klej Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 czy te śluzy będą jakoś zaznaczone na skrzyżowaniu
bros Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 yhm, to będzie wydzielony pas zaraz przed skrzyżowaniem. http://rowerowegliwice.blogspot.com/2010/02/projekt-sluzy-rowerowej-na-skrzyzowaniu.html
Onyxer Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 śluza, czyli takie coś, że sam sobie jedziesz, jesteś na skrzyżowaniu obsługowany przez sygnalizację osobno niż inni członkowie ruchu.
bros Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 Onyxer skąd Ty masz takie informacje? Śluza pozwala jedynie ustawić się na skrzyżowaniu przed samochodami. Sygnalizacja działa normalnie. Zresztą nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić jak sygnalizacja miałaby osobno obsługiwać rowerzystów?
Neverhood Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 Zresztą nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić jak sygnalizacja miałaby osobno obsługiwać rowerzystów? Nasi z WIMu potrafią .
Onyxer Napisano 24 Kwietnia 2011 Napisano 24 Kwietnia 2011 Tutaj strona o tym jak jest ze śluzami w Brukseli: http://www.zm.org.pl/?a=bruksela-09c
bros Napisano 24 Kwietnia 2011 Napisano 24 Kwietnia 2011 Ale tam nie ma ani słowa o tym, że sygnalizacja obsługuje rowerzystów poza kolejnością Jeżeli odnosiłeś się do tego fragmentu: Pan w czerwonym nie musi stać w kolejce, obsługiwany jest poza kolejnością - bo jedzie na rowerze. To źle go zrozumiałeś. To śluza umożliwia jazdę poza kolejnością (ustawienie się na początku kolejki) a nie sygnalizacja. To naprawdę spora różnica
Schwefel Napisano 24 Kwietnia 2011 Napisano 24 Kwietnia 2011 Pomysł niegłupi ale myślę, że w Polsce się nie sprawdzi bo u nas nie ma kultury jazdy zarówno samochodem jak i na rowerze. Skręcanie w lewo zawsze było dla mnie rosyjską ruletką, dotąd jakoś się udawało ale pomysł ze śluzą imho polepszy sytuację, natomiast już widzę jak ustawi się kilku rowerzystów obok siebie i pięknie będzie tamowało ruch samochodowy rozpędzając się do zawrotnej prędkości 20km/h. Tu macie wizualizację -> http://www.tvnwarsza...stow,81382.html
klej Napisano 24 Kwietnia 2011 Autor Napisano 24 Kwietnia 2011 aja się tu nie zgodzę z (Schwefel) bo na starcie ro rower jest szybszy (nie myślę tu o kierowcach ruszających na pełnym gazie) a potem niech sobie auto wyprzedza.
Onyxer Napisano 24 Kwietnia 2011 Napisano 24 Kwietnia 2011 tylko, że ci rowerzyści też ze sobą będą rywalizować na środku ulicy o to kto jedzie pierwszy oczywiście. Ta śluża to by musiała mieć 20 m szerokości na nasze warunki.
Niedzwiedz1 Napisano 24 Kwietnia 2011 Napisano 24 Kwietnia 2011 Skręcanie w lewo tak jak na wizualizacji było łatwe i bez śluzy, bo co to za problem przejechać na lewy pas skoro samochody i tak stoją. Nie wiem jak Wy, ale ja śluzy będę wykorzystywał jeszcze w inny sposób - chcąc skręcić w lewo i mając zielone będę skręcał w prawo i na śluzie obracał się o 180 stopni, żeby po zmianie świateł pojechać prosto. Tak właściwie to robię to już teraz, śluza da mi tylko więcej miejsca na manewr. aja się tu nie zgodzę z (Schwefel) bo na starcie ro rower jest szybszy (nie myślę tu o kierowcach ruszających na pełnym gazie) a potem niech sobie auto wyprzedza. Rower jest szybszy tylko dlatego, że startujesz na pełnym gazie, a kierowca za tobą z braku miejsca na wyprzedzanie na skrzyżowaniu przez chwilę wlecze się za rowerem. W miejscach gdzie pas ruchu jest bardzo szeroki, albo przy ulicy jest ścieżka widać wyraźnie, że to tylko mit przekazywany z ust do ust żeby znaleźć wyższość roweru nad samochodem
Schwefel Napisano 25 Kwietnia 2011 Napisano 25 Kwietnia 2011 Na starcie to zawsze będzie szybszy bo zawsze jest na biegu a w samochodzie trzeba puścić sprzęgło albo hamulec. Ja pisałem o rozpędzaniu się a nie startowaniu. Co mi po tym, że wystartuje jako pierwszy skoro za 3 sekundy będzie tamował ruch jadąc poniżej 50 jaka obowiązuje w mieście. Nie wiem jak Wy, ale ja śluzy będę wykorzystywał jeszcze w inny sposób - chcąc skręcić w lewo i mając zielone będę skręcał w prawo i na śluzie obracał się o 180 stopni, żeby po zmianie świateł pojechać prosto. Tak właściwie to robię to już teraz, śluza da mi tylko więcej miejsca na manewr. Widzę stołeczna praktyka wyrobiona perfekt Ja tak samo robię z tym prawem i zawrotką bo są ulice gdzie cię prędzej zmiotą z jezdni niż przejedziesz na ten lewy pas.
Publius Napisano 25 Kwietnia 2011 Napisano 25 Kwietnia 2011 Skręt z Modlińskiej w Konwaliową koło EC Żerań zawsze tak pokonuje, bo to co tam się dzieje to o dreszcze przyprawia. W szczycie dostanie się tam na lewy to sport ekstremalny. Ale w takim miejscu śluza pewnie i tak nigdy nie powstanie, skoro i DDR tam jest wiekowa i nie mogą wyremontować mimo przerzucania nowych kładek...
bartekf500 Napisano 26 Kwietnia 2011 Napisano 26 Kwietnia 2011 Nie jestem pewien aby ta śluza była potrzebna, bo faktycznie będzie hamowała ruch, ale mały oddzielony pas po prawej stronie ulicy to dobry pomysł aby rowerzysta mógł spokojnie dojechać do świateł wyprzedzając stojące auta. W końcu to zaleta tego środku transportu że jest mały. Wyeliminowało by to sytuacje jakie często się zdarzają i doprowadzają mnie do wściekłości, kiedy Kierowca Samochodu widząc rowerzystę jadącego z boku specjalnie zajeżdża mu drogę
ProEvolution Napisano 26 Kwietnia 2011 Napisano 26 Kwietnia 2011 Pewnie i tak to się u nas nie sprawdzi. Ale wygląda na ciekawe rozwiązanie. Tylko, aby nie było z tego więcej problemów niż pożytku
Schwefel Napisano 27 Kwietnia 2011 Napisano 27 Kwietnia 2011 ale mały oddzielony pas po prawej stronie ulicy to dobry pomysł aby rowerzysta mógł spokojnie dojechać do świateł wyprzedzając stojące auta Nie tylko to ale też kontrapasy zamiast bezsensownych ścieżek rowerowych i mamy spójny system tras rowerowych przy bardzo małym nakładzie pieniędzy.
Niedzwiedz1 Napisano 27 Kwietnia 2011 Napisano 27 Kwietnia 2011 Wyeliminowało by to sytuacje jakie często się zdarzają i doprowadzają mnie do wściekłości, kiedy Kierowca Samochodu widząc rowerzystę jadącego z boku specjalnie zajeżdża mu drogę Dziwne, mi się nie zdarza, żeby ktoś specjalnie, stojąc w korku, zajeżdżał drogę gdy zbliża się rower. Wręcz przeciwnie, jak jadę między pasami, to niektórzy rozjeżdżają się na boki. No chyba, że mówisz o sytuacji, kiedy samochody stoją tak, że nie ma przejazdu po ich prawej stronie, no ale nie oczekujmy, że samochód stojący w korku nagle zrobi się węższy i zostawi miejsce po prawej i lewej. Nie wiem jak Wy, ale ja śluzy będę wykorzystywał jeszcze w inny sposób - chcąc skręcić w lewo i mając zielone będę skręcał w prawo i na śluzie obracał się o 180 stopni, żeby po zmianie świateł pojechać prosto. Tak właściwie to robię to już teraz, śluza da mi tylko więcej miejsca na manewr. Wczoraj skręcałem dwa razy wyżej opisanym sposobem i stwierdzam, że te śluzy to w sumie są niepotrzebne, miejsca jest wystarczająco dużo między ulicą a przejściem.
bartekf500 Napisano 27 Kwietnia 2011 Napisano 27 Kwietnia 2011 Widocznie w stolicy jest inna kultura jazdy niż u nas na zachodzie. Mi przydarzyło się to po raz "ostatni" przedwczoraj.
klej Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 A dokładnie kiedy te przepisy wchodzi w życie? Rower jest szybszy tylko dlatego, że startujesz na pełnym gazie, a kierowca za tobą z braku miejsca na wyprzedzanie na skrzyżowaniu przez chwilę wlecze się za rowerem. W miejscach gdzie pas ruchu jest bardzo szeroki, albo przy ulicy jest ścieżka widać wyraźnie, że to tylko mit przekazywany z ust do ust żeby znaleźć wyższość roweru nad samochodem Ja się tu absolutnie się nie zgodzę ponieważ zrobiłem sobie takie małe doświadczenie i nie wchodząc w pas drogi kierowcy to żaden nie ruszył szybciej niż ja wyprzedzali mnie dopiero w połowie skrzyżowania..
Schwefel Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 Co to znaczy nie wchodząc w pas drogi kierowcy? Jechałeś chodnikiem? A połowa skrzyżowania to jest ile? 5 długości samochodu? No to sorry ale na dystansie 25 metrów to nawet nie wrzucili trójki.
klej Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 a Co to znaczy nie wchodząc w pas drogi kierowcy? Jechałeś chodnikiem? A połowa skrzyżowania to jest ile? 5 długości samochodu? No to sorry ale na dystansie 25 metrów to nawet nie wrzucili trójki. Nie wchodząc w pas jezdni znaczy że miałem jakieś 120cm do boku auta,ja nie latam po skrzyżowaniach z metrem może 5m może 10m to nie oto chodzi chodziło mi oto że korzystanie z śluzy wcale nie spowoduje że kierowca dużo straci czekając na rowerzystę aż on się ruszy...
Niedzwiedz1 Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 Ale rowerzysta ruszy ze śluzy i co dalej? Znowu musi dojechać do boku i dać się wyprzedzić, więc generalnie śluza nie potrzebna. 120cm od boku auta, ale nie latasz z metrem po skrzyżowaniu Jest jeszcze kwestia tego, że może bał się wyprzedzać od razu - rowerzyści często gibią się na boki zaraz po ruszeniu. Stojąc równo z samochodem nie raz jest tak, że rusza się równo i samochód za chwilę wyprzedza, największą różnicę robi to, czy po starcie szybko przerzuca na 2 czy ciśnie mocniej na jedynce. A na odczuwanie szybkiego startu może mieć wpływ też to, że większość kierowców czeka na zielone i późno wciska bieg, kiedy to rowerem już na żółtym przejeżdżamy przez pasy.
Yuurei Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 Tylko to nie powinno chodzić o to, że rowerzysta ruszy szybciej bo może tylko ruszy pewniej i bezpieczniej. Tylko, że wszystko rozbija się o umiejętność i kulturę jazdy, o której pisał Schwefel. A tej brakuje zarówno samochodziarzom jak i rowerzystom.
klej Napisano 20 Maja 2011 Autor Napisano 20 Maja 2011 A dokładnie kiedy te przepisy wchodzi w życie? Sam sobie odpowiem bo już teraz wiem 21-Maj-2011 czyli jutro
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.