Skocz do zawartości

[koszulka krótki rękaw] Kilka pytań.


Jogurcik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, właśnie kompletuję sobie jakiś stroik na lato, będzie to mój pierwszy w życiu strój kolarski (na razie mam spodnie 3/4 Authora i wiatrówkę Accent'a) na razie szukam tylko koszulki, bo w spodniach 3/4 powinienem wytrzymać wiosnę/wczesne lato, ewentualnie potem pomyślę o spodenkach ;) Znalazłem wieele różnych koszulek, w dużej rozpiętości cenowej. I tu nasuwa się pytanie, czy warto dopłacać, powiedzmy do Speca, skoro za 80zł mniej można mieć Accenta, a jeszcze taniej CSC lub CMT ? Czym się kierować w wyborze koszulki? na razie nie szukam jakiejś strasznie słabej, ale nie potrzebuję też cudów, więc czy warto dać 120zł za Accent El Norte, czy można brać CSC za 80zł i nie będzie dużej różnicy? Z góry dzięki ;)

Napisano

To juz sam musisz sobie odpowiedzieć czy warto, ale jeśli jeździsz na rowerze regularnie to wierz mi, ze jedna koszulka na lato to minimum. Ja dopiero co kupiłem od kolesie z Łodzi cały komplet csc na lato i zimę i powiem ze strój jest całkiem, całkiem i w sumie niewiele odbiega od innych firmowych strojów. Tak wiec wybór należy do ciebie :)

Napisano

Moim zdaniem materiał, wykonanie ma takie samo znaczenie jak cena, im lepsza tym będziesz się w niej lepiej czuł, wyglądał, będzie przyjemniejsza dla ciała. To jaką wybrać zależy od tego, ile masz na to pieniędzy - wiadomo, za różnice w cenie możesz kupić coś innego, co będzie równie potrzebne. Koszulka za 60 zł jeżeli będzie odpowiednio wykonana bardzo dobrze spełni swoje zadanie jak ta za 200zł. Kwestia jest taka, czy za 140 zł różnicy w cenie nie wolałbyś kupić czegoś innego. Ale wg mnie jest też pewna granica, poniżej której nie warto kupować czegokolwiek- osobiście nie ryzykowałbym odzieży z Lidla, albo koszulek typu Liquid albo Decathlon za 30-40 zł - oszczędny traci dwa razy

Napisano

Sam używam kilku koszulek z lidla i za tą cenę są bezkonkurencyjne. Na początku też się bałem kupiłem jedną. Pojeździłem i nie mam zamiaru kupować droższych. Nie wiem czego więcej chcieć od koszulki. Oczywiście mam też droższe ale jazda w lidlowych nie umniejsza frajdy samej jazdy. Kup jedną o spróbuj. Na jednej za wiele nie stracisz. Nie jestem żadnym maniakiem lidla, nie ma co polecać w ciemno, spodenek bym od nich nie chciał. Porównując z biemme to spora różnica. Wolę jednak kupić tanią i dobrą koszulkę plus dobre (nie tanie) spodenki, kurtkę itp.. Może do czasu gdy lidl poprawi wykonanie swoich ;)

Napisano

najważniejszy (oprócz kroju) jest materiał - docenisz to tak samo latem jak i wiosną albo jesienią kiedy zobaczysz, że w jednej koszulce możesz

jeździć przy +25 st. i nie jest za gorąco a koszulka się nie klei do pleców i przy +10 st. - kiedy nie marzniesz a ciepło nie ucieka

 

ja osobiście polecam koszulki z BCM Nowatex - w sklepie internetowym mają koszulki za ok.90zł (ogromny wybór wzorów) ale jak do nich podjechałem

to dostałem te same po 50zł (z końcówek) - za 150zł możesz trafić cały komplet

 

http://sklep.bcmnowatex.com.pl/

 

pozdrawiam ;)

Napisano

ja osobiście polecam koszulki z BCM Nowatex - w sklepie internetowym mają koszulki za ok.90zł (ogromny wybór wzorów) ale jak do nich podjechałem

to dostałem te same po 50zł (z końcówek) - za 150zł możesz trafić cały komplet

 

http://sklep.bcmnowatex.com.pl/

 

 

 

Również polecam stroje z BCM-u, mam koszulki z Quest i może materiał koszulki jest mniej sztywny, jak BCM, ale jednak nie odprowadzają tak dobrze wilgoci, bardziej przylegają do ciała, a nie używam potówki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...