koziakaka Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 czy to normalne, ze podczas jazdy tak cieknie mi z nosa, ze co 2-3km siegam po chusteczke higieniczna, zeby sie wysmarkac? to strasznie irytujaca sprawa i zastanawiam sie, czy moze nie mam czegos z zatokami - wole zapytac przed wybraniem sie do lekarza-specjalisty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro77 Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Zakładam że przeziębienie jako powód wyeliminowałeś... Masz to sezonowo, cały rok ? Czy tylko podczas jazdy na rowerze, w domu też ? Myślę że możesz być uczulony na pyłki jakieś. Ale za mało info podałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kudlaty01 Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Zależy w jakiej porze roku, ja akurat mam coś z drogami oddechowymi(stwierdzone u lekarza) i przechodząc w inną temperaturę cieknie mi z nosa(z chustkami się nie rozstaję). Ale np: późną wiosną,latem na rowerze nie mam z nosem problemu. A w obecnym momencie niestety jedną dziurkę od nosa zatykam a drugą... Nie byłem zwolennikiem tego ale podpatrzyłem,że wiele osób tak robi i zam zacząłem. Jest także tabaka rozszerzająca śluzówkę ale nawet jak przed rowerem przeczyści się na maxa nos to i tak po paru km wraca problem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 U niektórych to fizjologiczna reakcja na wysiłek, zwłaszcza w chłodniejsze dni, u innych objaw problemu, np. z zatokami lub alergii. Nie ma tu reguły - najlepiej podskoczyć do specjalisty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koziakaka Napisano 19 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 a sorry, jestem tak przyzwyczajony do bycia nieuczulonym, ze zapomnialem napisac. nie, nie jestem na nic uczulony. w domu, czy na spacerach nos mam suchy. tak logicznie myslac, to moze wynikac z tego, ze poprostu rozpedzone powietrze penetruje mi zatoki i z tego powodu przeciekam. wczoraj np. bylo ok 16 stopni u mnie jak jezdzilem i chusteczki szly w ruch. wczoraj spotkalem sie z dziewczyna na rowerach i pierwsze co mnie zapytala to : 'masz chusteczki?'. takze chyba nie jestem odosobniony, ale wolalbym sie zapytac. lekarzy mam w domu, ale nie larynglorow i musialbym sie specjalnie umawiac, a nie chce zawracac im niepotrzebnie glowy - bo to przeciez od tego nie umre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Wielu ludzi tak ma, szczególnie jak jest chłodniej i na początku jazdy. Trzeba się nauczyć smarkania po kolarsku i tyle, jakbym miał wycierać nos, to zimą musiałbym chyba rolke papieru toaletowego zabierać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koziakaka Napisano 19 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 u mnie to sie nazywa 'po wiejsku', nie po kolarsku no ale chyba trzeba bedzie sie nauczyc, te chusteczki rzeczywiscie sa meczace. no i tak jak myslalem, to nic nienormalnego. dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Tylko zawsze upewnij się, że nikt z tyłu nie jedzie...to nie jest miłe w grupie, lepiej zjechać na bok lub zostać na tyłach. Czasami również korzystam z tej metody, inaczej musiałbym zabierać ze sobą paczkę chusteczek na każdą godzinę jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuvel Napisano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Z nosa kapie bo oko łzawi (oczy, jak zapewne wiesz, są połączone z nosem) - im zimniej, tym bardziej "kapie". Zdecydowanie pomaga jazda w okularach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koziakaka Napisano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 dobra, a jak juz smarkniecie 'po kolarsku' co robicie z reszta nieczystosci ktora zostaje na twarzy? o reke? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Crazyk Napisano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 @koziakaka, dobry smarkowiec nic nie zostawia na twarzy ;p A jak już kiedyś zdarzyło mi się w okolicach nosa to frotka rękawiczki - wypierze się po powrocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nanek3 Napisano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 Też tak mam, ale już się przyzwyczaiłem. Zawsze mam opakowanie chusteczek przy sobie, ale rzadko po nie sięgam, zazwyczaj która dziurka, to przez te ramię pozbywam się zbędnej zawartości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koziakaka Napisano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 to bede musial potrenowac wiecej ale sposob o wiele lepszy niz ciagle sieganie po husteczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.