GrzesiuDrummer Napisano 12 Kwietnia 2011 Napisano 12 Kwietnia 2011 Witam. Jutro będe musiał już ostatecznie zadecydować, czy montuje w swoim rowerze tenże amortyzator (wersja z blokadą skoku) zamiast obecnego XCU 80mm. Moje pytanie brzmi: jeśli ważę 85-90 kg, to czy ten amortyzator będzie dla mnie dobry?. Mój rower to kelly's SCARPE z 2007 roku, rama 17,5. Jeżdżę delikatnie, zwykłe leśne wycieczki ze znajomymi, żadnych dropów, góra powolny zjazd z krawężnika. Nie hamuje ostro i mam hamulce V-Brake. Pozdrawiam.
Crazyk Napisano 12 Kwietnia 2011 Napisano 12 Kwietnia 2011 Nie będzie najlepszy, jest strasznie miękki. W tej cenie rozglądaj się za Dartem.
GrzesiuDrummer Napisano 12 Kwietnia 2011 Autor Napisano 12 Kwietnia 2011 no a regulacja napięcia wstępnego?
afly Napisano 12 Kwietnia 2011 Napisano 12 Kwietnia 2011 Nie wiem jak z budżetem, sam tyle waże co Ty (w okolicy 85kg) i powiem, że w XCR`a bym się nie pchał, Jeżeli ma być to coś budżetowego to pomyślałbym nad Dartem http://allegro.pl/amortyzator-rock-shox-dart-2-bialy-2011-blokada-i1520976517.html .XCR będzie zbyt bujał, w sumie trochę bardziej jak XCU którego miałem.
GrzesiuDrummer Napisano 12 Kwietnia 2011 Autor Napisano 12 Kwietnia 2011 XCU bujał? ja mam go teraz obecnie (80mm skoku)... i nawet przy czystych i przesmarowanych goleniach nie ma mowy o bujaniu... No to w takim razie z kąd na innych forach i podobnych tematach biorą sie takie posty , w ktorych ludzie o wadze 85-90 kg mowią o braku dobijania tego XCR? Czy to zależne jest od modelu i rocznika tego XCRa? Ja wymiany dokonuje w sklepie rowerowym gdzie co prawda nie pytałem czy dla mojej wagi bedzie ten amor ok, ale facio plecił mi ten model. Dokładnie jaki roczniik i jaki model to nie wiem wiem że ma kosztować 269zł i ma mieć blokadę skoku. Wcześniej jeżdziłem też na XCM i nie był ten amor za miekki, czy to dobry odnośnik? Czy to nijak sie ma do XCR?
afly Napisano 12 Kwietnia 2011 Napisano 12 Kwietnia 2011 Jestem pewny że u mnie na równej, prostej drodze asfaltowej od prędkości 35km/h XCU po prostu bujał, a odniosłem go do XCR`a z 2008 roku. Dobijanie a bujanie to dwie różne rzeczy, bujanie jest to po prostu niepotrzebna strata energii na pracę amortyzatora, np jak stajesz na pedały (tego akurat w tej cenie nie wyeliminujesz), czy też przyśpieszasz na prostej drodze. Być może lubisz jak amortyzator tak sie zachowuje, ja tam wole aby działał tylko na "przeszkodach".
Deoksyryboza Napisano 12 Kwietnia 2011 Napisano 12 Kwietnia 2011 Oj, z tymi XCR-ami to zależy chyba od sztuki, jaką się trafi - moja masa oscyluje w granicach 90 kg, a ugiąć go bardziej niż do połowy nie dałem rady nawet na sporych wybojach - bardzo duża część skoku jest niewykorzystana. A co do bujania na asfalcie - podczas jazdy spokojnie można sięgnąć ręką do blokady. Może nie jest to tak wygodne, jak manetka, ale zdaje egzamin Aha, ta regulacja nie działa chyba w ogóle i nie da rady ustawić tego amorka pod siebie tak dobrze jak powietrznego
warcislaw Napisano 13 Kwietnia 2011 Napisano 13 Kwietnia 2011 ja mam xcr 130 mm. Jak na zwykłą jazde nie polecam bo jest strasznie miękki. Do skoków jest super bo pięknie amortyzuje ale jak jedziesz po ulicy i chcesz sie rozpędzić to będzie ciężko.
GrzesiuDrummer Napisano 13 Kwietnia 2011 Autor Napisano 13 Kwietnia 2011 Deoksyryboza a jaki Ty masz rocznik? Masz model z blokadą czy bez blokady skoku? tłumienie olejowe? Może ta różna sztywność amortyzatora i różna praca u Kazdego z osobna to wina kąta główki i tego pod jakim kątem jest amor co?
Deoksyryboza Napisano 13 Kwietnia 2011 Napisano 13 Kwietnia 2011 Rocznik 2010 z tłumieniem i blokadą, bez manetki. Rower to Kross Level A4, kąt główki 71*.
GrzesiuDrummer Napisano 13 Kwietnia 2011 Autor Napisano 13 Kwietnia 2011 Deoksyryboza właściwie ważysz tyle ile ja. Ogolnie polecił byś mi ten amor, po przeanalizowaniu swoich odczuć i doświadczenia z używaniem go przy takiej wadze?
Deoksyryboza Napisano 13 Kwietnia 2011 Napisano 13 Kwietnia 2011 Nie wiem, czy mam w pełni sprawny egzemplarz - nie mam porównania do innej sztuki, ale u mnie wykorzystuje on tak jak już napisałem małą część skoku, najwięcej kiedy wsiadam na rower i przy zablokowanym hamulcu staję na pedale, ale ogólnie maksymalnie 5-6 cm. Nie mam porównania do amorków wysokiej klasy typu Reba, Sid, R7, ani nawet do tych niskiej z niskiej półki, ale moim zdaniem nie pracuje on najlepiej. Trochę tam tłumi, ale nadal wszelkie dziury w jezdni, dołki, korzenie, kamienie bardzo wyraźnie czuć. Może trochę mniej niż po najechaniu tylnym kołem na przeszkodę, ale nadal nie uważam tego za wystarczające "wybieranie" dziur. Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogę tym postem, ale nie traktuj tego jako pewne źródło informacji, bo jest to mój pierwszy amortyzator i nie mam porównania do innych modeli (może poza tanimi crossowymi modelami Suntoura, które moim zdaniem też nie działały najlepiej).
GrzesiuDrummer Napisano 13 Kwietnia 2011 Autor Napisano 13 Kwietnia 2011 Deoksyryboza, bardziej mi tu chodzi o dobijanie, którym tak strasza na wszelkich forach, że amor jest za miekki i ze dobija przez to... o to tu mi chodzi, jak tam z tym jest?
Deoksyryboza Napisano 13 Kwietnia 2011 Napisano 13 Kwietnia 2011 Mój egzemplarz nie dobił ani razu i nawet jak mocno wciskam kierownicę w dół to nie dam rady go dobić do końca...
mrnobody Napisano 13 Kwietnia 2011 Napisano 13 Kwietnia 2011 Witam!! Odpowiem Ci to co na innym forum. Że przy twojej wadze będzie za miękki ( ja ważę ok 100 kg) i "gibałem" się na nim jak rezus ;0 i dlatego wymieniłem sprężynę z darta. Po tym "zabiegu" ciut lepiej sprawował się ten amor.
Furiath Napisano 15 Kwietnia 2011 Napisano 15 Kwietnia 2011 Mój XCR działał identycznie jak u Deoksyrybozy. Działa może maksymalnie 7cm, ale to już przy jakimś skoku. Mojego dobić nie potrafiłem. Spotkałem się z wieloma opiniami, które wystawiają dobrą notę w stosunku cena/jakość.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.