bajtourka Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 zakładam nowy temat, w którym można ustawiać się na wspólną jazdę from Katowice --> Wisła, lub Katowice do Pszczyna.
Megan23 Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Ja również. Tylko kiedy? Chociaż ja raczej czasowy jestem
bajtourka Napisano 17 Kwietnia 2011 Autor Napisano 17 Kwietnia 2011 to rzucajmy terminami bo, że chętni są to już wiemy Ja mogę tak: piątek 22.04 po południu sobota 23.04 jak już jajka poświęce poniedziałek wielkanocny 25.04 Caluuuuutki Dzionek. I co o tym dniu sądzicie? Każdy ma raczej wolny i byłoby dużo czasu wolnego do dyspozycji. Po niedzielnym rodzinnym świętowaniu i zajadaniu się jajcami trochę ruchu jak znalazł... Trasa bądź Katowice -> Pszczyna bądź Katowice -> Wisła Teraz Wy!
ursusek Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Może połączymy temat bo są identyczne ? - http://www.forumrowerowe.org/topic/86709-katowice-wspolna-jazda/page__st__20
OssO Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Witam. Chcecie jechać na szosówkach czy góralach? Katowice-> coś tam, i powrót czy też powrót np pociągiem? Grześ
bajtourka Napisano 17 Kwietnia 2011 Autor Napisano 17 Kwietnia 2011 ursusek, owszem są identyczne bo ten jest kontynuacją tamtego założyłam go po to bo w sumie tematyka zaczęła odbiegać nieco od wątku, który zaczęła koleżanka. Mój rower to cross : Author Stratos Jeśli Pszczyna to wracamy rowerami czy cugiem? jaki plan? No ja tak jak pisałam, mogę w sb a jak reszta? Jakie miejsce wybieramy na start?
ursusek Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 Ja mam dwa rowery więc,jeden na asfalt,drugi MTB.Zdecydowanie lepiej jechać lasami,trasa bardzo malownicza i względy bezpieczeństwa też nie są bez znaczenia.Nie widzę sensu wdychać spalin jak jest możliwość jazdy drogami w większości leśnymi.Ja w święta pracuję dlatego z kumplem jedziemy w sobotę,inny termin mi nie pasuje.Jeśli chodzi o miejsce spotkania to proponuję Katowicki rynek przed Teatrem.Rozumiem że z Gliwic musiusz się jakoś dostac do Katowic,ale to chyba nie będzie problemem ? .Jedziemy do Pszczyny tam i z powrotem na rowerach,ewentualnie jak większość będzie za to możemy zaliczyć Wisłę,ale wtedy powrót pociągiem.Co do godziny spotkania to jest do uzgodnienia.Tempo raczej rekraacyjne,wiadomo to początek sezonu .
bajtourka Napisano 18 Kwietnia 2011 Autor Napisano 18 Kwietnia 2011 Mi to bardzo odpowiada.... Jeśli chodzi o względy bezpieczeństwa to wczoraj było oficjalne rozpoczęcie sezonu motocyklowego i pewien młody mężczyzna zginął... i jakoś wolę uciekać od dróg jeśli jest możliwość lasami:) Ja sobie cugiem do Kato przyjadę i na rynku dołączę do Was, w takim razie napisz jeszcze godzinę to taki wybiorę pociąg, pozdrowerki i do soboty!
MlodyBarney Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 to jak coś to chyba ze 4 osoby już są jaka mniej więcej godzina wyjazdu? Jak koleżance pociąg pasuje?
bros Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 Ja sobie cugiem do Kato przyjadę i na rynku dołączę do Was Tylko przypomnę, że od 1 kwietnia, w dniach od piątku do niedzieli wieczorem można przewozić rower w pociągu za symboliczną złotówkę Niestety sobotę mam zajętą, więc nie dam rady wybrać się z Wami. Udanego wypadu!
ursusek Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 Myślę że godz 8:00 - 9:00 będzie ok.Sprawdż sobie o której masz pociąg do Katowic,my się dostosujemy do przyjazdu pociągu,będziemy na rynku odpowiednio wcześniej.Podzielam pogląd koleżanki że lepiej jechać lasami,kontakt z naturą,brak apalin itd.Dlatego proponuję pojechać do Pszczyny.Do Wisły 1/3 drogi trzeba jechać asfaltem.W maju możemy się umówić na wypad gdzieś w Beskidy.W zeszłym roku pojechaliśmy z kumplem pociągiem do Łodygowic,stamtąd do Szczyrku i następnie wspinaczna na Salmopol,potem z górki do Wisły.Ale o ewentualnych wspólnych wyadach pogadamy na wycieczce do Pszczyny .
82koval Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 Ja wstępnie na sobotę też się pisze także piszcie o której w Kato zamierzacie bo będę musiał jakoś wcześniej wyruszyć zwłaszcza, że sezon niedawno otworzyłem dopiero
MlodyBarney Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 ale wiadomo ludzie nie miejcie pretensji jak będę zawali drogą (mam niską samoocene)
intruz Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 A czy też mogę się dołączyć ? I ewentualnie mój kolega jeśli się zgodzi ? Przyjechalibyśmy na rynek.
MlodyBarney Napisano 18 Kwietnia 2011 Napisano 18 Kwietnia 2011 Z mojej strony nie ma problemu im więcej tym chyba lepiej:P
kocio2009 Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 ja się też skuszę na Pszczyne (w obie strony rowerem)
ursusek Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 Bardzo się cieszymy że będzie również płeć piękna .Oczywiście jedziemy rowerem w obie strony,będzie to ponad 100 km.
bajtourka Napisano 19 Kwietnia 2011 Autor Napisano 19 Kwietnia 2011 Jejć ja rzucam się na głęboką wodę, zwłaszcza, że jeszcze w tym sezonie nie jeździłam z braku czasu, albo też złej organizacji czasu;P A tutaj widzę przez niektórych Przełęcz Salmopolska zdobyta, która nadal pozostaje dla mnie mega wyzwaniem;) Mam pociąg o 07.53 a o 08.31 planowo będzie (planowo ) więc, na 9 możemy się na rynku umówić Wszyscy. A dużo tych Wszystkich, prawie jak jakiś rajd czy też zlot rowerowy, po prostu suuuper Pasuje Wszystkim 9ta? ps. może ktoś z Katowic, poda swój numer telefonu, jakby taki "kierownik wycieczki" co by w razie jakiś nadprzewidzianych wydarzeń mieć możliwość kontaktu... Pozdrowerki
ursusek Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 Ok.ustalamy termin zbiórki na godzinę 9:00.Mój kolega jest starszy i to jemu powinna przypaść rola "Kierownika" .Ale zważywszy na fakt że on nie udziala się na tutejszym forum pozwolicie że to ja jako że jestem najstarszy przejmę opiekę nad całością ? .Mój nr tel 693432268,jakby coś wyskoczyło,jakieś małe spóżnienie to proszę dzwonić. Salmopol to nic strasznego,podjeżdzałem tam trzy razy,ale za każdym razem od Szczyrku ponieważ jest łatwiej .Zdobyłem również Kubalonkę i to od tej gorszej strony.Była masakra,miałem chwile słabości,powiedziałem też sobie co ja tutaj robię ?,po jakie licho mi to było potrzebne ? :).Warto było,satysfakcja i jazda z górki 80km/h to była nagroda za nieludzki wysiłek .Marzenia trzeba spełniać,tak że trzeba trenować,najlepiej codziennie.
MlodyBarney Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 to będzie moja pierwsza setka w życiu:P ostatnio podchodziłem do 100 to przy 80km mi się znudziło bo jechałem 3 raz tą samą drogą i postanowiłem iść do kina zamiast dojechać te 20km:P
grzegorzkm Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 Ursusek a mozesz powiedziec ile mniej wiecej czasu bedzie trwala ta wycieczka?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.