Skocz do zawartości

[Rower] Pierwsza szosa-nowa czy używana


szkoder

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Zastanawiam się nad pierwszym rowerem szosowym.

Obecnie jeżdżę w MTB a szosa ma głównie służyć do dojazdów do pracy(25km w jedną strone).

Dlatego zastanawiam się czy lepiej kupić jakąś starą kolarke z ramą CR-MO na osprzęcie 105 albo polować na Dura Ace,jak np. kolarka czy może składać coś już na nowej, aluminiowej ramie, na gorszym osprzęcie- czasem używanym:)

Na rower mogę przeznaczyć ok 1200-1500zł, przy czym jakbym składał to na pewno nie całość od razu(trzeba dozbierać do worka).

 

Z braku doświadczenia na szosie chciałbym usłyszeć Wasze opinie na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że masz luźne 1,5k i chciałbyś aby lżej ganiało Ci się co dzień do roboty? Jeżeli tak to może warto pomyśleć nad dodatkowym kompletem lekkich kół do MTB z odpowiednim ogumieniem, które miałbyś założone na co dzień? Często widzę na mieście gości na extra ramkach MTB ze slickami, może bardziej w tą stronę?

Jeżeli jednak chciałbyś ganiać na szosie gdzieś dalej niż tylko do pracy, to w okolicach 1000-1100zł, kupisz spokojnie jakieś aluminium z połowy lat `90, na jallegro stoi też sporo giantów cadex carbon (to chyba jedyny używany węgiel dostępny w tej cenie). Trochę kasy Ci zostanie, akurat na zmianę olinowania/napędu i ogólny serwis (coś takiego jak "stan igła" istnieje tylko na naszym popularnym serwisie aukcyjnym, rzeczywistość zawsze szarpie za kieszeń:))

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...