Skocz do zawartości

[Hamulec hydrauliczny] Naprężenia/wyginanie się zacisku podczas ostrego hamowania


TriggaHappy

Rekomendowane odpowiedzi

1. Brak sztywności tylnego trójkąta poisona jest przyczyną dla której można zauważyć iż zacisk pływa w czasie ruszania rowerem przy zaciśniętej klamce.

 

2. To samo jest w Lunetti. Co z tego, że sama stal skoro pod zaciskiem masz punkt obrotu zawieszenia. To on odpowiada za pływanie zacisku, które opisujesz.

 

3. Napisałeś, że zacisk się PRZEMIESZCZA. Dla mnie przemieszczenie to zmiana pozycji na inną. Napisz, że zacisk pływa (przód - tył) w czasie hamowania, ale nie zmienia swojej pierwotnej pozycji i dyskusja jest zakończona.

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - tak wlasnei jest, i ja o tym pisze od samego poczatku... przemieszczanie ze wzgledu na Ms. w sumie to Mg tez, ale Ms>>Mg.

 

2 - tego nei rozumialem... punkt obrotu zawieszenia mam nad korbami a nie pod zaciskiem:|

 

3 - przemieszczenie wystepuje bo-> zacisk zmienia pozycje wzgledem osi - i znow, nazywasz to plywaniem - niech bedzie, moze bede uzywal zamiennie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nie masz "pivota" pod zaciskiem hamulcowym? Jeżeli nie to przepraszam, ale na zdjęciu wygląda to jak punkt obrotu, który bardzo często (żeby nie powiedzieć zawsze) zabija sztywność tego miejsca.

 

3.Pływanie to jest taki termin, który nie budzi żadnych kontrowersji bo oznacza ruch w jakimś tam zakresie, ale z powrotem do pozycji wyjściowej. Ja używam tego określenia bo wtedy wiadomo o co chodzi :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz poprosimy o cytat w którym napisaliśmy, że wszystko jest idealnie sztywne. W fullu takim jak poison widać ruch w okolicach osi koła, ale to jest kwestia braku sztywności ramy a nie połączenia zacisk/adapter. Nie odnotowałem w moim HT żeby mi zacisk pływał w czasie hamowania podobnie jak nie widzę zmiany w położeniu zacisku po jeździe. Po prostu.

 

Gdyby to połączenie nie było sztywne to zacisk zmieniałby swoją pozycję permanentnie a nie tylko w chwili hamowania.

 

 

Ja widzę korzyści nie bardzo rozumiem w czym rozwiązanie avida utrudnia regulację.

W zeszłym i tym roku złozyłem kilkaset rowerów z hamulcami tarczowymi, proporcje procentowe rowerów z avidami i innymi zbliżone. Najbardziej krzywe "fabrycznie" tarcze występowały i nadal występują w avidach. System tri align nie przyspiesza ani trochę mojej pracy ani nie czyni jej łatwiejszą dzięki temu patentowi. Powiedziałbym, że przy krzywej tarczy ruch zacisku w wielu kierunkach wręcz utrudnia MI ustawienie hamulca bez ocierania, czego nie mogę powiedzieć o hamulcach z tradycyjnym typem mocowania. To jest oczywiście wyłącznie moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie złożyłem setek rowerów chodź konkretne ilości gratów przechodzą przez moje łapy, ale bardzo lubię tri algin i według mnie jest to bardzo sympatyczne rozwiązanie. Bez względu na indywidualne preferencje cieszę, że mam wolność wyboru systemu pozycjonowania zacisku - jest ciekawiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się temat rozwinął. Małe sprostowanie ponieważ nie wszyscy dobrze zinterpretowali o co mi chodzi z przewodem hamulcowym podczas hamowania. Otóż wiem że przewód może się delikatnie odkształcać przy mocnym naciśnięciu klamki, poprzez wywarte na płyn hamulcowy ciśnienie. Wszyscy o tym pisali ale mnie nie o to chodziło. Chodziło mi o to że przy NACIŚNIĘTEJ JUŻ KLAMCE (czyli wszystkie odkształcenia spowodowane ciśnieniem płynu hamulcowego nie wchodzą w grę) przewód lekko się ugina. Zaciskam klamkę > opieram się solidnie o rower(zazwyczaj klatą na siodełku) > na zaciśniętym hamulcu próbuję przesunąć rower w kierunku jazdy jednocześnie obserwując tylny zacisk i przewód. I tyle. Właśnie wtedy zauważyłem że przewód delikatnie się ugina. Dziś sprawdziłem to w kilku różnych rowerach z hamulcami różnych firm. Wszędzie to występuje. A co do adaptera to nie wymieniałem go - jest standardowy od nowości roweru więc nie wiem czy on jest jakiś słabszy. Może faktycznie adapter jest zbyt "miękki". Można kupić jakiś "super sztywny" adapter ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z czystej ciekawości polazłem do garażu po północy by to zbadac u siebie. Wg. twojego opisu oparłem sie klata o siodełko zacisnąłem hamulec i pchałem rower. Ruch przewodu był nader wyraźny ... mam fula wiec cieżko tego uniknąć :D Natomiast zacisk jak był tak jest ciągle nieruchomo ... znaczy nie, dzięki tobie zauważyłem ze miałem za lekko przykręcony adapter do ramy i sie ruszął ale dokręciłem :D No i dalej nie widze tego co widzisz ty ... wydaje mi sie ze jesteś przewrażliwiony :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TriggaHappy u mnie zacisk tez sie rusza, w kazdym rowerze i przy kazdym hamplu a mam xc, dh i street, strokery, bb5, black box(ten to sie rusza nawet jak go nei dotykam:P) i jakies tektro...

 

 

i jak juz ustalone zostalo z enduroriderem - nie da sie tego uniknac.

 

ale jak juz wspomnialem, odksztalcenia sprezyste, jak najbardziej normalne zachowanie i zeby je skasowac, musialbys naprawdę klockowate wszystko zorbic( zeby zniwelowac do takiego poziomy by nie dalo sie tego w ogole zauwazyc)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...