Skocz do zawartości

[hamulce] V-break Alivio 2005


wookie

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem tak z 2miesiace temu no moze 1 niepamietam kupiłem hamulce alivio ale za bagatela uwaga ..... 54zł ! dałem sie zrobić no ale cóz (tak za 54zł i to nie jest deore tylko alivio.. :/ ). Klocki są z wymiennymi okładzinami. problemów z zamontowaniem i ustawieniem nie miałem. Współpracuje u mnie na przodzie z klamką jakis noname sh*t do wymiany i obrecza mavic x221. Musze powiedziec ze przez jakies pierwsze pare km docierania bylem niezadowolony z zakupu. Potem momentalnie zaczeła sie robić poprawa hamowania. I teraz jestem bardzo zadowolony :mrgreen: . Co mnie najbardziej dziwi (teraz 99.9% forum zlapie zonka) hamuja lepiej na deszczu jak jest wilgotno (nie na blocie tylko deszczu-niemylić) :shock: przezyły troche błota i wszystkiego po kolei łacznie ze sniegiem. na sniegu hamowały super do momentu kiedy nie wjechalem w gleboki snieg zrobilem z 500m na stadionie w 10-15cm sniegu wyjezdzam i niehamowaly.. ale 50m moze wiecej na hamulcu i juz wszystko w normie.

 

Streszczając : jestem zadowolony gdyby nie to ile zapłaciłem.. niezauwazylem wczesniej ze alivio jest tańsze a zapłaciłem jak za deore.

 

p.s2 : mam pancerzyk accenta i jakas linke za 5zł i jestem zadowolony.

 

Moim zdaniem warto brać. (za 34zł oczywsicie ) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że warto je brać. Posiadam takie z przodu w starym rowerku, współpracują z klamką Deore LX, zrobiłem na nich parę tysięcy kilometrów i jestem zadowolony. Z początku działały bardzo słabo, ale po dotarciu (klocki-obręcz) zatrzymały mnie w niejednej trudnej sytuacji i nie zawiodły. Za tą cenę polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...