[Rower] Dylemat - Kross czy Merida

[LisekPB]

Dziś zamierzam kupić rower po wielu rozważaniach i cenowych i estetycznych póki co waham się między 2 rowerumi.

 

Kross Hexagon v2 czy Merida Matts v10?

 

Potrzebuje szybkich i rzeczowych odpowiedzi bo dziś chciałbym pojechać kupić rowerek

 

A może jakieś inne propozycje.

 

Mam 19 lat, wzrost 182, waga 85.

Cena do 1000zł najlepiej.

[Herod]

miałem podobny dylemat,tylko był to hexagon v4 a merida matts 20v,kupiłem Meride i jestem bardzo zadowolony

[Puklus]

http://allegro.pl/rower-ktm-chicago-26-2011-okazja-i1536251710.html

 

http://allegro.pl/rower-mistral-team-equipe-26-alu-rama-deore-i1532750590.html

 

http://allegro.pl/rower-gorski-active-discovery-pro-26-deore-i1524462414.html

 

Wolał bym cos lekko uzywanego z kasetą i wyzszym osprzetem niz nowe 7 rzędowe ... 7 rzędów to już prehistoria.

[piaseq]

Zdecydowanie i niezaprzeczalnie lepszy jest Matts V10. Kross to ogólnie kupa, ale ten to już całkowita. Merida ma o wiele lepszą ramę, będzie o wiele wygodniejsza i ma jakiś w miarę normalny amortyzator(jak za tą kasę). To co ma z przodu Kross to nie można nazwać ani widelcem ani amortyzatorem.

 

Co do 7 biegów:

Żona ma 2x7, ja mam 2x7 w jednym z rowerów i wszystko zależy co komu do czego potrzebne. W przypadku kupna niedrogiego roweru opcja 7s jest również niedroga. Manetki SRAM 3.0 albo 4.0 kosztują grosze, podobnie przerzutka SRAM SX4. Łańcuchy tanie, kasety tanie. Po co się ładować w drogą "dziewiątkę"?