Skocz do zawartości
  • 0

Ryzyko kradzieży - ogólnie i Wrocław


Gość Yasiu

Pytanie

Napisano

Witam wszystkich.

 

Pojawiam się oczywiście z konkretnym pytaniem... Naczytałem się różnych rowerowych poradników, ale dalej jestem w kropce.

 

Od niedawna jestem posiadaczem używanego roweru miejskiego. Był to dla mnie wydatek ok. 450 zł, z którego jestem jak najbardziej zadowolony. Ale chciałbym wykorzystać go pełniej i ruszyć na nim do pracy. I tu pojawiły się problemy.

 

Pracuję tuż koło wrocławskiego rynku (od strony św. Mikołaja) i nie wiem, czy mogę tam bezpiecznie parkować rower. Wiem, że muszę kupić U-locka (liczę się z tym, że będzie wart 25% ceny roweru, co mnie dość martwi), dodatkowo skorzystam z wbudowanego zabezpieczenia na tyle koło. Ale wątpliwości mam nadal, bo było nie było pieniądze wydane na rower piechotą nie chodzą, a dawać zarobek złodziejom nienawidzę.

 

Myślicie, że okolica w zasięgu monitoringu miejskiego, z dużym ruchem pieszym, częstymi patrolami straży miejskiej może być uznana za bezpieczną?

 

Zastanawiam się, czy taki używany rower (nie zbyt efektowny), może być w ogóle łakomym kąskiem dla złodzieja?

 

Przyznam, że mój komfort poprawiłby parking strzeżony. Ale nie mogę żadnego znaleźć :( Istnieją takie we Wrocławiu? Wiem, że w niektórych biurowcach można zostawić rower w podziemnym parkingu, ale o ile mi wiadomo mój się do takich nie zalicza...

 

Pytanie zadałem także na forum Niezależnego Forum Wrocławskich Rowerzystów - powtarzam je, bo z tego, co zdążyłem zauważyć, tamto forum nie cieszy się dużą popularnością...

 

Pozdr.

1 odpowiedź na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na duży ruch pieszych nie ma co liczyć. Dziś na parkingu pod biedronką 10 min ciąłem linkę brzeszczotem bo zamek się zepsuł. Nikt się słowem nie odezwał.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...