Skocz do zawartości

[hydrauliki] najlepszy stosunek jakosci do ceny, co wybrać


bwbw

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

jestem tu nowy i chciałbym się Was poradzić jaki nowy sprzęt dobrać do mojego roweru. Nigdy nie miałem hamulców tarczowych, więc ten temat jest mi dosyć obcy, ale obecnie szykuję się do wymiany kół i pomyślałem że mógłbym się pokusić o tarczowe, bo moim zdaniem daja wieksze poczucie bezpieczeństwa niż moje standardowe vbrejki.

 

Zastanawiałem się nad tym modelem:

 

http://allegro.pl/biale-hamulce-tarczowe-shimano-bl-m505-br-m445-i1528304045.html

 

mój znajomy ma chyba takie same, ale nie jestem pewien i z tego co wiem jest zadowolony. Precyzując nie zależy mi na hamulcach do wyczynowej jazdy, tylko do rekreacyjnej i to głównie po mieście.

 

Do tego brakuje tarcz z tego co widzę, tu pojawia się pytanie jak dobrać tarcze?

 

Prosiłbym o podanie mi jakiegoś zestawu który pokrywałby mniej więcej moje wymagania i mieściłby się w cenie do około 450zł najlepiej shimano, ale nie wykluczam innych.

Mówiąc zestaw, mam na myśli wszystko co jest potrzebne, klamki zaciski, jakies tam okładziny, tarcze etc.

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Precyzując nie zależy mi na hamulcach do wyczynowej jazdy, tylko do rekreacyjnej i to głównie po mieście.

 

 

Po co Ci hydrauliki :blink: Dobre V w zupełności wystarczą, bezpieczeństwo masz zapewnione. No chyba, że nie chodzi o nie tylko o lansowanie się po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z nowszych modeli Shimano te poniżej SLXa mają średnie opinie. Zaciski na inny, gorszy typ klocków to jeden z powodów. Poleciłbym Ci SLXy ale to koszt 600pln plus tarcze. Pomyśl o starszych LXach, tu za 360pln:

http://allegro.pl/hamulce-tarczowe-shimano-deore-lx-br-m585-nowe-i1547855291.html

jak zużyjesz oryginalne żywiczne klocki możesz kupić metaliczne XTRy i hamulce wtedy dostaną niezłego powera ;)

Do tego tarcze, podobno do hamulców Shimano najlepsze tarcze Shimano, więc:

http://allegro.pl/shimano-tarcza-deore-xt-sm-rt75-160mm-6-srub-i1529290528.html

dwie tarcze XT po 53, plus wysyłki więc i tak trochę przekroczy Twój budżet, ale nieznacznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Ci hydrauliki :blink: Dobre V w zupełności wystarczą, bezpieczeństwo masz zapewnione. No chyba, że nie chodzi o nie tylko o lansowanie się po mieście.

 

nie ma to jak fachowa porada i nabijanie postów. Dobre vbrejki też swoje kosztują, a ja mam słabe.

 

Co do wypowiedzi kolegi sznib-a, dzieki wielkie, myśle że jest to dobra propozycja, czeka mnie jeszcze napisanie tematu odnośnie kół i manetek, podliczenie ile wychodzi i zakupienie jeśli mnie na to stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc skoro jeździsz rekraacyjnie i to głównie po mieście, to Ci tarcze do takiej jazdy nie potrzebne.

 

Tu masz w opinii wielu najlepsze dostępne w tej chwili V-ki:

http://allegro.pl/avid-single-digit-7-hamulce-komplet-na-2-kola-cr-i1501920360.html

tu zaś trochę gorsze:

http://allegro.pl/komplet-avid-sd5-single-digit-5-przod-tyl-okazja-i1534352609.html

dodatkowo koła:

http://allegro.pl/kola-26-lozyska-maszynowe-novatec-mach1-wawa-i1548614353.html

 

W sumie za cenę hydraulików z tarczami masz nowe koła i V-ki z najwyższej półki.

 

Ale kolega ma tarczówki więc i ty musisz mimo, że cięższe i droższe. Dla mnie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyświetl postUżytkownik Przeor dnia 06 kwiecień 2011 - 12:52 napisał

Po co Ci hydrauliki :blink: Dobre V w zupełności wystarczą, bezpieczeństwo masz zapewnione. No chyba, że nie chodzi o nie tylko o lansowanie się po mieście.

 

nie ma to jak fachowa porada i nabijanie postów. Dobre vbrejki też swoje kosztują, a ja mam słabe.

 

Tak się składa, że jest to fachowa porada, której powinieneś wysłuchać. Jeśli kupujesz hydrauliki tylko dla lansu to kup po prostu te, które wpadną Ci w oko bo dla jazdy miejskiej modulacja hamulca nie ma znaczenia. Najlepiej zrobił byś kupując v-ki, nie wiem czy masz do nich jakiś uraz czy może się wstydzisz ale nie ma najmniejszego sensu ładować kasę w sprzęt, którego potencjału i tak nie wykorzystasz.

 

Co do sd7 - z tego co słyszałem są to naprawdę dobre hamulce i wiele osób zachwala je nawet w mtb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czemu wszyscy piszecie o tym lansie itd, hamulce tarczowe nigdy nie były moim zdaniem czymś do lansowania, tu bardziej przypominają mi się tanie rowery marketowe z doczepionymi tarczami, ale tak naprawde hamowały Vkami hahaha. - tak wcale tego nie wymyśliłem

 

Moje podejście protarczowe wynikało z bardzo prostej analizy, jadąc w ruchu ulicznym powiedzmy z górki itp. droga hamowania była wyjątkowo krótka przy jeździe z tarczowymi hamulcami, natomiast w podobnych warunkach czyli dużej prędkości na ulicy o sporym kącie nachylenia, z MOIMI Vkami bałem się że mi "odpadną" przy mocniejszym przyhamowaniu, że nie zatrzymają mojego rozpędzonego ciężaru wraz z rowerem w razie awaryjnej sytuacji.

 

Od samego początku nie wykluczałem pozostaniu przy Vbrajkach tylko zmianie na lepszy model, ale zakłądając ten temat chciałem się poważnie zorientować co mam do wyboru i jak sytuują się koszty.

 

W takim razie jeśli mówimy już o Vkach, to mniej więcej na ile km starczają klocki i jakie są koszty nowych?

 

 

EDIT: + gdybym był bogaty to bym walnął sobie topowe hayesy, albo XTRy i nie miałbym problemu z wyborem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdże "po mieście" rowerem z tarczówkami hydraulicznymi. Najpierw były v-brake, potem hydrauliczne hamulce na obręcz ale nawet w rowerze "do miasta" do takich bym nie wrócił. To tyle ode mnie w temacie "po co".

 

A teraz propozycje:

- jeśli budżetowo to nowe shimano 445. Są świetne a mówi to wróg tarczówek shimano :)

- jeśli mniej budżetowo to formule oro k24 lub k18, starsze avidy juicy np model j5,

 

Do shimano wróciłem po kilku latach przerwy. To najniższy model hydrauliczny ale pracuje pod każdym względem bardzo przyjemnie i jest przy tym tani. Zdecydowanie przyjemniej niż drożsi bracia z wyższych grup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja potwierdze zdanie Tomka ;) mimo iż on prawie w wiecznym sniegu jeździ :D Sam przeszedłem na hydrauliki i wracać do Vek ?? Co najwyżej do gabloty nad biurkiem :P. Mi w Vkach brakowało bezpieczeństwa powyżej 30km/h i 0 modulacji przy niskich predkościach. Teraz jak jade po mieście a wolno nie jeżdżę i mi wyskoczy dziecko czy jakaś babina wciskam klamke i wiem ze jak coś to mi tył podniesie a nie wystrzelę jak z moździerza :P

 

Co prawda uzytkowanie hydrauliki jest dość skomplikowane i na pewno droższe ale opłacalne. A co do "lansu" ja bym rozumiał 3-4 lata temu ale teraz? No dajcie spokój co drugi rower na tarczach jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam na tym forum to, że ktoś pyta o coś a inni doradzają mu zupełnie co innego i krytykują jego pomysł.

Autor pyta o hydrauliki bo takie chce sobie kupić (może ma taki kaprys i już), a jak zwykle znajdą się tacy którzy napiszą "po co Ci hydrauliki". On chce i już, powinny być odpowiedzi doradzające jakiś komplet hamulców. Wiem że chcecie dobrze ale jak ktoś chce bo ma takie widzimisie to pomóżcie mu coś wybrać a nie pisanie typu "do miasta to tylko v-ki".

 

Patrząc pod tym kątem, na hydraulikach powinni jeździć tylko Ci którzy startują w błotnych maratonach i downhillowcy, bo reszcie starczą v-ki.Po za tym ile jest rowerów na hydraulikach na ulicach a i tak większość z nich nie wjeżdża w trudny teren.

 

A jeżeli chodzi o hamulce to też polecam SLXy. Warto dozbierać. Chyba że się naprawdę nie da to za tą kwotę możesz mieć:

-http://allegro.pl/avid-juicy-3-three-przod-tyl-160185203-czarnybialy-i1541877436.html Juicy3 - sprawdzone, wiele tematów na forum, lecz też trochę psujące się. Budżetowe i nie są najlepszej jakości. Zależy jak sie trafi. SLX'y biją na głowe te juicy 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś od Tektro?

 

Na każdym forum przejawia się takie coś w stylu : "po co Ci to" od motoryzacji, laptopy czy budowlane fora internetowe.

 

Co do użytkowania hydraulicznych tarcz się nie zgodzę że jest tego dużo, zobacz jak Vki trzeba poprawiać do tego zawsze idealnie czyste obręcze i proste co czasami utrudnia pracę i zjada nerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mały offtop, ale pozwolicie, że wtrącę swoje trzy grosze.

 

Na wstępie od razu zaznaczam, że na hydraulikach shimano jeszcze nie jeździłem. Chciałem się odnieść do "skomplikowanego użytkowania hydrauliki".

Moim skromnym zdaniem to właśnie hydrauliki są bardziej przyjazne w użytkowaniu. Przy v-kach jeżeli nie mamy równoległego prowadzenia klocków musimy zmieniać ich pozycję. Do tego podciąganie linki w miarę zużywania okładzin. Jeżeli nie zaopatrzyliśmy się w "szufladki", podczas wymiany także musimy od nowa ustawić okładziny.

Przy hydraulikach po prostu wyciągamy klocki, rozpychamy tłoczki, wkładamy nowe i... gotowe. Jeśli mamy sprawny, szczelny układ to w zupełności wystarczy odpowietrzenie raz na sezon - a cała czynność zajmuje jakieś 10min.

 

Jeszcze kwestia awaryjności Juicy 3. Przyznam się, że nie przeglądam wszystkich tematów na tym forum, ale nie wiadomo mi nic o szczególnych brakach tego modelu. Klamka jest taka sama jak w modelu z bodajże 2007 roku. Konstrukcja uważana za jedną z bardziej udanych. Sam użytkuje ten hamulec (tą starszą wersję) i jeszcze nigdy nie przysporzył mi żadnych problemów. Dobra modulacja, siła wystarczająca do stosunkowo szybkiego zatrzymania ponad 100kg z prędkości przekraczającej 60km/h i kwestia sporna, ale mi bardziej podobają się (wizualnie) wytwory Avid'a.

 

Tak więc od siebie polecam podlinkowane przez kolegę Juicy 3, tyle w tym temacie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim którzy piszą "po co tarczówki" powinni otworzyć oczzy, popatrzeć na kalendarz - mamy rok 2011, od ponad trzech miesięcy. Hamulce tarczowe są tak popularne jak widelce amortyzowane.

A co ciekawe, zdecydowana większość posiadaczy nawet kiepskich amortyzatorów raczej woli nadal ich używać niż przesiąść się na bezproblemowe widelce sztywne :)

 

Ja nie polecam shimano z ostatnich lat, dopiero nowe zeszłoroczne/tegoroczne modele, np wspomniane alivio czy nowy xtr działają znowu tak jak trzeba, wg mnie. Nie podoba mi się praca ani starszego podstawowego modelu ani slx, o xt nie wspominam bo nie chcę się denerwować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy również dodać, że autor tematu chce wymienić na hydrauliki bo jak to napisał "boi się, że vki odpadną przy 30km/h" :wallbash:. Bardzo delikatnie rzecz ujmując nie jest to prawda, vki na pewno nie odpadną i są równie bezpieczne jak tarczówki. Obecnie w crossie mam vki, a w góralu Juicy 7. Na pewno większa siła jest po stronie tych drugich, ale zwykłe hamulce też są równie dobre, jeżeli nie zapychamy ich błotem, a w mieście taka sytuacja nie występuje (bo do takiej jazdy chce je wykorzystać bwbw)

Nie jestem wrogiem tarczówek, jak kogoś stać to wymienia i tyle, ale na pewno nie trzeba wymieniać v-brake ze względu na to, że stanowią zagrożenie dla naszego zdrowia

A co do hamulca to ja polecam jedyne słuszne kołowstrzymywacze czyli coś z Avida np JUICY 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle bardziej mokra, co ze względu na materiał klocków, tarczówkom woda nie przeszkadza zbytnio (oczywiście to też zależy od typu owych klocków - żywiczne/metaliczne/półmetaliczne/spiekane).

 

Ktoś upomniał a widać dalej to samo. Autor nie pyta o to, czy przesiadać się z v-ek na tarcze, tylko jakie hydrauliki wybrać - i na tym powinien skupiać się ten temat. Nie na zbędnych dyskusjach czy v-ki odpadną przy hamowaniu z 30km/h czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jak się już napaliłeś na te tarcze to kup sobie Tektro auriga Comp ?? -- zbierają pochlebne opinie i mają dobry stosunek ceny do jakości (poszukaj ich na allegro)

 

PS; w mieście, na asfalcie tarcze się będą po prostu marnować - tarcze kupuję się wtedy gdy jeździmy np; po lesie itp... a więc ja bym wybrał dobre v-ki niż lipne tarczówki, bo dobre tarczówki to wydatek ~600 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli więc wasz kolega taksówkarz przyjdzie do was i powie, że zamierza na taryfę kupić autobus, to zamiast mu odradzić zaczniecie dyskusję o wyższości Solarisa nad Skanią czy MAN-em?

Od kiedy jestem na tym forum zawsze było tak, że spieraliśmy się i odradzaliśmy zrobienie jakiejś ewidentnej bzdury a teraz co?

Sorry za off topic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jak się już napaliłeś na te tarcze to kup sobie Tektro auriga Comp ?? -- zbierają pochlebne opinie i mają dobry stosunek ceny do jakości (poszukaj ich na allegro)

 

PS; w mieście, na asfalcie tarcze się będą po prostu marnować - tarcze kupuję się wtedy gdy jeździmy np; po lesie itp... a więc ja bym wybrał dobre v-ki niż lipne tarczówki, bo dobre tarczówki to wydatek ~600 zł

Jeżdżę w mieście, mam tarczówki, zdecydowanie uważam, że się nie marnują. Za to marnowałem kupę kasy na kloce do v-brake, czasu na serwisowanie tego i ustawiania by działało jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tektro auriga Comp ?? -- zbierają pochlebne opinie i mają dobry stosunek ceny do jakości (poszukaj ich na allegro)

 

Niestety owych hampli nie ma już na allegro, ostatnio również się za nimi rozglądałem, można jedynie polować na używki (w sklepach również nie widziałem tego modelu).

 

TUTAJ masz komplet Hayes Stroker Ryde na cały rower, z tarczami 180/160 za 500zł, czyli nie lada okazja :icon_wink:

 

Rozglądaj się również za avidami, komplet BB7 (najlepszy mechaniczny) kupisz za nieco ponad 400zł (bez klamek, z tarczami 160/180/203 - TUTAJ)

 

W tej samej cenie masz komplet juicy 3, jednak bez tarcz: Mój odnośnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszysktich, którzy krytykują zastosowanie tarczówek w użytkowaniu roweru nie ekstremalnie:

Czy pomyśleliście o zużyciu obręczy przy v-brejkach, problemie zcentrowania koła, nawet małego na jakość hamowania?

Ja swoją obręcz, bardzo dobrą spawaną Mavic załatwiłem w dwa sezony stosując v-brejki. Po prosty rowek pokazujący stopień zużycia więcej niż znikł.No i jak pisali inni tarcze stają się standartem, jak kiedyś widelec amortyzowany.

Co do modelu nie podpowiem, bo miałem mało do czynienia z różnymi hamulcami tarczowymi. Moje to tektro auriga, mam dwa sezony i nie narzekam( po wymianie klocków na kool-stopy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...