Skocz do zawartości

[Hamulec hydrauliczny] Naprężenia/wyginanie się zacisku podczas ostrego hamowania


TriggaHappy

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieje się to praktycznie od zawsze. Dopiero dzisiaj przyszło mi do głowy, żeby o to zapytać. Otóż przy mocniejszym hamowaniu występuje u mnie lekkie, wręcz minimalne ugięcie się całego zacisku hamulca (prawdopodobnie wraz z adapterem) w stronę piasty oraz w stronę kierunku jazdy. Jest to minimalne, wygięcie/naprężenie zacisku trudno nawet zauważyć, dopiero jak spojrzy się na przewód hamulcowy podczas hamowania widać że delikatnie przemieszcza się w stosunku do ramy. I tu moje pytanie. Czy takie zachowanie jest normalne. Rozumiem że każdy materiał jest w jakiś sposób plastyczny i przy obciążeniach typu właśnie hamowanie może się wyginać. Martwi mnie jednak fakt iż u mnie podczas mocnego hamowania występuje dość głośny dźwięk, można go nazwać turkotaniem trajkotaniem jak kto woli. tarcza hamulcowa ma wcięcia na obwodzie, zresztą znakomita większość tarcz ma takie wcięcia. Jedne bardziej faliste a inne bardziej trójkątne. I podczas hamowania, kiedy to właśnie zacisk jest pod wpływem sił hamujących i "wygina się", to wygina się na tyle iż te wgłębienia na obwodzie tarczy szorują o klocki bardzo mocno i dźwięk nie jest przy tym sympatyczny. Przypuszczam również że jeden klocek dostaje bardziej po d**ie podczas hamowania, ten który przy wygięciu styka się z większą powierzchnią tarczy bądź styka się z nią z większą siłą niż drugi, z powodu wygięcia całości. Dodam że wszystko dzieje się w fazie modulacji, stopniowego wytracania prędkości, bez całkowitego zblokowania koła.

Na pewno wpływ na taki stan rzeczy ma moja waga (ok 100 kg). Hamulce to Hayes Stroker Trail. Zdołałem się do tego przyzwyczaić, ale pomyślałem że zapytam bo chodzi po głowie cały czas.

 

Opisałem to najdokładniej jak umiałem, będę wdzięczny za każdą informację tzn czy to jest normalne lub czy można to zniwelować w jakimś stopniu.

 

Z góry dzięki, Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

hmmm taki minus stosowania adapterów. CO do teorii o klockach to oba tłoki napierają tak samo chyba ze jeden jest zatarty.

 

Ja u siebie podczas zaciskania klamki tez obserwuje ruch przewodu względem ramy / widelca ale to wynik ciśnienia działającego na przewód. Obserwacje na postoju, podczas jazdy jakoś nie mam czasu patrzeć co sie dzieje z przewodami :P

 

Jaki masz rozmiar tarczy i jaki wideł ?? no i ogólnie jaki to hamulec, chyba hayes o ile sie nie mylę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem że Hayes Stroker Trail. Zapomniałem jednak dodać że chodzi mi jedynie o tylny hamulec. Tarcza 160. Z przodu działa znakomicie. Co do przewodu to też nie patrzę na niego podczas jazdy. Wystarczy że stojąc po prawej stronie roweru położę się trochę klatą na siodełko, symulując jakiśtam nacisk, i głowę mam wtedy w takiej pozycji że doskonale widzę przewód. Przechodzę parę metrów z naciśniętym hamulcem i widzę jak przewód delikatnie zmienia położenie. Przy całkowicie zblokowanym kole to samo.

 

Nie traktuje tego jako problem bo przyzwyczaiłem się do tego, hamulce hamują doskonale, jedynie ten dźwięk i ugięcie mnie drażni. Pomyślałem jedynie że zapytam bo cały czas chodziło mi to po głowie. Chcę wiedzieć tylko czy to jest normalne i nie mam się czym przejmować. A co do adapterów to z tego co mi wiadomo, w masowej produkcji nie stosuje się jeszcze/już standardu PM na tylne hamulce, jedynie do amorków na przód. A jeśli nawet to jest to znikomy procent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Spotyka sie ramy np canyon takie robi ale to faktycznie na razie dość rzadkie zjawisko. Myśle ze nie ma sie czym przejmowac. Możliwe ze hamulec rusza sie z całą lewą stroną wahacza jak jest mało sztywny ( o ile to full) lum tylnym trójkątem w HT, bo sam adapter wątpie zeby sie tak gią, za sztywne to jest. Co do dźwięków zacisk masz ustawiony prawidłowo??

 

Co do hamulca fakt, nie doczytałem na koncu ale pamietam ze miałeś hayesa i nawet wydawało mi sie ze strokera :P z innego postu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli weźmiesz pod uwagę sztywność połączenia widelec/adapter/zacisk, to jest ono bez porównania sztywniejsze niż tarcza. Jeśli więc coś miałoby się wyginać to tarcza a nie zacisk/adapter. Przewód porusza się ponieważ podczas hamowania następuje dociążenie przodu i widelec ulega kompresji czyli skróceniu. Wtedy przewód hamulcowy porusza się ponieważ nie ulega skróceniu. Jeśli zaś chodzi o tylny hebel to podczas wciśnięcia klamki ciśnienie w przewodzie stara się go wyprostować i też może dojść do tego, że przewód się poruszy. Dziwny dźwięk podczas hamowania może być spowodowany tym, że tarcza jest powycinana-raz powierzchnia styku tarczy z klockami jest większa a raz mniejsza. Z tego powodu klocki, które mają w zacisku pewien luz poruszają się raz w przód, raz w tył i generują taki pukający dźwięk oraz wyczuwalne wibracje na klamce.

Jeśli zaś chodzi o system mocowania to w nowych ramach i amorach coraz częściej stosuje się właśnie mocowanie PM nie zaś IS ze względu na wagę i sztywność połączenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny dźwięk podczas hamowania może być spowodowany tym, że tarcza jest powycinana-raz powierzchnia styku tarczy z klockami jest większa a raz mniejsza. Z tego powodu klocki, które mają w zacisku pewien luz poruszają się raz w przód, raz w tył i generują taki pukający dźwięk oraz wyczuwalne wibracje na klamce.

 

To jest chyba sedno tej całej kwestii o którą mi chodzi. Potrzebuje jednej konkretnej odpowiedzi żeby nie latało mi to po głowie : czy mam się tym przejmować czy jest to normalne i nie przejmować się? Uzupełniając moje poprzednie posty w brakujące informacje dodam że klocki są wzorowo ustawione, taka sama odległość jednego i drugiego od tarczy, taka sama droga klocków przy zaciskaniu, zaciśnięcie klocków nie powoduje wygięcia tarczy, nic nie obciera podczas jazdy. Cóż więcej.

 

Jest jeszcze jedna kwestia która też mnie drażni. Otóż tarcza jest MIKROSKOPIJNIE krzywa. Jest to odchył rzędu 0,4 do 0,6mm ale da rade to zauważyć. Podczas hamowania "czuję" to skrzywienie w ten sposób że rower zwalnia bardziej/hamowanie jest mocniejsze na tym wygiętym fragmencie tarczy. TO również nie jest dla mnie jakiś problem, jedynie zjeżdżając z górki na hamulcu umiarkowanie wciśniętym co chwilę czuję to "pulsowanie" i delikatne zwalnianie roweru w momencie gdy klocki trafiają na ten wygięty obszar tarczy. Czy takie zachowanie hamulców można zaliczyć do zalety (np że są bardzo czułe) czy do wady (np hamulce powinny niwelować takie krzywizny tarczy i nie dawać ich odczuć)?

 

Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy. Mianowicie podkładki. Czy ich obecność bądź brak wpływa jakoś na wspomniane wyżej ugięcia podczas hamowania ? Chodzi mi o podkładki w połączeniu zacisk-adapter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie podkladki masz na polaczeniu adapter - zacisk w strokerach??

 

Ja jezdze na ryde-ach i nie widze problemow wiekszych, nawet jak z krzywa tarcza jezdzilem, nei bylo czuc zadnego pulsowania - przyczyna tego musi byc gdzies indziej :)

 

prostowanie tarczy:

 

sposob 1:

 

- myjesz rece zeby byly suchutkie a potem odginasz lapami tarcze az wyprostujesz.

 

sposob 2:

 

- bierzesz klucz angielski ( ciekawe czemu w polsce mowi sie francuzki) lapiesz ciasno tarcze i takze wyginasz az bedzie ok:)

 

 

 

i nie obawiaj sie mocniejszego przegiecia tarczy w strone przeciwna do tej w ktora jest zgieta, nic jej sie nei stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie mam żadnych podkładek. Ale spotkałem parę zdjęć tego typu http://www.nsmb.com/assets/images/gear/Hayes%20stroker%20trail/front%20caliper%20gimped.JPG

Podkładki między adapterem a zaciskiem i pod główką śruby. Ja nie mam nigdzie żadnych podkładek. Tarczy nie będę raczej prostował. Zostawię wszystko tak jak jest. Dzięki wszystkim za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: nie masz się czym przejmować. Jeździj, hamuj, ciesz się życiem i rowerem.

Te podkładki na foto które podesłałeś to ktoś sobie zamontował h... wie po co. A zacisk jest za wysoko co widać po zużyciu tarczy (klocki łapią tarczę za wysoko).

Też mam Stroker Trail i wibrują jak Twoje. Nic złego się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co sie stalo z moim postem...

 

 

Podkładki to patent z Avida, pozwala dokladniej ustawic zacisk i zniwelowac "niedoskonalosci" n: mocowania w ramie, ale wg mnie zbedny bajerek...

 

a na fotce, rzeczywiscie, klocki lapia za wysoko:)

 

na Twoim miejscu bym tylko wyprostowal tarcze i smigal dalej, nie przejmujac sie za bardzo, bo to przemieszczanie sie zacisku, to normalna sprawa: w miejscu gdzie wystepuje sila skrecajaca tak jest i juz, w mniejszym czy wiekszym stopniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkładki to patent z Avida, pozwala dokladniej ustawic zacisk i zniwelowac "niedoskonalosci" n: mocowania w ramie, ale wg mnie zbedny bajerek...

 

 

To nie jest zbędny bajerek - to jest REWELACJA! Proste rozwiązania są najlepsze a zastosowanie podkładek przy zacisku jest genialne w swojej prostocie. Dzięki temu zabiegowi można regulować położenie zacisku w dużo większym zakresie niż w przeciętnym hamulcu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Podkładki to patent z Avida, pozwala dokladniej ustawic zacisk i zniwelowac "niedoskonalosci" n: mocowania w ramie, ale wg mnie zbedny bajerek...

skoro te podkładki to zbedny bayer to zamocuj do Vek klocek bez podkładek i powodzenia z docieraniem klocka az zacznie hamować. podobnie jest w tarczach. Dzieki tym podkładkom regulacja 2 zacisków u mnie trwa góra 2 min. i każdy hampel powinien takie mieć. Albo mocowanie PM powinno być wypukłe a uchwyty zacisku wklęsłe, wtedy nie potrzebny by były podkładki, choć nie do końca :whistling: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ enduroriderPL - ja przy Stroketrach ani przy zadnych innych hamplach nie widze potrzeby stosowania tego patentu;)

 

mam tez bb5 w XC, i jakos te podkladki nie robia na mnie wrazenia pod wzgledem regulacji...

 

 

@Puklus - v-ki to zupelnie inna sprawa, zauwazyles moze?

 

tam ramiona nei ida rownolegle (procz tych modeli ktore taki bajer maja), czyli... musisz stosowac podkladki bo jakbys dal prostopadle, to byly pod katem do obreczy...

 

w tarczach masz ta regulacje w zupelnie innej plaszczyznie, wiec marne porownanie;)

 

 

@Ugupu

 

zacisk sie przemieszcza - niby co innego robi?

wrysuj go w uklad wspolrzednych i pomysl... co sie dzieje z jego polozeniem w takowym, jesli autor mowi ze mu sie "ugina" hampel z adapterem

 

 

 

 

Pomijam ze cala ta dyskusja jest bez sensu, bo kolega: @ TriggaHappy napisal ze widzi to przemieszczanie/uginanie po przewodzie, a jasnym jest ze przewod sie przemieszcza jak zaciskamy hampel, chociazby dla tego ze sie usztywnia przez "scisniecie" plynu (tak wiem, plyn hamulcowy, tym bardziej dot jest scisliwy tylko w b. niewielkim stopniu ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PoleK, ja nie miałem tego w hamulcach shimano i też dobrze ustawiałem zacisk. Od kiedy mam elixiry to widzę jak duże możliwości dają te wesołe podkładki. Proste rozwiązania są najlepszy tylko trzeba na nie najpierw wpaść. Regulacja PM jest szybka, ale nie dorównuje Tri-Align™ Caliper Positioning System™ pod względem korygowania krzywizn tarczy/ramy/samego adaptera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Ugupu

 

zacisk sie przemieszcza - niby co innego robi?

wrysuj go w uklad wspolrzednych i pomysl... co sie dzieje z jego polozeniem w takowym, jesli autor mowi ze mu sie "ugina" hampel z adapterem

 

 

Pomyśl trochę dłużej. Skoro zacisk obejmuje tarczę i działa na nią z obu stron z jednakową siłą to tam nie ma prawa nic się przesuwać. W płaszczyźnie tarczy też nic nie może się przesuwać bo połączenie zacisk/adapter/rama jest sztywne. No chyba, że rama jest z gumy to wtedy zgoda.

 

Zacisk się więc NIE przemieszcza. Kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ ugupu

 

co fakt ze zacisk oddzialuje na tarcze z obu stron ma do przemieszczania sie zacisku, kiedy jest on zamontowany z JEDNEJ strony, co powoduje ze powstaje tam moment skrecajacy - ktory powoduje ze moze zie zacisk przemieszczac w okol punktu gdzie wystepuje w/w Ms, ot taki fakcik:)

 

a polaczenie zacisk-adapter-rama jest sztywne ale tylko w teorii, w praktyce ramka do xc, + lekki adapter + jakikolwiek hydraulik i masz sztywnosc taką: na oko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co fakt ze zacisk oddzialuje na tarcze z obu stron ma do przemieszczania sie zacisku, kiedy jest on zamontowany z JEDNEJ strony, co powoduje ze powstaje tam moment skrecajacy - ktory powoduje ze moze zie zacisk przemieszczac w okol punktu gdzie wystepuje w/w Ms, ot taki fakcik:)

 

 

Zacisk zmienia pozycję wtedy kiedy jest źle przykręcony bądź powierzchnie, które do siebie przylegają są zniszczone i nie zapewniają odpowiedniego oparcia.. Kiedy adapter i zacisk są dobrze dociśnięte to nic się nie przesuwa. Nawet hamulce pokroju Gustawa M nie mają problemu z pozycją zacisku. W kwestii ultralekkich adapterów jest jeszcze prościej: jak ktoś się gryzie z każdym gramem nawet w miejscach, na które naprawdę działają konkretne siły to jest jego problem.

 

W motocyklu zacisk nie jest przykręcony z dwóch stron.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślcie, i przeczytajcie, czy ja gdzies napisalem ze zacisk sie: odkreca, przesuwa, itd.?

 

napisalem ze sie przemieszcza, wzgledem np Osi piasty i nie sa to wielkosci rejestrowalne "okiem", bo o tym rozmawiamy od samego poczatku tematu, autorowi sie nic nie przesuwa na srubach czy gdziekolwiek indziej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisalem ze sie przemieszcza, wzgledem np Osi piasty i nie sa to wielkosci rejestrowalne "okiem", bo o tym rozmawiamy od samego poczatku tematu, autorowi sie nic nie przesuwa na srubach czy gdziekolwiek indziej...

 

Czyli zacisk się przemieszcza, ale gołym okiem tego nie widać tak? W takim razie po czym to poznałeś i jak zorientowałeś się, że takie zjawisko występuje?

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idz prosze do roweru, zacisnij klamke tylnego hampla, oprzyj sie na rowerze i poruszaj nim w przod i tyl zdecydowanie ;)

 

mam xc - w nim jak zlapie zacisk to czuc ze sie rusza wzgledem ramy - ale ok, lekka ramka, nie ma co gadac...

mam Lunete - czysta stal - i jak zrobie powyzsze, to czuje przemieszczanie, baaa jak naprawdę mocno "porusze" rwerem, to widze ze zacisk nie stoi w miejscu wzgledem osi;)

 

 

ale wiecie swoje, wg was wszystko jest IDEALNIE sztywne, wg mnie nic nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PoleK, ja nie miałem tego w hamulcach shimano i też dobrze ustawiałem zacisk. Od kiedy mam elixiry to widzę jak duże możliwości dają te wesołe podkładki. Proste rozwiązania są najlepszy tylko trzeba na nie najpierw wpaść. Regulacja PM jest szybka, ale nie dorównuje Tri-Align™ Caliper Positioning System™ pod względem korygowania krzywizn tarczy/ramy/samego adaptera.

Wg mnie jest to nie tylko zbędny bajer a wręcz "utrudniacz". Ja nie widzę żadnych korzyści z tego systemu. Mam juicy 3 i shimano 445, mam też formule r1 (własne hamulce), równolegle w trzech rowerach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz poprosimy o cytat w którym napisaliśmy, że wszystko jest idealnie sztywne. W fullu takim jak poison widać ruch w okolicach osi koła, ale to jest kwestia braku sztywności ramy a nie połączenia zacisk/adapter. Nie odnotowałem w moim HT żeby mi zacisk pływał w czasie hamowania podobnie jak nie widzę zmiany w położeniu zacisku po jeździe. Po prostu.

 

Gdyby to połączenie nie było sztywne to zacisk zmieniałby swoją pozycję permanentnie a nie tylko w chwili hamowania.

Wg mnie jest to nie tylko zbędny bajer a wręcz "utrudniacz"

 

Ja widzę korzyści nie bardzo rozumiem w czym rozwiązanie avida utrudnia regulację.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to połączenie nie było sztywne to zacisk zmieniałby swoją pozycję permanentnie a nie tylko w chwili hamowania.

 

sztywnosc nie ma zwiazku z tym ze zacisk "wraca na miejsce".

 

znaczenie ma to ze odksztalcenie ktore wystepuje w chwili hamowania kiedy zacisk sie PRZEMIESZCZA, jest sprężyste (i tu mozemy zalozyc ze jest idalnie sprezyste) a nie plastyczne... i to dzieki temu po hamowaniu zacisk jest tam gdzie byl wczesniej.

 

nie wiem na czym swoje przemyslenia opierasz, ale patrzac na wlasciwosci metali nie maja zadnego uzasadnienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...