ingaas Napisano 4 Kwietnia 2011 Napisano 4 Kwietnia 2011 Mam mały problem. Gdy przewożę rower autem, zdejmuję przednie koło. Ostatnio miałem wielki problem aby je założyć gdyż klocki hamulcowe zetknęły się w wąskiej szczelinie i nie bardzo mogłem wprowadzić między nie tarczę. Po paru min walki ostatecznie postawilem rower na siodełku i kierwonicy i jakoś weszło. Czy jest jakiś patent aby robić to bez przewracania roweru? Może coś wkładać między klocki gdy koło jest zdjęte?
piotrdi Napisano 4 Kwietnia 2011 Napisano 4 Kwietnia 2011 Tak jest specjalny dystans jest on w kształcie klina, przeważnie dodawany jest przy nowych hamulcach. Po zdjęciu koła wkłada się go w zacisk pomiędzy klocki symulując tarcze w tedy przez przypadek hamulec się nie zaciśnie
Patryke Napisano 5 Kwietnia 2011 Napisano 5 Kwietnia 2011 Dokładnie, musisz wsadzić coś między klocki. Niekoniecznie musi to być ten oryginalny dystans - kawałek tektury czy czegoś podobnego na pewno załatwi sprawę
adriansocho Napisano 5 Kwietnia 2011 Napisano 5 Kwietnia 2011 Kawałek tektury to średnio, raczej powinno być to coś nieściśliwego. Popytać w sklepach rowerowych o tą dystansówkę od hamulców.
ingaas Napisano 7 Kwietnia 2011 Autor Napisano 7 Kwietnia 2011 Kawałek tektury to średnio, raczej powinno być to coś nieściśliwego. Popytać w sklepach rowerowych o tą dystansówkę od hamulców. Ok, dzięki. Rozeznam sprawę.
Patryke Napisano 10 Kwietnia 2011 Napisano 10 Kwietnia 2011 Kawałek tektury to średnio, raczej powinno być to coś nieściśliwego. Popytać w sklepach rowerowych o tą dystansówkę od hamulców. Całkowicie się z Tobą zgadzam, ale dobre rezultaty można uzyskać czymś co masz w domu. Tak naprawdę nie musisz całkowicie zabezpieczać przed ruchem tłoczków - najważniejsze jest to, aby maksymalnie się nie wysunęły - tektura czy nawet jakaś grubsza kartka złożona na parę razy może całkiem dobrze zabezpieczyć przed tym ruchem. Ale co nie zmienia faktu, że jak masz możliwość załatwienia za grosze czy za darmo tych dystansów to warto je mieć.
Quink Napisano 11 Kwietnia 2011 Napisano 11 Kwietnia 2011 Od siebie polecam podwójnie łamaną płytę CD
Mod Team mrmorty Napisano 11 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 11 Kwietnia 2011 Jeśli mówimy o domowych sposobach to widziałem włożoną... zapałkę
kepa416 Napisano 11 Kwietnia 2011 Napisano 11 Kwietnia 2011 No w sumie to nie jest tragedia złóż kilak razy kartkę owiń taśmą może kawałek drewienka czy coś wystarczy ale jak podejdziesz do sklepu może się coś ostało ale zazwyczaj dodają to do nowych rowerów i hamulców
adriansocho Napisano 11 Kwietnia 2011 Napisano 11 Kwietnia 2011 Zazwyczaj to nie dają do nowych rowerów albo hamulców, trzeba im przypominać Kartka złożona kilkukrotnie tak, tekturka (falista) nie bałdzo.
ingaas Napisano 25 Sierpnia 2011 Autor Napisano 25 Sierpnia 2011 Nadal mam pewne problemy z przednim hamulcem. Dostałem już klin który umieszczam między klockami gdy zdejmuje przednie koło, jednak po założeniu jeden z klocków lekko trze o tarcze co w efekcie powoduje piszczenie w trakcie jazdy. Nie wiem czy coś robię źle? Koło osadzone jest prosto w widełkach. Wg mnie powinno się je wsunąć skręcić i jechać. A u mnie zawsze jest problem z tą tarczą. Czy po takim zdejmowaniu/zakładaniu naginacie ręką tarczę aby nie dolegała do klocków?
afly Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Po wyjęciu koła, jeżeli korzystasz z szybko zamykacza, zdarza sie, że jest potrzebna ponowna regulacja hamulca.
Bonk Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 No to zakładasz koło, zaciskasz zacisk, luzujesz kluczem imbusowym śruby zacisku następnie zaciskasz klamkę hamulca na maxa i dokrecasz śruby zacisku w tym samym momencie powinno pomóc
Simonello Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Nadal mam pewne problemy z przednim hamulcem. Dostałem już klin który umieszczam między klockami gdy zdejmuje przednie koło, jednak po założeniu jeden z klocków lekko trze o tarcze co w efekcie powoduje piszczenie w trakcie jazdy. Nie wiem czy coś robię źle? Koło osadzone jest prosto w widełkach. Wg mnie powinno się je wsunąć skręcić i jechać. A u mnie zawsze jest problem z tą tarczą. Czy po takim zdejmowaniu/zakładaniu naginacie ręką tarczę aby nie dolegała do klocków? Raczej wszystko robisz w porządku, przy tak minimalnych odstępach tarcza-klocek ponowne założenie koła w identycznej pozycji wbrew pozorom nie jest łatwe. Na szczęście ponowne ustawienie zacisku trwa chwilę, choć pewnie jak często ściągasz koło to jest to mocno problematyczne. Oczywiście żadnego "naginania" tarczy!
ingaas Napisano 25 Sierpnia 2011 Autor Napisano 25 Sierpnia 2011 Raczej wszystko robisz w porządku, przy tak minimalnych odstępach tarcza-klocek ponowne założenie koła w identycznej pozycji wbrew pozorom nie jest łatwe. Na szczęście ponowne ustawienie zacisku trwa chwilę, choć pewnie jak często ściągasz koło to jest to mocno problematyczne. Oczywiście żadnego "naginania" tarczy! Przewożę rower w bagażniku auta i powiedzmy, że dość często zdejmuję przednie koło. Nie przypuszczałem ze tarczówkami będzie tyle nieprzewidzianych problemów. V-brakei były pod tym względem bezproblemowe. Może ktoś ma w takim razie jakiś krótki foto przewodnik co i jak bym czegoś nie spaprał
beskid Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Robię dokładnie tak samo ale mam odwrotne odczucia bo właśnie z tarczówkami nie mam kłopotu. Po każdym włożeniu przedniego koła ustaw prawidłowo tarczę przy pomocy szybkozamykacza. Trzymaj jedną ręką koło a drugą zacisk i kiedy tarcza będzie po środku zamykasz i tyle. To kwestia wprawy oraz wyćwiczenia więc tu nic nie wymyślisz.
ingaas Napisano 26 Sierpnia 2011 Autor Napisano 26 Sierpnia 2011 Gdy wsuwam koło w widełki, tarcza znajduje się ładnie pośrodku. Dopiero w momencie dokręcenia śruby i samozamykacza lekko dociskana jest do jednej z okładzin. Spróbuję zrobić tak jak piszesz by nie bawić się odkręcaniem i regulacją całego hamulca. Dziś będę znowu przewoził rower więc będzie okazja.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.