YgreK Napisano 30 Marca 2011 Napisano 30 Marca 2011 Cześć! Jakiś miesiąc temu po ostrej jeździe poszedłem do lekarza, ponieważ bolało mnie ścięgno Achillesa. Dowiedziałem się, że jest to zapalenie i muszę dać spokój z rowerem na miesiąc. (naprawdę ciężko było wytrzymać ten miesiąc ). Czas wypoczynku mija oficjalnie za kilka dni, ale ja nadal nie jestem pewien, czy powinienem już zacząć jazdę. Boję się, że znów się przeciążę i kolejny miesiąc będę musiał przesiedzieć. Co wy o tym myślicie? Dodam, że codziennie dwa razy smarowałem ścięgno żelem "Fastum"
Klosiu Napisano 30 Marca 2011 Napisano 30 Marca 2011 Co tu myśleć, przejedź się, jak coś będziesz jeszcze czuł to przedłuż przerwę,
Mathew Napisano 30 Marca 2011 Napisano 30 Marca 2011 Jeśli ścięgno nie 'strzelało' to nie powinieneś miec już z tym większych problemów Pamiętaj, by rozciągać się przed jazdą, i nie od razu jezdzic na maxa od początku trasy.
kuvel Napisano 31 Marca 2011 Napisano 31 Marca 2011 Też miałem zapalenie ścięgna w tamtym roku. Po kilku dniach przeszło (używałem Aponaproxenu - zewnętrznie i w tabletkach). Po tygodniu już jeździłem. Jak masz w planie dłuższą wyprawę to pamiętaj o rozciąganiu no i nie od razu ogień tylko daj się mięśniom (i ścięgnom) rozgrzać.
YgreK Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Napisano 1 Kwietnia 2011 Dziś przejechałem się do sklepu rowerowego i z powrotem... To jest dystans około 5km. Rozgrzałem ścięgna, mięśnie a i tak Achilles bolał Co robić?! Miesiąc abstynencji od roweru i nic nie pomogło? Jechałem powoli, bez żadnych zrywów.
Pulse Napisano 2 Kwietnia 2011 Napisano 2 Kwietnia 2011 kontuzja achillesa to bardzo powazna sprawa trudno cokolwiek doradzic. Moze czynnik ktory spowodowal zapalenie nie zostal wyeliminowany? Pamietaj, ze siodlo za wysoko lub za nisko moze potegowac takie dolegliwosci. Upewnij sie ze masz siodlo na odpowiedniej wysokosci. Dodatkowo rozciagaj, ale *DELIKATNIE* w mysl zasady mniej znaczy wiecej. Sciegno musi sie ulozyc bardzo delikatne i systematyczne rozciaganie na pewno nie zaszkodi, ale jezeli przesadzisz z sila rozciagania moze przyniesc wiecej szkody niz korzysci. Na sieci masz mase na ten temat: http://www.google.com/search?client=opera&rls=en&q=sore+achilles+cycling&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8 http://www.google.com/search?hl=en&client=opera&hs=X7x&rls=en&q=inflamed+achilles+cycling&aq=f&aqi=&aql=&oq= http://www.google.com/search?hl=en&client=opera&hs=cSd&rls=en&q=achilles+problems+cycling&aq=f&aqi=g-v1&aql=&oq=
Mathew Napisano 3 Kwietnia 2011 Napisano 3 Kwietnia 2011 Ja ze swojej strony doradzę jeszcze, żeby załatwic sobie fizjoterapię (magnetotron, laser, krio, ultradźwięki). 2 tygodnie takiej kuracji w moim przypadku zaowocowało uwolnieniem się od problemu.
YgreK Napisano 3 Kwietnia 2011 Autor Napisano 3 Kwietnia 2011 Hm.. powiem tak. Stwierdziłem, że jeśli miesiąc przesiedziałem bez roweru, trzeba jednak spróbować się gdzieś przejechać. Tak więc wczoraj (sobota) przejechałem prawie 26km. Ze ścięgnem raczej było okey, tak więc dziś też pojechałem. Tym razem dłużej i mocniej. Na razie nic nie wskazuje na to, że coś złego się dzieje
wintersports14 Napisano 8 Kwietnia 2011 Napisano 8 Kwietnia 2011 witaM mam pytanie do Mathew lub do kogos kto sie zna na temacie--mam podobny problem ze sciegnem z tym ze to nie sciegno achillesa tylko inne w okolicach stopy i kosci piszczelowej. z tym ze u mnie bol minal bo biore tabl przecizapalne przeciwbolowe(nie wiem co bedzie jak je odstawie) z tym ze u mnie sciegno strasznieeeeee trzeszczy zgrzyta.czy z tym trzeszczeniem moge powoli spacerowac po domu? bo wylezec sie nie da cale dnie zeszta lezec kilka miesiecy w lozku to nie pojete...czy mozna z tym powoli chodzic?
Mathew Napisano 8 Kwietnia 2011 Napisano 8 Kwietnia 2011 Po pierwsze to radzę udać się do specjalisty aby ocenił sytuację - nieoceniony lekarz sportowy (ortopeda sportowy). Trzeszczące ścięgno oznacza właśnie zapalenie. Nie wiem o jakim ścięgnie mówisz, ale u mnie zapalenie Achillesa przebiegało właśnie wraz z trzeszczeniem ścięgna podczas ruchu stopy. Te zabiegi wymienione przeze mnie wyżej po 2, 3 tygodniowym okresie ich stosowania mi pomogły. Ale nie ma co się tym sugerować, każdy przypadek to kwestia indywidualna. Metodą na wyleczenie na pewno nie jest leżenie w łóżku, ani unieruchomienie stopy.
wintersports14 Napisano 8 Kwietnia 2011 Napisano 8 Kwietnia 2011 dzieki za odpowiedz.To jest(sa) sciegna z przodu nogi laczace gore stopy z piszczelem to sciegna ktore ida od palcow az.Niepokoi mnie bardzo to wlasnie trzeszczenie.leki ni ciuraj nie chca na to pomoc.bylem juz u ortopedy to kazal brac przeciwzapalne leki przez 10 dni.a na moje pytanie dotyczace tego co bedzie jak po skonczeniu lekow nadal bedzie trzeszczalo to powiedzial ze mam smarowac. dodal tez ze rehabilitacja.w sumie to powiedz mi czy rehabilitacja zazwyczaj pomaga? ja mam bardzo zle doswiadczenia z roznego rodzaju zabiegami...mialem je kilka krotnie na inne rzecz(stawy)i nigdy nic a nic nie pomagalo. wlasnie nie wiem czy lezec i sie nie ruszac czy nie...ale lezec i tak sie nie da caly dzien-trzeba pojsc chociazby do wc lub do kochni..zreszta lezec sie nie da miesiacami.myslisz ze warto sprobowac zabiegi?one faktycznie moga pomoc? jak miales to trzeszczenie to chodziles delikatnie z tym chociazby po domu?????????
snellegazelle Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 Niestety kontuzje sciegna achillesa w kolarstwie powstaja czesto przez zle ustawienia roweru i to chyba nie tylko chodzi o ustawienie siodelka, ale tez o ustawienie na podeszwie blokow do pedalow... Najlepiej skontaktowac sie ze specjalista w tej dziedzinie bo przy czestej i intensywnej jezdzie na zle ustawionym rowerze moze wyrzadzic sobie duzo szkody: achillesy, kolana, plecy, kark...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.