Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,wystawa-kradzionych-rowerow-poznajesz-swoj,158680.html

 

Zobaczcie jakie paździerze, mocno się ubawiłem, ile taki "złodziej" i tutaj słowo złodziej jest na wyrost, raczej należało by napisać łachmyta, jest w stanie wziąć od pasera za 20 letniego jubilata. 20zł ??

 

Ja NIGDY z rowerem się nie rozstaję, jeśli już muszę to pakuję się do sklepów z rowerem, jeśli się nie da to rezygnuję, czasami można dać ochroniarzowi na dobre piwko 5zł za 15min popilnowania. Wolę tak niż wozić 5kg w plecaku i chodzenie bez roweru z duszą na ramieniu.

 

Kilka lat temu zdarzyło mi się piłować podkowę kryptonite, mocna była fakt, zajęło nam to dobre 20min, nikt się nie zapytał nawet, facet co obok zaparkował coś tam do nas zagadał i zapytany czy nie myśli że kradniemy powiedział... przecież macie koszulki rowerowe :)

  • Mod Team
Napisano

Ładnych kilka lat temu w centrum miasta mój rower został uwięziony przy lampie przez zapięcie, które właśnie się zepsuło. Zadzwoniłem po ojca, ten przyjechał z narzędziami i piłowaliśmy cholerstwo. Ze strony przechodniów brak jakiejkolwiek reakcji poza głupimi spojrzeniami. Reakcja spacerujących strażników miejskich niestety była taka sama.

Napisano

Jak straż miejska to olewa to zwykły człowiek tym bardziej, nie ma co zostawiać roweru nawet przy zatłoczonych miejscach - wtedy jeszcze łatwiej złodziejowi bo każdy z ludzi zrzuca odpowiedzialność na drugiego . Czemu ja on też widział niech dzwoni itd...

Napisano (edytowane)

Ja mam czasem sposób , zostawiam rower przy hali sportowej gdzie są nawet barierki na rower. przypinam tam koło, + jest taki , że wszędzie są tam kamery.

Dużo osób z budynku wychodzi i wchodzi więc lekki nadzór też jest. W razie kradzieży wystarczy że policja zobaczy nagranie :)

Edytowane przez Gitala
Napisano

Ja mam czasem sposób , zostawiam rower przy hali sportowej gdzie są nawet barierki na rower. przypinam tam koło, + jest taki , że wszędzie są tam kamery.

Dużo osób z budynku wychodzi i wchodzi więc lekki nadzór też jest. W razie kradzieży wystarczy że policja zobaczy nagranie :)

Przecinak, czapka z daszkiem lub kaptur i policja rozkłada ręce.

Napisano

Przecinak, czapka z daszkiem lub kaptur i policja rozkłada ręce.

 

Hyhy , to już raczej sprawa miasta , u mnie w mieście nie było przypadku aby był ktoś taki.

 

Poza tym owa hala od mojej szkoły , to jakieś 50m drogi.

 

+ przesiadują tam często znajomi / przed wejściem są wielkie szyby zamiast ścian więc wszystko widać nawet osoba która siedzi w hali może coś widzieć.

Napisano

Tak, u mnie w mieście też nikt nie ma czapki z daszkiem. A w kapturach to tylko mnisi, więc mój rower jest bezpieczny. Powodzenia.

Napisano

Gitala, obejrzyj sobie ten filmik:

 

 

Ludzie kompletnie nie reagują. Jak złodziej upatrzy sobie twój rower, to założy i czapkę i kaptur i będziesz w D.

Napisano (edytowane)

no nie wierzę, zero reakcji...

ja właśnie wczoraj padłem ofiarą takiej akcji, byłem w sklepie 10 minut, a gdy wyszedłem to już nie było mojego bike:( została tylko pocięta kłódka...

 

a co myślicie o takim zabezpieczeniu? (motorowe)

http://allegro.pl/nowe-magnum-3012-180cm-x-25mm-jak-axa-abus-wys-0-i1551683214.html

Edytowane przez mlody8899
Napisano

Nieważne czy motorowe czy na konia z pługiem- linka to linka i jest najprostsza do rozbrojenia. Jeśli musisz zostawiać rower w miejscu, w którym może być narażony na kradzież, to sens ma albo 3kg łańcuch z hartowanej stali z dobrą kłódką, albo u-lock. Sugeruję u-lock'a, zresztą na forum jest już kilka dyskusji na ten temat, poszukaj.

Napisano (edytowane)

Tak jak w pierwszym poście... u-lock też może zgrzytnąć jak jakiś uparty złodziej się trafi a jak nie to zniszczy wam rower ze złości------->>>> dlatego ja nie inwestuje w zabezpieczenia :D

trzymam rower przy telewizorze hehehe

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Załóżmy że już zostawiłeś rower na chwile wracasz po niego i widzisz jak jakiś typ dobiera się do niego - chce go ukraść. Co robisz ? ? ? :D

Licze na wymyślne sposoby roziązania problemu z delikwentem :D hehehe

Edytowane przez sPiDy
Napisano

Zgadzam się , z tym że zostawiając lepiej wyglądający rower liczę się z tym , że może go nie być jak odwrócę się do niego plecami. Tam pod halą zostawiam przysłowiowego 'grata'. Ale tak szczerze , to akcji by ktoś ukradł komuś rower , a co dopiero było to w prasie nie było żadnego takiego przypadku.

 

Co do filmiku , jak gościu kradnie 1 rower, to bym specjalnie zdemontował mu hamulce xD

 

sPiDy, podaję moje rozwiązanie :

 

 

Podchodzę , uchylam się ,pytam się grzecznie czy mu pomóc ukraść rower . Po chwili prostuje plecy(nagle mam 2m) ...

 

Można by zrobić tak , że możemy się teraz bawić w niekończącą się opowieść :P (jeżeli temat jest we właściwym dziale) , niech ktoś dokończy to co napisałem kończymy wypowiedź właśnie '...'

Napisano

... i wyprowadzam cios wzbogacający złodzieja o wstrząs mózgu po czym zawiadamiam karetkę tłumacząc że kolega potknął się i uderzył o krawężnik :D

Napisano

... niestety nie było zasięgu więc karetka nie przyjechała , o dziwo złodziej wstał i trzyma się na nogach które szybko dotykają pedałów roweru po czym..

Napisano

... staje na pedałach i naciska na nie z całych sił. Zadowolony z siebie rusza do przodu. Po nabraniu prędkości i bezpiecznej odległości od właściciela roweru zwalnia i komfortowo siada na siodełku. Wówczas w jego pośladki wbija się siedemnaście odgiętych do góry, potrójnych kotwiczek wędkarskich nr 3 (na suma) umieszczonych tam przez właściciela roweru - specjalnie na takie okazje. Ten ostatni, rechocząc szyderczo, wymachuje właściwym siodełkiem, które zabrał ze sobą do sklepu, a na miejsce którego założył przeciwzłodziejowy substytut...

Napisano

... ale nagle okazało się, że złodziej miał spodnie z pampersem i siedemnaście haczyków nie zrobiło na nim żadnego wrażenia, gdyż wbiły się w grubo ubitą piankę nowo zakupionych spodni Shimano. Zadowolony z siebie złodziej już miał odjechać gdy...

Napisano

spostrzegłem się , że to nie ma sensu. Złodziej dostał jeden krótki sygnał i padł na ziemie , ja odjechałem na rowerze z bananem na twarzy . Dzień później , kolega zapiął rower i nagle odwraca się a tam brat złodzieja próbuje swoich sił , po czym... ^ ^

Napisano

... doznaje olśnienia i stwierdza, że oto nastał dzień zwrotny w jego życiu. Postanawia odkupić winy swoje oraz brata i zostać samozwańczym Mesjaszem wszystkich złodziei rowerów. W ramach pokuty za niecne czyny całej tej szemranej populacji, siedem dni i siedem nocy główkuje i oblicza coś w CADzie. Efektem jego starań jest tuningowany model RS Liryka, ze zmiennym skokiem 100 - 180 mm, goleniami 40 mm i wadze trzech paczek cukru. Właśnie miał iść opatentować ten wynalazek i rozdawać go za darmo wszystkim rowerzystom, gdy nagle zadzwoniła Stefania Robal, jego koleżanka z wojska...

  • Mod Team
Napisano

... oznajmiając że wredny moderator z fr.org obciął budżet tego brazylijskiego tasiemca i po odcinku 6239 ekran wypełniają napisy

The End

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...