xmaniek Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Dzisiaj w Chodzieży odbył się maraton z cyklu Skandii. Pogoda dopisała, frekwencja była na poziomie 640 uczestników. Trasa wg mnie była dobrze oznakowana. Ja startowałem na MEDIO. Piachu nie było za dużo. Najlepszy natomiast był rów koło stawów. Czatował tam fotograf, który czekał aż ktoś wpadnie w niezłe błotko. Miałem okazję sprawdzić jak głęboki jest rów z błotkiem (po kolana :-) ). Jeśli ktoś będzie miał fotki to podajcie linki.
Arni220 Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 a ja miałem awarie roweru na tym rowie z wodą i straciłem przynajmniej 5 minut i jestem wkurzony bo byłbym z 50 w MINI
strus13 Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Dobrze powiedziane, średnie te koszulki:) rów był dobry, po kolana i do połowy widelca:)
jonypi Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Ja też przekonałem się o głebokości rowu Dałem chlopaką zmiane i jechałem pierwszy w 5 osobowej grupce i postanowiłem wziąć tą kałuże środkiem I benc Na finiszu zabrałbym babke która przechodziła w tym czasie przez trase Pozdrawiam ją Przejechałem mete, i z ciekawości zakręciłem kołem, po dwóch obrotach koło STOP, a ja się dziwiłem dlaczego te podjazdy były takie ciężkie. Organizacyjnie: - bardzo mało ludzi na bufetach
exocet Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Jechałem najdłuższy dystans i korzystając z okazji chciałbym podziękować Panu Langowi, dobremu organizatorowi za to że dla przyjeżdżający troszkę później (a za mną było jeszcze kilkunastu zawodników) zabrakło makaronu, upominków, oraz za brak myjki , tzn była ale bardzo krótko czynna... . Najważniejsze że Lang będzie w TV.. Pytanie - ktoś z was dostał isotonic w bufecie
Emo Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Dzisiaj w Chodzieży odbył się maraton z cyklu Skandii. Pogoda dopisała, frekwencja była na poziomie 640 uczestników. Trasa wg mnie była dobrze oznakowana. Ja startowałem na MEDIO. Piachu nie było za dużo. Najlepszy natomiast był rów koło stawów. Czatował tam fotograf, który czekał aż ktoś wpadnie w niezłe błotko. Miałem okazję sprawdzić jak głęboki jest rów z błotkiem (po kolana :-) ). Jeśli ktoś będzie miał fotki to podajcie linki. Nie tylko Ty wpadłeś tam pokolana. Nie mogłam wyjść z tego. Noga utknęła na amen - straciłam tam około 2 minut. Ten fotogra (czy kotś tam)f w końcu podał mi kij i mi pomógł wyjść - bo chyba bym tam została. A tak się cieszyłam z ładnej pogody. Co do całej organizacji maratonu - dosłownie żenada .. żal i wstyd. I przykro mi. Jedyne z czego jestem bardzo zadowolona - to to że poprawiłam swój czas do roku ubiegłego o 15 minut. Pozdrawiam i też czekam na fotki z tego feralnego rowu błotnego z wodą
Borron Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Tak, rów z wodą i błotem był zdradliwy :-) Sam zapadłem sie po kolana. Osobiście uważam, że organizacja/oznaczenie trasy się poprawiła, za to organizacja na starcie Mini nie wypadła najlepiej - zwłaszcza Pani sprawdzająca numery startowe. Pzdr
mapiec Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Poszukuje kontaktu z zawodnikiem numer 6215 któremu coś pożyczyłem
kuchar Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Faktycznie bufet... tylko woda (chyba wysoko zmineralizowana, bo lekko z bąbelkami), ja widziałem 2 obsługujących. Rów z wodą, plan miałem z rozpędu, ale na całe szczęście ktoś mnie wyprzedził i na podstawie jego wyczynu uciekłem od tego sposobu pokonania przeszkody (sorry kolego). Mi podobały się wąwozy. Jak na rollercoasterze. Szkoda tylko, że Pan strażak krzyknął 2 wąwozy, a ja chyba z 4 naliczyłem. Podobała mi się eskorta policji. Można było czuć się choć trochę jako "pro". Podsumowując, to widać oszczędności. Albo mi się wydaję albo nie było ekipy Sportografu. Ogólne bardzo mało fotoreporterów widziałem. O koszulkach pisałem 2-gim poście. Wydaję mi się, że jednakowe będą na wszystkie edycje, bo nie ma daty i miasta goszczącego imprezę. P. S. Co się stało P. Langiem przy dekoracji zawodników? Zawsze stał gratulował, machał a tu w Chodzieży...
Mod Team Odi Napisano 17 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2011 Mi podobały się wąwozy. Jak na rollercoasterze. Szkoda tylko, że Pan strażak krzyknął 2 wąwozy, a ja chyba z 4 naliczyłem. O tak, to było świetne. Widząc białą planszę z wykrzyknikami wiedziałem, że będzie dobra zabawa Ludzie z obsługi coś krzyczeli, pewnie ostrzegali, a ja pędziłem jak w amoku Trasa była genialna, chociaż grząskiego piachu trochę dużo. Dobrze że w bagnie stały uwięzione 2-3 osoby z rowerami, bo gdyby nie one to wpadłbym tam całym pędem.A tak musiałem się zatrzymać, pomyśleć i udało się przejść prawie suchą nogą.
kirchor Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Fajne fotki i relacje z Chodzieży znalazłem na: http://ligamtb.pl/index.php/zawody/galeria/skandia_maraton_langteam_chodzie_16.04.2011
Lobo7 Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Nie wydaje Wam sie ze trasa byla krotsza o pare km od zeszlorocznej? CZyzby nie bylo mniej gorek w pierwszym etapie? W tamtym roku bylo chyba 10km gorek a teraz tylko 8km. od startu. Pozatym trasa lepiej oznakowana niz w zeszlym roku. Tasmy lezaly na ziemi by ich nie zerwac a te wiszace po bokach niczym bramki. Szkoda ze w tamtym roku w taka bramke duzo zawodnikow wjechalo i niestety scielo :/ Co do makaronu i tej trawy nic nie powiem bo smakowalo, a myjki fakt nie widzialem a bylem 2h po starcie na mecie. Szkoda bo bym sobie buty umyl z tego blota. Pozdrawiam
Borron Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Garść fotek ze startu i trochę z mety: https://picasaweb.google.com/MBoRRo/SkandiaChodziez2011?authkey=Gv1sRgCL3RidToso2sUw# . Ogólnie mimo dwóch gleb, uszkodzonej przerzutki i tylnego koła jestem zadowolony z tegorocznej skandii, pomimo wypadków i bólu kolana urwałem ponad 5 minut a mogło być lepiej. Mnie się wydaje że trasa była identyczna jak rok temu. Chwała im za catering bo dla wegetarianina dotychczasowe posiłki mijały się z celem. Pzdr
kosciczek Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Trase znam bardzo dobrze więc o niej się nie będę wypowiadał. Może jedno że też zdziwiłem się jak zobaczyłem tą "kałużę", dwa dni wcześniej jej nie było. Całe szęście ktoś chciał ją pokonać taranem i skończył marnie, więc zszedłem z roweru i przeszedłem. Jeśli chodzi o organizacje ze strony p.Langa to wygląda to coraz gorzej. Niestety to już ostatnia Skandia w Chodzieży.
Mod Team Odi Napisano 17 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2011 Niestety to już ostatnia Skandia w Chodzieży. Skąd taka informacja? Pewne to?
kosciczek Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Odi nigdy nic nie jest pewne. Cudem odbyła się w tym roku, a po "pokazaniu" tego co wczoraj miało miejsce wątpie aby odbyła się za rok. Miasto za dużo pieniędzy musi za to dać a za mało w zamian dostaje.
kuchar Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Co fakt, to fakt. Centrum miasta sparaliżowane, skrzyżowania obstawione przez policjantów, strażaków i inne służby. Barierki, itd. Koszty musiały być ogromne dla miasta.
Mod Team Odi Napisano 17 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2011 Jeśli więcej miałoby nie być imprezy w Chodzieży to łudzę się, że przeniosą z powrotem do Czarnkowa Byle było w miarę blisko. A jeszcze ktoś tu wspomniał o posiłku regeneracyjnym. Paskudztwo to było. Ja nie królik żebym się trawą żywił. Mogli tam jakieś pieczarki zamiast tego wrzucić.
Klosiu Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Odi --> nie chciałbyś imprezy w Czarnkowie . Tam górek jest więcej i przypuszczam że dałoby się zrobić jeszcze bardziej wymagającą trasę . Ale wątpię, pętla XC w Czarnkowie nie jest zbyt medialna, to znaczy nie widać jej, za dużo lasów. Zresztą ja bym wolał, żeby Lang sobie w ogóle odpuścił maratony, bo mu to niezbyt wychodzi, a trasę w Chodzieży zagospodarował choćby Golonko zamiast Dolska . Szkoda takiej świetnej trasy.
Lobo7 Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 no co Ty ale za to oryginalna nazwa by nie wiadomo bylo co to jest i dobrze pryzprawiona trawa
kuchar Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Nie wiem co Wam nie pasowało w posiłku regeneracyjnym. Makaron węglowodany, szpinak - żelazo. Lepsze to niż tłusta smażona kiełbasa/karkówka jak to było na poprzednich edycjach.
experider Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Jak dla mnie jedzenie dobre, picie dobre, trasa świetna, atmosfera i otoczka medialna też. Ponadto gratisy przy wpisowym, których w chwalonej tutaj masowo Powerade Suzuki Marathon MTB nie uświadczysz, też sympatyczne. Oznakowanie trasy bardzo dobre. Osobiście mam nadzieję, że w przyszlym i kolejnych latach, Skandia MTB pozostanie w Chodzieży. I to jako impreza Lang Team.
Rychlapl Napisano 17 Kwietnia 2011 Napisano 17 Kwietnia 2011 Przyznam, że trasa w Chodzieży dała mi dobrze popalić. Piasku było jednak sporo, a przed startem wydawało mi się, iż jest tam go znacznie mniej. Rów z bagnem, o którym mówicie pokonałem jak tarzan, używając drzewka po prawej stronie. Gdyby nie ludzie, prawdopodobnie z MINI przeprawiający się po kolana w błocie, pewnie też bym spróbował na pełnym gazie to pokonać. Końcowy wynik to 29 open MEGA, 3 minuty szybciej niż rok temu. Jedyne co mnie trochę zniesmaczyło, to system przyznawania numerów startowych, i powiedzmy "sektorów". Byłem stosunkowo szybko na starcie, a ruszałem z samego końca stawki MEGA... Impreza na plus, małe znaczenie mają dla mnie te gratisy, koszulki czy wypowiedzi Czesia. Bardziej interesuje mnie ciekawa i dobrze oznaczona trasa:) Generalnie fajny weekend, sobota Lang, a dziś Bike Maraton we Wrocławiu. Wyścigowo:)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.