Dynamic Napisano 9 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 Forumowa szukajka nie działa a więc piszę nowy temat, potrzebuję opinii na temat hampli (w temacie) oraz rozwiązanie na pewien problem, otóż mam zamiar kupić rower z tym hamplem i w zacisku zauważyłem że tam jest taka zawleczka która jest zakrzywiona na końcu...Czy gdy będę wymianial klocki to muszę to odgiąć kombinerkami czy próbować innaczej (czekam na propozycje) I czy jeżeli będzie trzeba za każdym razem odkrzywiać zawleczkę to można tam włożyć inna, prostą ? Zdjęcie tej zawleczki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawgma Napisano 9 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 nie wiem jak jest w innych hamulcach niż Shimano ale np w moich starych M486 i obecnych SLX jest ta zawleczka. Zawleczka ma za zadanie utrzymywać w miejscu klocki hamulcowe. Jak wymieniasz klocki odginasz do środka i ją wyjmujesz. Wkładając nowe klocki odwrotnie - zaginasz zawleczkę na boki - żeby nie wypadła. Jeśli tego nie zrobisz może Cię spotkać niemiła niespodzianka:) Zawleczkę - pewnie że możesz sobie wymieniać. Pamiętaj jednak żeby była mniej więcej grubości oryginalnej - żeby klocki nie chodziły w tę i z powrotem:) Co do hebli to powiem szczerze, ze miałem model wyższe M486 i nadawały się jedynie do w miarę spokojnej jazdy. Od razu proponuję wymianę na coś lepszego - chociażby SLX (no chyba, że nie wybierasz się w góry;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 9 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 Zawleczka jak zawleczka, odginasz, wyjmujesz i po sprawie. W wyższych modelach jest śrubka to chociaż mniej zachodu jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 @Dynamic, spokojnie możesz zamień zawleczkę na drut. Ja tak zrobiłem w swoich 535 bo zawleczka doprowadzała mnie do szału ponieważ nie byłem w stanie jej odginać palcami na dole strony są zdjęcia Uprzedzając wszelkie uwagi o drutowaniu: to naprawdę bardzo dobrze działa a wymiana klocków stała się bez narzędziowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dynamic Napisano 10 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 Kiedyś gdzieś widziałem taką zawleczkę co się samo odginała i zaginała po lekkim naciśnięciu, poszukam takiego czegoś ps; Czyli te klocki trzymają sie tylko na tej zawl. ? Bo ja tam jeszcze kilka śrub widzę. I jeszcze jedno; Co jest lepsze Tektro auriga comp czy te br-m 445 ? , nie proponujcie innych bo budżetu za dużo nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 Klocki trzymają się tylko na zawleczce. Kawałek drutu spokojnie wystarczy aby je utrzymać na miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dynamic Napisano 10 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 ale jak się wymienia to przecież i tak się odkręca śruby to jak to tak na druciku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 Nie odkręca się żadnych śrub tylko wyjmuje zawleczkę.i wyciąga klocki (konkretnie to on są wkładane od dołu zacisku) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dynamic Napisano 14 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 aha spox, a mogę wiedzieć co jest lepsze: Tektro auriga comp 160 mm czy te br-m445 ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Piszę tutaj coby nie powielać tematu. Od wczoraj jestm właścicielem hamulców, o których mowa powyżej i już pojawił się pewien problem. Podczas przenoszenia ciężaru na prawą stronę, czy to skręcania tarcza się tłucze. Jestem prawie pewny, że jeden z klocków trze w pewnym miejscu o tarcze wskutek czego słychać bardzo irytujący, metaliczny, cykliczny dźwięk. Co z tym fantem zrobić? Mam zerowe doświadczenie, jeśli chodzi o hamulce tarczowe, więc będę bardzo wdzięczny za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Jak dla mnie to klocki zlapaly jakiegos syfu w czasie jazdy, sprobuj je po prostu przeczyscic powinno pomoc...Mozesz tez sprobowac rozepchac troche tloczki co by w przyszlosci uniknac podobnych niespodzianek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Klocków nie ściągnąłem, ale są czyste. Zauważyłem, że odległości okładzin nie są równe po obu stronach tarczy, tak ma być? Jak rozepchać tłoczki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Wyjmij klocki, a nastepnie najlepiej plaskim srubokretem sprobuj delikatnie wepchnac tloczki do srodka zacisku tak aby zwiekszyc odleglosc klocka od tarczy... Mam nadzieje ze w miare obrazowo Ci to opisalem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Zrrobiłem, jak napisałeś. Wepchnąłem tloczki, złożyłem do kupy i dalej to samo, przy przenoszeniu ciężaru na prawą stronę klocek trze o tarczę. Mam tak jeździć, żeby się dotarło, czy serwis? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 13 Listopada 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Może po prostu mała sztywność piast, czy ramy i ociera. A jak przesuniesz minimalnie zacisk to dalej tak jest? W sumie ja to bym się tym nie przejmował, lekkie dzwonienie w niczym nie przeszkadza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 safian, problemem w tym, że to nie jest "lekkie dzwonienie", a dźwięk natężeniem zbliżony do tego, który wydają koraliki montowane na szprychach przez małe dzieci. Pisałem, że moje doświadczenie, jeśli chodzi o hamulce tarczowe jest żadne, możesz mi powiedzieć, jak przesunąć zacisk? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 13 Listopada 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Może tarcza krzywa? Jaką tarczę masz? Może po prostu jest źle wyregulowany i tyle. Odkręć (a raczej poluzuj) dwie śruby mocujące zacisk, z wyczuciem przesuń zacisk i dokręć śruby, zakręć kołem, jeżeli trze to ponowić, jeżeli nie trze to jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 13 Listopada 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Sprawdzałeś może luzy na piaście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Po tym co piszesz to skoro wepchniecie tloczkow nic nie dalo, to najbardziej chyba prawdopodobne wydaje mi sie to co kolega Safian pisze, czyli moze jednak tarcza krzywa??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Po tym co piszesz to skoro wepchniecie tloczkow nic nie dalo, to najbardziej chyba prawdopodobne wydaje mi sie to co kolega Safian pisze, czyli moze jednak tarcza krzywa??? Wepchnięcie tłoczków nic nie dało, bo nie tam był problem. Jak wspominałem, to mój pierwszy kontakt z takimi hamulcami, nie wiedziałem nawet, gdzie włożyć paluchy, żeby zacisk przesunąć. Może po prostu jest źle wyregulowany i tyle. Odkręć (a raczej poluzuj) dwie śruby mocujące zacisk, z wyczuciem przesuń zacisk i dokręć śruby, zakręć kołem, jeżeli trze to ponowić, jeżeli nie trze to jest ok. Na dzień dzisiejszy skończyły mi się punkty reputacji do rozdania , więc na razie dzięki za pomoc. Problem rozwiązany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Skoro nawet nie tykales tloczkow, to napisz chociaz co bylo przyczyna??? Czyli co zacisk zle wyregulowany??? Bo ciekawosc nie da spac . Ps. Najwazniejsze ze rozwiazales problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Przyczyną był niewyregulowany zacisk , a tak z ciekawości, co miał na celu zabieg z rozpychaniem tłoczków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 To, ze wtedy klocki sa dalej od tarcz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigstuff Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 I po naciśnięciu klamek ponownie się "dopasowują" do tarcz, dobrze myślę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 13 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie kiedys kumpel przez przypadek wcisnal hampel jak rower byl na stojaku bez kola i klocki wypchnelo, takze niby wszystko bylo oki ale dopiero pozniej przy jakis skretach czy hamowaniu ostrzejszym zauwazylem ze jednak hamulec nie dziala tak jak wczesniej...wcisniecie tloczkow nie spowoduje, ze po pierwszym nacisnieciu klamki wroca do poprzedniego stanu rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.