swiesiul Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Witajcie. Przymierzam się do kupna pierwszej szosówki już od dawna. Kupiłem już dwa razy używany rower na allegro i baardzo tego żałuję Postanowiłem, że kupie coś nowego, więc znalazłem tę Meride. Sporo szukałem o niej w necie, ale żadnych konkretów co do niej nie znalazłem. Zależy mi na opinii ludzi, którzy mają ten rowerek, lub po prostu znają się na tym. W necie można ją wychaczyć za 1700 zł. Mimo, że nie powala jakoś osprzętem to podoba mi się. Za bardzo nie znam się na rowerach. Najwyżej tyle ile wyczytam w necie. Więc czy jako pierwszy rower do amatorskiej jazdy warto ją kupić? Pozdrawiam
marioo3 Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Ja bym nie brał nawet jak dla amatora, chyba lepiej dołożyć te parę złotych więcej i kupić coś porządniejszego i na pewno nie na Sorze
Aurox Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 Sora rulez! 5KKm spokojnie. Kto pisze że sora do dupy ten nigdy na niej niejezdził, Jest słabsza od wyższych grup ale i tak jest ok. Na nowy 1.7 to mało
swiesiul Napisano 18 Kwietnia 2011 Autor Napisano 18 Kwietnia 2011 Wiem, że mało jak na szosę tym bardziej na nową, no ale co zrobić. Mogę najwyżej kupić kupon lotto i liczyć na cud Idą wakacje, jakaś dorywcza praca i pewnie kupie osprzęt tiagra albo 105, póki co zadowolę się sorą. Więc wbrew opinii ludzi sora nie jest taka zła?
marioo3 Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 To znajdź coś na najniższej klasie Campagnolo (xenonki) na pewno nie zbankrutujesz a jeszcze zyskasz, chociażby na trwałości
Aurox Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 na forum szosowe ktoś zrobił taki myk że kupił rower na allegro (jakaś gówniana rama i strasznie wielka (64cm)) który miał kompletną campe z niższej półki( koszt całego rowery 1400 chyba). Do tego inna rama (np świetny accent Via Montana albo coś innego wg gustu i zasobności portfela), sztyca i stery. Wyszło mu 2300 - 2500 niepamiętam, ale skoro mówisz że się nieznasz
Suchy1995 Napisano 22 Kwietnia 2011 Napisano 22 Kwietnia 2011 Myślę, że tańszym i lepszym rowerem będzie 2Danger model Squadra race. Kosztuje 1400 zł i jest na osprzęcie Campagnolo.. Ma korbę trzyrzędową ale to nie powinno przeszkadzać dla amatora, znam osobę która posiada taki rower i jest bardzo zadowolona
Marcelito Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 Cześć. Ja sam mam Meridę Road ale wersję 850. Kupiłem tą kolarkę jakieś 4 lata temu. Kosztowała mnie coś około 1600zł. Ta nad którą się zastanawiasz jest o tyle lepsza od mojej, że jest nowsza i ma już klamkomanetki, ja niestety biegi zmieniam przy ramie. Ale czy przez to jestem gorszy? Ktoś Ci doradza, żebyś dołożył kasę, a ja powiem Ci tak. Kiedyś kolarze jeździli na rowerach z przerzutkami na rami i dawali radę. Kiedyś nie było czegoś takiego jak carbon i... też dawali radę. Oczywiście można dozbierać pieniądze i kupić coś droższego. Ale jeżeli nie jesteś zawodowcem to w Twoim, jak i moim przypadku zatrzymał bym się na rowerze z osprzętem Shimano Tiagra. Teraz poszukuję klamkomanetek Sora na 7 rzędową kasetę, bo chcę sobie trochę poprawić warunki jazdy. Klamki Tiagry różnią się tym że mają mniejszą dźwignię do zrzutu biegów, Sora ma wystający z boku "cypelek". Jeżeli chodzi o jakość Sory, to powiem Ci, że nigdy nie miałem problemów. Spokojnie można jeździć, a jak się zepsuje to można za niewielkie pieniądze kupić nową i dalej się cieszyć jazdą, ale zaznaczam, że od 4 lat nie mam żadnych problemów! Oczywiście można też mieć bogatych rodziców i powiedzieć im, żeby kupili rower za 4000zł... Teraz w wakacje jak zarobię trochę kasy to być może zainwestuje więcej i też przerobię na Tiagrę póki co kupuj ten rower w ciemno, bo nic ciekawszego nie znajdziesz. Z rowerem jak z samochodem- to Tobie ma się podobać a nie innym! Wiadomo, fajnie mieć rower za kilka tys, ale czy do turystyki i jazdy amatorskiej to takie ważne? Nawet i ścigać się można mając Sorę jak to powiedział kiedyś bodajże ColinMcRae "proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców". O rower rzecz jasna trzeba dbać. To jak z silnikiem- jeżeli nie zalejesz go olejem to prędzej czy później Ci się zatrze. Opinie typu "Sora to śmieć" od razu pomijaj. Ja mam Sorę i jestem zadowolony! Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłem
swiesiul Napisano 25 Kwietnia 2011 Autor Napisano 25 Kwietnia 2011 No życie potoczyło się tak, że bogatych rodziców nie mam, nie miej jednak sądze ze gdyby bardzo chcieli mogliby kupic rower w granicach 5000 tyś. Lecz gdy powiedziałem o tym to "No chyba cie Bóg opuścił" Więc wyskrobałem 1700 zł i chyba kupie ja, najwyżej w przyszłości zrobię jakiś myk i kupe tiagre:) Dzięki za odpowiedź, bardzo mi pomogła :).
TomekW Napisano 25 Kwietnia 2011 Napisano 25 Kwietnia 2011 http://allegro.pl/sz...1560733493.html Taki Kross Cie nie interesuje ? Jedyny minus to widelec alu. Daj linka do tej meridy. Owszem sora odstaje od innych ale też wiele osób na niej jeździ. Używane rowery też nie są złe, jednak allegro to zawsze ryzyko. Dla jednego stan będzie dobry, dla kogoś innego będzie kwalifikował się do wymiany. Pomijam oszustów, którzy wciskają złom ludziom słabo zorientowanym w temacie. Kup sobie meride albo krosa i jeździj, poznawaj sprzęt, pogoda sprzyja ( może poza wczorajszym gradem)
Suchy1995 Napisano 25 Kwietnia 2011 Napisano 25 Kwietnia 2011 Daj linka do tej meridy. Merida Road Race 880-16 2010 Sora jest dobra ale myślę, że lepiej dołożyć 'parę' złotówek do wyższej klasy osprzętu niż go wymieniać po kilku tyś km..
serav Napisano 25 Kwietnia 2011 Napisano 25 Kwietnia 2011 Ja mam Meridę 880-16 od ponad roku http://www.bikestats.pl/rowery/Merida-Road-Race_8693_6653.html . Przejeździłem cały sezon na nim i szczerze polecam. Przy mojej wadze 89-94kg i dziurawych drogach wszystko w idealnym stanie. Jak za takie pieniążki bardzo dobry rower.
TomekW Napisano 25 Kwietnia 2011 Napisano 25 Kwietnia 2011 Problem w tym, że do 2 tyś a nawet wyżej to nadal będzie sora. Chyba, że zamierzasz dorzucić naprawdę dużą kwotę.
erico329 Napisano 3 Maja 2011 Napisano 3 Maja 2011 Witam , mój kumpel ma taką Meridkę i nie narzeka jeździ mu sie dobrze , wiadomo sora jak sora najnizsza grupa szosowych shimano no ale aż tak zla to nie jest na pewno, przeciez shimano nie insygniowalo by swa nazwa jakiegos szajsu. A ten kross ? Lepsza Merida, miałem okazje jezdzic na takim krosie i powiem wam ze lipa nieciekawa pozycja moim zdaniem na meridzie siedzi się o wiele lepiej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.