Burak Napisano 14 Kwietnia 2011 Napisano 14 Kwietnia 2011 Coraz więcej pojawia się pytań na forum jaki rower nadaje się do zamontowania fotelika i przewożenia dzieci. Mam w tym względzie pewne doświadczenie (a dokładnie dwoje, jeno prawie 6, drugie prawie 2 lata ;-)) i chciałbym się nim podzielić. Może komuś pomogę w wyborze. Aby ułatwić sobie zadanie posłużę się przykładem. http://www.sparta.nl/NL/Fiets/Amazone_Trendy Jest to rower jednej z holenderskich firm. Celowo wybrałem rower słabo dostępny w Polsce. Nie chcę tu reklamować firmy ani modelu. Chodzi o to aby przedstawić co różni go od innych rowerów i dlaczego jest lepszy do przewozu dzieci. 1. Rama takiego roweru jest zawsze w wersji damskiej. Rurki ramy schodzą nisko aby ułatwić wsiadanie i wysiadanie. Rama takiego roweru jest również dłuższa. Większa jest odległość między mostkiem kierownicy a siodełkiem. Dzięki temu miejsca jest wystarczająco również po zamontowaniu fotelika na przedniej kierownicy. Ostatnia rzecz, niewidoczna a bardzo istotna. Rama jest wzmocniona. Jest wykonana tak aby wytrzymać znacząco większe obciążenie. 150kg dopuszczalnego obciążenia dla takiego roweru to w zasadzie minimum. Do ramy muszą być też odpowiednio dobrane kołą, przedni widelec (najczęściej stalowy, bez amortyzacji), piasty i wszystkie elementy które wpływają na wytrzymałość roweru. 2. Kierownica ma kształt który umożliwia zmieszczenie fotelika w jej obwodzie. Dzięki temu kierujący nie wchodzi własną piersią dziecku na głowę podczas jazdy. Kierownica jest osadzona na regulowanym mostku, aby można było dobrać jest ustawienie do własnych preferencji. Jadąc z dzieckiem na rowerze trzeba się czuć pewnie. 3. Nieco przedłużony do tyłu, mocny bagażnik. W końcu dzieci zabiera się nie tylko na rekreacyjne wycieczki. Jeździ się też do szkoły, przedszkola (trzeba zabrać torbę lub plecak), na zakupy lub gdziekolwiek dusza zapragnie. Możliwość przewiezienia bagażu jest naprawdę istotna. Przedstawiony rower ma nie tylko sakwy, ale również stelaż do zamontowania wózka - spacerówki (te druty wystające z tyłu). Wiem, że może się to wydawać nieco przesadzone (mama z dwójką dzieci, zakupami i spacerówką na jednym rowerze) ale w Holandii to zupełnie normalny widok. 4. Przerzutka najlepiej w piaście. Kobiety, z którymi rozmawiałem na temat rowerów najczęściej mówiły "nie chcę przerzutek, chrobocą, nie działają, nie wiadomo do czego to...". Dopiero przejażdżka rowerem z piastą wielobiegową pozwala zmienić zdanie. Wygoda użytkowania, łatwość zmiany biegów jest nie do porównania. W rowerze, który z reguły będzie mocno obciążony jest to bardzo istotne. Liczba biegów nie ma większego znaczenia. Moja prosta zasada jest taka: 3 wystarczy, więcej zwiększa komfort podróży, 8 to aż nadto. 5. Bardzo wygodne, niezawodne i bezobsługowe hamulce rolkowe. Dają dużą łatwość regulacji siły hamowania. Wbrew panującym mitom, są bardzo skuteczne. Zablokowanie koła w pełni obciążonym rowerze jest również możliwe. 6. Osłona tylnego koła zapobiega wciśnięciu nóżki między szprychy. To naprawdę istotne. Jeśli rower tego nie ma, należy dokupić osłony z fotelikiem. Zapięcie nóżki w podnóżku nie wystarcza. Wiem z doświadczenia, że dziecko zawsze znajdzie sposób by nóżkę wypiąć. 7. Błotniki to często niedoceniany element. Spod kół wypada nie tylko błoto, ale również piasek i małe kamienie. Przewożąc dzieci trzeba o tym pamiętać. 8. Komplet oświetlenia z dynamem w piaście dla bezpieczeństwa. Rower, który przedstawiłem jest dość drogi i chyba niedostępny w Polsce. Można jednak bez trudu skompletować podobny wybierając jeden z modeli od polskich producentów za wiele niższą cenę. Warto jednak wiedzieć, czym się kierować przy wyborze. Mała uwaga na temat montowania fotelików do rowerów sportowych (MTB lub podobnych). Fotelik przedni montuje się do podstawy przykręcanej do rurki pod kierownicą (np takiej: http://www.bobike.nl/products/nl/montageblok_mini+.htm?fluxmenu=m4). W większości takich rowerów zwyczajnie nie ma miejsca by tą podstawę przyczepić. Nawet jeśliby się udało fotelik przymocować to pochylona pozycja sprawi, że dziecko będzie miało mamę (lub tatę) na głowie (dosłownie). Fotelik tylny da się przymocować, ale o tym jak wtedy łatwo stracić równowagę napisano tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/68436-rower-rower-do-duala-i-fotelik-dla-dziecka/. Jeśli koniecznie chcesz jeździć z dzieckiem rowerem sportowym, kup przyczepkę. To chyba jedyne rozsądne rozwiązanie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.