[rower] z przeznaczeniem MTB XC: Merida, Cube, Kross, Kellys (2011r.), w okolicach 3000zł

[Damian21]

Witam ponownie,

zrezygnowałem jednak z poszukiwań fulla bo jednak waga ma znaczenie, a w okolicach 3000zł nic lekkiego się nie znalazło (przynajmniej z pełnym osprzętem). Teraz chcę skupić się wyłącznie na XC (full może w przyszłości jak będę dysponował właściwą kwotą), mam do dyspozycji 3000zł i do wyboru:

 

- Merida Matts 500-D 2011 (czy ktoś wie jaka jest jego waga?)

- Cube Acid 2011 (czy amortyzator z blokadą przy kierownicy może być bardziej awaryjny w porównaniu do standardowej blikady amortyzatora?

- Kross Level A6 Disc 2011

- Kellys Salamander 2011 (desing Kellysów już mi się nudzi)

- Kellys Master 2011 (bez tarcz, design Kellysów już mi się nudzi)

[CarNeezA]

1

2

[daro77]

Wszystko tylko nie Keli.

Polecam LTD Compa z torą, w ski-temie płacąc credid card dostaniesz 10% rabatu.

[Franio]

Pomyśl o zakupie roweru z 2010 roku, który będzie tańszy, a na pewno nie gorszy (w przypadku Krossa A6 nawet dużo lepszy).

 

Mbike Renegade 0.6, Author Instinct

 

Jakiś czas temu na allegro był Kross A8 2010 przeceniony właśnie na +/- 3000zł.

[pomirot]

Meridka ma ok ramę, czyli w miarę bazę do upgrade'a.

Sporo zależy od Twojej budowy i pozycji na rowerze. Im bardziej pochylona, tym "szybsza" i bardziej efektywna.

Jednak nie każdy model Ci to zapewni. Oczywiście można odwrócić mostek na minus, przesunąć siodło itd. Są jednak granice, których się nie przekroczy.

Dla przykładu CUBE ma krótką górną rurę co przekłada się na bardziej pionową pozycję. Jak Twój krzyż woli taką pozycję, to szukaj krótszych górnych rur. I odwrotnie, jak możesz się mocno pochylić i wytrzymać 60km, to bierz dłuższą.

Podsumowując: do każdego lepiej się przymierzyć i skupić się na ramie i amorze. Resztę można zmienić, jak coś Ci nie podpasuje. W tej kwocie zawsze będzie coś "gorszego" do wymiany.

PS. Co do blokady przy kierownicy to bardzo przydatna sprawa. Szczególnie na podjazdach na blokadzie amor Ci nie pompuje, a przy kierownicy obsługa tej blokady jest bardzo wygodna.

[karbeti]

Witam ponownie,

zrezygnowałem jednak z poszukiwań fulla bo jednak waga ma znaczenie, a w okolicach 3000zł nic lekkiego się nie znalazło (przynajmniej z pełnym osprzętem). Teraz chcę skupić się wyłącznie na XC (full może w przyszłości jak będę dysponował właściwą kwotą), mam do dyspozycji 3000zł i do wyboru:

 

- Merida Matts 500-D 2011 (czy ktoś wie jaka jest jego waga?)

- Cube Acid 2011 (czy amortyzator z blokadą przy kierownicy może być bardziej awaryjny w porównaniu do standardowej blikady amortyzatora?

- Kross Level A6 Disc 2011

- Kellys Salamander 2011 (desing Kellysów już mi się nudzi)

- Kellys Master 2011 (bez tarcz, design Kellysów już mi się nudzi)

Ja mam Cube Acid-a 2010. Jestem z niego super zadowolony. Model na rok 2011 jest droższy o 300 zł ale jest wyposazony w lepszy osprzęt np. przednia przerzutka oraz manetki zmieniono z Deore na Deore SLX. Poza tym nowe malowanie ramy oraz Dyna -Sys ( 3x10) Naprawdę polecam. Co do blokady amortyzatora przy kierownicy bardzo często uzywałem - żadnych awarii działa rewelacyjnie i chyba jest z oczywistych względów bardziej praktyczny niż blokada na goleni.

[Hubert_1]

Sporo osób poleci Ci zapewne Krossa, Mbike-a, Unibike-a. Też chciałem kupić któryś z tych modeli ale akurat nie mieli już ram i wybrałem Meridę TFS 500-D 2010r. Jak na razie mam mały przebieg ok 200km. Moja rada popatrz po sklepach, przejedź się i na chłodno zdecyduj co Ci bardziej pasi, która rama.

[Damian21]

Dzięki za zainteresowanie tematem, nawet podstawowa wiedza przyda się ponieważ kiedyś nie zwracałem na nic uwagi, a teraz nie chcę kupić czegoś przypadkiem. Na chwilę obecną najlepiej wygląda rama Merida ponieważ wolę pozycję bardziej pochyloną niż ta z Cube Acid - będzie dobrą bazą na przyszłość o ile zdecyduje się na "odchudzanie". Kross chyba mogę odrazu skreślić ponieważ ramy nie mają zbyt dobrej opinii, a Kellysy skreślam bo mi się znudził design.

 

Do tego stopnia nie zwracałem kiedyś uwagi na szczegóły, że jeździłem do tej pory na 19,5" ramie zamiast 17,5" przy wzrości 176cm z odwróconym mostkiem, aby pozycja była bardziej pochylona;) Czy jeśli zdecydowałbym się na Meridę Matts 500-D to tylko 18" przy wzrości 176cm, wysokość kroku 64cm, czy 20" może wchodzić w grę dla osiągnięcia bardziej pochylonej pozycji? Przymierzyłem się do 18" i 20", ale w sklepie trudno mi ocenić cokolwiek - może ktoś ma jakieś doświadczenia i przykładowo poradzi mi 18" bo pozycja na niej będzie naturalna, a 20" nadaje się wyłącznie na kogoś ze wzrostem 190cm i nie ma co się porywać na większe ramy no chyba, że urosnę jeszcze te kilkanaście centymetrów?

 

P.S.

Naprawdę lubię jeździć na rowerze i nie wyobrażam sobie bez niego życia! ...ale na sprzęcie się nie znam;)

[Hubert_1]

Na twój wzrost to rama 18". Ja mam 185 i mam ramę 20" na której bardzo dobrze mi się jeździ. Jedyne co mi przeszkadza to niewygodne siodełko. Rower jest zwinny, dobrze wchodzi w zakręty ale te szersze.

[pomirot]

Bezwzględnie 17-18". 20-stka będzie za duża i będziesz się czuł jak na kozie. Merida ma 590cm dł. górnej rury dla 18" co powinno Ci wystarczyć. Miałem rok temu 18" CUBE, teraz jest 17" Spec i jest dłuższy niż ten niby większy CUBE. GEOMETRIA

[movies25]

A może Specialized Rockhopper SL? Ja kupiłem tego Speca za 3079zł z 2010 roku

Ogólnie świetny i konkretny rower