Linki rowerowe - ich typy i dobór

[Gość Łukasz]

Witam!

 

Mam pytanie odnośnie linek rowerowych. Z początku zaznaczę, że jestem zupełnie zielony w tych sprawach.

 

Obie linki od hamulców oraz obie od przerzutek w moim rowerze są do wymiany.

Problem dotyczy doboru linek... Czy są jakieś "typy" linek - a dokładniej:

 

czy muszę kupić odpowiedni "model" linki do odpowiednich przerzutek, czy też owe linki są uniwersalne i dla hamulców i dla przerzutek?

(oczywiście wiem, że jest podział na linki hamulcowe i te, do przerzutek, ale nie wiem, czy ma to jakiś "głębszy" podział).

 

Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam!

[mrmorty]

Wszystko jak zwykle rozbija się o pieniądze

Możesz kupić najzwyklejsze - po ok 3 zł za sztukę, ale warto za niewielką opłatą kupić albo szlifowane albo pokryte teflonem (od 5 zł wzwyż).

Pamiętaj o pancerzach - tak samo jak z linkami - i grubsze i cieńsze

Jeśli zależy Ci na niesamowitej precyzji to warto zainwestować w teflonowany zestaw plus jakieś uszczelnienia ale to już kosztuje.

Do zwykłej jazdy - zwykłe linki przerzutkowe i może hamulcowe pokryte teflonem.

Pamiętaj że jeśli linki wymagają już wymiany to pancerze też! Plus fajki itd.

[Lukaszq]

Witam!

 

To znowu ja, tyle że już zarejestrowany

Z góry przepraszam za nieprofesjonalne nazewnictwo!

 

Sytuacja wygląda następująco:

 

Rower przez całą zimę stał na balkonie - bez żadnych konserwacji i folii ochronnych.

Większość metalowych elementów pokryła się powierzchowną rdzą - m.in. aluminiowe? kolanka, którymi tuż przed hamulcem biegnie linka. Dziś po południu zabrałem się za rower. Szmatką i cifem zlikwidowałem większość rdzy; łańcuch przeczyściłem szczotką, po czym maczałem w oleju roślinnym (wiem, że powinna to być benzyna i smar, ale niestety prowizorka była dla mnie korzystniejsza ). Kasetę również oczyściłem z rdzy, i teraz cały element "napędowy/łańcuchowy" wygląda olśniewająco

Jestem w trakcie wymieniania przerzutek, gdyż wcześniejsze po prostu popękały podczas ich użytkowania, a skoro już to robię i kupuje linki, to zrobię to także z hamulcami - i dobrze, bo gdy ściągnąłem gumową osłonkę okazało się, że splot linki się "urywa". Stąd też popłynęło moje pytanie o dobór linek

 

Co do pancerzy - u mnie są one gumowe (pewnie jak w większości, ale wolę to dodać ) oraz częściowe - tj. nie pokrywają one całej linki - np. na ramie roweru linki są gołe. Ogólny stan pancerzy moim zdaniem jest wyśmienity, no ale cóż... Pozorny zawsze ubezpieczony.

 

Chciałbym się dowiedzieć na przyszłą zimę - jak zabezpieczyć rower przed korozją? Czy wystarczą: specjalna folia na rower i konserwacja w postaci ogromnych ilości smaru? Czy są może bardziej wyszukane metody konserwacji?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam!

[mrmorty]

Powiem Ci szczerze że jeśli nie ruszasz roweru zimą to może uśmiechnij się do kogoś ze znajomych/cioć/wujków/przyszłych(obecnych) teściów z suchą piwnicą.

Temat konserwacji roweru na zimę był sporo razy poruszany na tym forum i każdej jesieni się pojawia.