakoś tak wyszło ,że żyje z tego!

 

Jeśli chodzi o CENTROWNICE to moja recepta na to była taka, szedłem do profesionalnego sklepu ropwerowego , ogladałem centrownice min PrakTool i kombinowałem , robiłem rysunki fotografie. W końcu zebrałem całą dokumentacje (zdjęcia i wymiary) i zaniosłem to wszystko do TOKARZA , a ten skasował mnie 150zł ale centrownica super sprawa, centruje pięknie, po tem jeszcze zamowiłem dwie inne centrownice robione na tej samej zasadzie i super. Teraz juz stać mnie na porządną centrownice ale moim zdanie nie ma lepszego sposobu samemu zakombinowac , podejżec cos skopiować itd. polecam stronke www.parktool.com tam sa wszystkie narzędzia rowerowe ,można sobie kombinować!

 

dzieki :mrgreen:

Napisano

Tak sobie mysle czy nie mozna by sprobowac zrobic sobie centrownicy z aluminium.

Skombinowac sztywny widelec na 26 lub 28".

Obciac obydwa golenie w miejscu gdzie sie zaczyna juz zaokraglenie korony.

Jedna golen przylutowac do aluminiowej podstawki - takim np palnikiem bo aluminium topi sie w cos okolo 650*C http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74365820 lub polutowac tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74913709 albo tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74742336

Do drugiej goleni od dolu przylutowac od dolu blaszke.

Nawiercic w tej blaszce otwory na srobe i w podstawie tez. Bedzie to pelnic role szyny czyli chodzi o to zeby mozna bylo zmieniac rozstaw goleni na tylne i przednie kolo.

Nastepnie trzeba by bylo wykonac to cos co sie przyklada do obreczy zeby wiedziec w ktorym miejscu jest krzywo.

 

Moze jak mi sie zachce to cos pokombinuje... :grin:

Napisano

MIC,

Tyko trzeba jakiś wskaźnik żeby środek obręczy pokrywał się ze środniem osi niezależnie od rozstawu goleni bo obręcz może być wycentrowana ale może być cała przesunięta względem środka osi/piasty.

Napisano
Tak sobie mysle czy nie mozna by sprobowac zrobic sobie centrownicy z aluminium.

Skombinowac sztywny widelec na 26 lub 28".

Obciac obydwa golenie w miejscu gdzie sie zaczyna juz zaokraglenie korony.

Jedna golen przylutowac do aluminiowej podstawki - takim np palnikiem bo aluminium topi sie w cos okolo 650*C http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74365820 lub polutowac tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74913709 albo tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74742336

Do drugiej goleni od dolu przylutowac od dolu blaszke.

Nawiercic w tej blaszce otwory na srobe i w podstawie tez. Bedzie to pelnic role szyny czyli chodzi o to zeby mozna bylo zmieniac rozstaw goleni na tylne i przednie kolo.

Nastepnie trzeba by bylo wykonac to cos co sie przyklada do obreczy zeby wiedziec w ktorym miejscu jest krzywo.

 

Moze jak mi sie zachce to cos pokombinuje... :grin:

O czymś takim też myslałem tylko nie wiem fianlnie jak będzie z precyzją. Zamiast rurek z widelca wytarczyłoby właśnie wyciąć z blachy stalowej dwa ramiona lub kupić po prostu kawałek ceownika o jak najmniejszym przekroju (albo gdzieś wykombinować ze składnicy złomu). Do tego podstawa również stalowa albo toewnik o większym przekroju tak żeby ramiona mogły wejść do środka. Dwie śruby łączyłyby ramiona z podstawą, u góry precyzyjne wycięcie w kształcie V pod zacisk koła. Potem tylko sytem z jedną śrubą łączącą ramiona na dole trochę powyżej mocowania ich do podstawy z gwintem lewym i prawym - w ramionach wtedy trzeba by umocować np. nakrętki swobodnie obracające się. Taki układ byłby bardzo stabilny i trwały pod warunkiem precyzyjnego wykonania i braku jakichkolwiek luzów. Patent do centrowania (dodatkowe ramię z prowadnicami to już pestka

Rafaello

 

[ Dodano: 2005-12-10, 14:18 ]

MIC,  

Tyko trzeba jakiś wskaźnik żeby środek obręczy pokrywał się ze środniem osi niezależnie od  rozstawu goleni bo obręcz może być wycentrowana ale może być cała przesunięta względem środka osi/piasty.

Niekoniecznie chociaż jest to duże ułatwienie. Wystarczy przecież założyć koło raz na lewą raz na prawą stronę i dokładnie ustawisz obręcz na srodku. Wiele tanich centrownic gotowych do kupienia ma właśnie tylko wskaźnik z jednej strony

Rafaello

Napisano

Tylko zeby wyciac 2 idealne wglebiena na zacisk kola trzeba by to zrobic z naprawde duza precyzja, a majac widelki teoretycznie sa idealnie rowne - chyba.

Napisano

Kiedyś zrobiłem sobie centrowinicę z kształtek aluminiowych i na drewnianej ( :lol: ) podstawie. Działało całkiem całkiem. 2 śruby do korekcji bicia bocznego, jedna śruba (wraz z klapką na sprężynie) do korekcji bicia promieniowego. Precyzja budowy nie ma aż tak dużego wpływu jeżeli nie będziemy budować wspomnianego wyżej symetryzatora. Kółka można bardzo łatwo i tanim kosztem przywrócić do stanu "kołowalności" :)

Napisano
Tylko zeby wyciac 2 idealne wglebiena na zacisk kola trzeba by to zrobic z naprawde duza precyzja, a majac widelki teoretycznie sa idealnie rowne - chyba.

Jak je wytniesz to z precyzji i tak nici, musisz je potem super precyzyjnie zamocować względem siebie. No i w przypadku kiedy będziesz miał koło na oś 20mm to też juz takiego nie wycentrujesz. Lepsze byłyby chyba właśnie sztywne teowniki z wycięciami V szerokie u góry na ponad 20mm

Rafaello

Napisano

A mój kuzyn zrobił centrownicę z tylnego trójkąta starej ramy, w piwoty wkręcił konstrukcję z kontowników, w której są wkręcone śrubki... Ta konstrukcja (centrownica) nie wymaga podstawki gdyż sama ładnie spoczywa na podłożu.

Napisano

Zastanawiam czy dałoby się zrobić cantrownicę z widelca stalowego 28". Wystarczyłoby zrobić nacięcia na ramionach tak aby mógły się wyginać na boki, wtedy odpada problem montażu tylnego koła i precyzji. Jedyna wada jaką widzę to zmęczenie materiału. Widelec pracowałby u góry w zakresie 17,5mm (każde ramię). Niby nie jest to duzo ale szlag może trafić widelec i z czasem może się to urwać. Nacięcia też trzeba byłoby zrobić precyzyjnie żeby ramiona odginały się dokładnie na boki - tutaj wskazany byłby kształ ramion zbliżony do płaskiego.

Rafaello

Napisano

Mysle ze lepiej by bylo zrobic tak jak wczesniej pisalem cos w rodzaju szyny - przynajmniej nigdy nie zawiedzie.

 

PS jak tylko nazbieram materialy, uciulam troche czasu i zrobie jakis dokladniejszy plan to sie za to wezme bo zaciekawilo mnie :-D

Napisano

Ja też sam centruje jak na razie na szczękach i mam dość proste koła, ostatnio nawet zaplatałem koło i też dość nieźle wyszło jak na pierwszy raz

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...