scirocco Napisano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2011 Witam Dawno nie miałem nic wspólnego z rowerami a niedawno odziedziczyłem rower z hamulcami hydraulicznymi Hayes HFX 9. Problem który zapsuł całą radość polega na tym, że klocki, szczególnie z tyłu są całkiem zaciśnięte, czytałem to co znalazłem ze pomocą google, dokręcałem je przy zaciśniętej klamce. Po regulacji , jak zakręciłem kołem to tarło ale o wiele mniej, przejechałem kawałek i klocki trą jeszcze bardziej. Pomyslałem dziś, żeby odkrecić zacisk i go obejrzeć, odkręciłem śruby i zdejmująć zacisk zauważyłem ze jest ciągle zaciśnięty. Boję się, żę jak zdejm ę go z tarczy to już nie założe. Dodam, że przy klamce, przy zaślepce (przykreconej 2 torxami) jest minimalnie wilgotno od oleju, ale naprawdę są tp śladowe ilości. Poradźcie coś bo chciabym pośmigać troche bez wrażenia jakbym ciągnął pług, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tranzystor82 Napisano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 Tylni zacisk możesz sciągnąć, jeśli zaciśnie sie na klockach to można użyć czegoś by rozepchać klocki ( tutaj na forum każdy doradza linijkę - ostrtym końcem wciskasz miedzy klocki aż wejdzie) Jeśli koło klamki masz wilgotno to prawdopodobnie uszczelki lecą w klamce choć niekoniecznie, tarcie z tyłu może własnie wynikac z tej klamki czego efektem jest zapowietrzenie - pomimo naciskania na klamkę tłoczki minimalnie sie poruszają i dośc znacząco odstają od korpusu. generalnie jest to stary już zacisk więc jeśli odpowietrzenie w serwisie nic nie da to radzę nazbierać na jakiś komplecik P+T może wyjdzie troochę drozej lecz bedziesz miał nowe klocki i w pełni sprawny hamulec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scirocco Napisano 24 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 W zasadzie nie jest to wyciek, powiedziałbym, że klamka sie "poci", po przetarciu palcem po łączeniu czuć jego delikatne natłuszczenie. Najchętniej najmniejszym kosztem starałbym sie ratować tego hayesa. Więc powinienem go odpowietrzyć? Czytałem że wlewa sie tam jakis olej DOT, co to jest i gdzie to dostane? Druga sprawa, że najprawdopodobniej rower był niewiele używany i na pewno nie ekstremalnie, świadczy o tym jego stan, hamulce są w nim od nowości. Wiem także, że był przewożony kołami do góry, co ponoć może powodować zapowietrzenie (tak gdzieś czytałem). Czy zapowietrzenie może powodować to tarcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 Skoro coś się poci może warto byłoby obejrzeć uszczelki? A DOT (tu konkretnie chyba DOT4?) to płyn hamulcowy, najtaniej dostaniesz go w sklepie motoryzacyjnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roszej Napisano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 zdejmij zacisk wyjmij klocki, złap za takie wystające "cyngwajsy" i je wysuń, potem rozepchaj np kluczem oczkowym zaciski (wciśnij je do środka) jak nie będzie szło to załóż wężyk na taki zaworek na zacisku i poluzuj kluczem 6 i usuń troszkę płynu. I wtedy spróbuj rozepchac klocki. jak wejda do środka do weź strzykawkę i "ten" wężyk i nalej DOT4 (kupisz tanio np na orlenie albo jakimś markecie) ogólnie wygoogluj sobie "odpowietrzanie hayes nine. Na początek nie radze rozbierać zacisku bo może sie okazać że go nie złożysz:) ja tak miałem tez miałem taki stary zastygły rozebrałem i sie okazało że aby działało muszę kupic zestaw nowych tłoczków (70PLN) a chyba lepiej dołożyć i kupić nowy hampel jakiś. Powodzenia. PS na stronie Hayes'a masz PDFy z wszytskimi zabiegami odpowietrzanie, wymiana tłoczków itp w jezyku angielskim z obrazkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scirocco Napisano 25 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Kilka dni juz czytalem o tym, starajać sie poznać te hamulce zanim sie za to zabiore, tymczasem wpadli do mnie rodzice, coś wspomniałem tacie o problemie na co stwierdził że sam zawsze robił o w samochodzie. Złapał klucz, przekręcił zawór w zacisku i naciskając klamkę popuścił kroplę oleju. No i wszystko działa, klamka stałą sie mniej "gumowa", słychać delikatne tarcie czasem ale koło kręci sie bez przeszkód a jazda w koncu daje frajde. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.